Egzamin - rzeczoznawca

Wycena nieruchomości, rzecoznawcy majątkowi i kandydaci na rzeczoznawcę. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
Jacdud
Posty: 7
Rejestracja: 08 lut 2010, 16:38

Post autor: Jacdud » 14 mar 2010, 7:33

Hej,

Jeżeli kandydat na rzeczoznawcę zda egzamin pisemny i obleje ustny - to podczas kolejnej próby zdawania musi zdawać tylko ustny? Jeżeli tak, to jak długo jest "ważny" zdany egzamin pisemny (tzn. potencjalnie ile może być do niego podejść)

Tak w ogóle - to ustny jest trudny - w porównaniu do pisemnego?

Z góry dziękuję za odpowiedz!
Jacek

andy1909Z
Posty: 535
Rejestracja: 23 lis 2007, 8:53

Post autor: andy1909Z » 15 mar 2010, 15:59

Tak - tylko ustny aż do skutku ALE różnica pomiędzy kolejnymi ustnymi nie może wynosić więcej niż 12 miesięcy. Na wszelki wypadek zadzwoń do MI.
Ustny a pisemny to zupełnie dwa różne egzaminy.
Pisemny to teoria można powiedzieć a ustny to praktyka + wiedza.
Wszystko jest do zdania - to tylko kwestia przygotowania. Na ustnym kandydat zostaje dokładnie "prześwietlony" przez prawdziwych fachowców.

adek44
Posty: 49
Rejestracja: 09 kwie 2009, 9:06

Post autor: adek44 » 06 maja 2010, 11:05

Ponieważ forum ma służyć wszystkim, zatem podziele się wiedzą zdobytą w MI, podczas rozmowy z jakąś kobietą wydelegowaną z MI do udzielania informacji kandydatom na RzM. Jest tak, jak mówi Andy199z tzn. zdanie egzaminu pisemnego jest "dożywotnie" z warunkiem przystąpienia do egzaminu ustnego przed upływem 12 miesięcy od pisemnego oraz pomiędzy kolejnymi próbami do ustnego również 12 miesięcy.
Zadałem tej pani pytanie, co w przypadku odwołania przez MI terminu egz.ustnego (tak może się zdarzyć, np ze względu na małą ilość chętnych), który dla jakiegoś kandydata jest "ostatnim" przed upływem owych 12 miesięcy. Pani powiedziała, że jestem PIERWSZą osobą, która porusza ten problem i NIE WIE. Zgodnie z prawem, biedny kandydat powinien zdawać pisemny egzamin jeszcze raz, choć przy założeniu, że harmonogram egzaminów MI posiada rangę dokumentu urzędowego (tego nie wiem), to niedochowanie terminu nastąpiło z winy urzędu (exemplum MI), zatem kandydat nie powinien ponosić negatywnych skutków jego działania.

Mam neszcze jedno pytanie: Czy jeśli nie zda się pisemnego, to zwracana jest opłata za ustny (kasa jest niemała, bo 1350 zł za całość (cholerna, pieprzona koporacja)i chyba /z tego, co pamiętam rozp w spr.opłat/ za ustny 300 zł. Jak to jest? W ogóle myślę, żeby napisać do RPO i NIK wniosek obywatelski o zbadanie zasadności wysokości kosztów postępowania egzaminacyjnego, bo wydaje mi się ono podejrzanie duże /tym bardziej, że w rozp. jest mowa wyłącznie kosztach poniesionych bezpośrednio związanych z organizacją egzaminu...

andy1909Z
Posty: 535
Rejestracja: 23 lis 2007, 8:53

Post autor: andy1909Z » 08 maja 2010, 11:05

Tak kwota jest zwracana. Ale wpłacając na następny termin wpłacasz całość, zwrotka nie jest zaliczana.
Koszty są wysokie fakt.
Z tego co wiem nie było odwołania egzaminu ustnego - chyba nie ma takiej możliwości, że za mało "chętnych". Natomiast nie było z tego powodu pisemnego.
Czyli ucz się spokojnie i zdaj za pierwszym razem czego Ci życzę.

ODPOWIEDZ