kilkanaście nieruchomości w jednym operacie

Wycena nieruchomości, rzecoznawcy majątkowi i kandydaci na rzeczoznawcę. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
aspregesme
Posty: 16
Rejestracja: 15 mar 2007, 8:09

Post autor: aspregesme » 07 lis 2007, 13:33

Rzeczoznawca zrealizował wycenę kilkunastu nieruchomości w jednym operacie szacunkowym. Nieruchomości te mają zupełnie różne przeznaczenie, atrybuty, itd. Jedyną cechą wspólną jest ten sam podmiot władający, chociaż w jednym przypadku dysponuje on prawem własności w innym natomiast jest użytkownikiem wieczystym. Czy taki operat można uznać za zgodny z prawem i standardami?

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 07 lis 2007, 13:51

Nie spotkałem się nigdy z takim operatem, który wyceniałby wartości wielu nieruchomości. Przecież wycena jednej nieruchomości musi zawierać tyle elementów i załączników, że nieraz operat to może być nawet kilkadziesiąt stron. W przypadku jednoczesnej wyceny w jednym dokumencie wielu nieruchomości, treść operatu musi stać się nieczytelna. Jak bowiem jest opisana analiza i charakterystyka rynku nieruchomości? Jak przedstawiono sposób wyceny? Nawet jeśli nie jest to jakieś jaskrawe naruszenie prawa, to trudno sobie wyobrazić bezproblemowe dla laika posługiwanie się takim operatem. A może o to rzeczoznawcy chodziło, żeby jak mniej rzeczy było czytelnych?

aspregesme
Posty: 16
Rejestracja: 15 mar 2007, 8:09

Post autor: aspregesme » 07 lis 2007, 13:57

W operacie brak analizy i charakterystyki rynku nieruchomości!!!!!! Sposób wyceny jest bardzo mglisty i niejasny. Ma Pan rację, operat jest kompletnie nieczytelny. Moim zdaniem został wykonany z naruszeniem zasady należytej staranności.

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 08 lis 2007, 9:45

Analiza i charakterystyka rynku nieruchomości jest obowiązkowym elementem każdego operatu szacunkowego. Nie dziwię się jednak, że akurat w tym operacie jej nie ma skoro to taka „hurtowa” wycena wielu nieruchomości i to jeszcze zarówno prawa własności jak i użytkowania wieczystego. Czymś takim myślę, że należałoby zainteresować właściwe stowarzyszenie rzeczoznawców majątkowych.

aspregesme
Posty: 16
Rejestracja: 15 mar 2007, 8:09

Post autor: aspregesme » 08 lis 2007, 10:00

Jestem tego samego zdania. Dziwię się, że ktokolwiek miał odwagę podpisać się pod czymś takim, co chyba na miano operatu szacunkowego nie zasługuje. Bardzo dziękuję za wypowiedzi.

grem1
Posty: 49
Rejestracja: 09 lis 2007, 13:27

Post autor: grem1 » 09 lis 2007, 13:53

Był to operat szacunkowy - wycena zorganizowanej części przedsiębiorstwa. Były tam nieruchomości dla których urządzono różne KW. Występowało tam prawu użytk wiecz, prawo własności, grunty, budynki, budowle, zbiorniki itp. Wycena była dla potrzeb ustanowienia zabezpieczeń dla banku.

aspregesme
Posty: 16
Rejestracja: 15 mar 2007, 8:09

Post autor: aspregesme » 09 lis 2007, 14:00

Nie była to ta wycena. Ta o której mówię, była zlecona przez firmę, w której pracuję i dotyczyła wyłącznie gruntów, z ustanowieniem zabezpieczenia dla banku nie miała nic wspólnego. Czyżby efekt "uderz w stół"?

grem1
Posty: 49
Rejestracja: 09 lis 2007, 13:27

Post autor: grem1 » 09 lis 2007, 14:07

Chciałem tylko zaznaczyć, że spotkałem się z takim operatem który wycenia wiele nieruchomości naraz.

Radsad
Posty: 32
Rejestracja: 10 sty 2007, 21:10

Post autor: Radsad » 11 lis 2007, 19:57

Moim zdaniem ujęcie w jednym operacie kilku nieruchomości/praw do nieruchomości nie stanowi naruszenia przepisów prawnych czy standardów zawodowych. Inna sprawa, jezeli opracowanie nie zawiera enumeratywych elementów określonych dla operatu szacunkowego. Prawda jest taka, że min 50% RM odwala ,,fuszerki" na potrzeby sektora bankowego. Wynika to z niskich stawek za wyceny dla banku oraz z faktu, że istnieje prawdopodobieństwo/pewność że takiej wyceny nikt się nie bedzie czepiał - klient ma operat z odpowiadającą mu wartością, pozwalającą na uzyskanie odp. kwoty kredytu, bank ma papier z pieczątką. RM zacznie uważać co podpisuje dopiero na etapie określania WRW. Ja na ten przykład widziałem operat z użyciem metody porownywania parami, w którym operowano tylko 1 transakcją rynkową.

ODPOWIEDZ