Mnie powiedział to ktoś, kto pracuje w lokalnym stowarzyszeniu. Jednakże jak napisałam wcześniej, mnie ten problem nie dotyczy, więc nie weryfikowałm tej informacji. Nie piszę tego z żadną złośliwością, bo czy ma to jakieś znaczenie kto będzie zasiadał w komisji? Z mojego punktu widzenia myslę, że żadnego. A tak na marginesie, moje pierwsze wrażenie kiedy przyszłam na test i zostałam przydzielona do komisji, było takie, że raczej nie mam wielkich szans na zdanie. Natomiast następnego dania na ustnym, nawet jeszcze przed moim wejściem na ten egzamin ( a byłam jedną z ostatnich osób w kolejce ), moje zdanie diametralnie się zmieniło. Natomiast w czasie mojego wystapienia, moją komisję stać było na żarty, które w żadnym wypadku nie miały na celu mnie zdyskredytować, a wręcz rozluźnić atmosferę. Często to pierwsze wrażenie jest ważne, ale jak sie okazuje nie zawsze.
Powodzenia na egzaminach!!!!!!
Egzamin 1 i 2 luty
Mnie nie dotyczy pisemny.Zdałem go za pierwszym razem 10 listopada.Wróciłem do swego miasta bo musiałem spałem godzinkę i znowu do pociągu no i na ustnym zabrakło 1 punktu.Nauczka na przyszłość dla wszystkich ,człowiek niewyspany ma naprawdę białe plamy w mózgu.Człowiek wyspany to połowa sukcesu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam