Likwidacja licencji

Wymiana doświadczeń, wzory dokumentów, sposoby prowadzenia biura nieruchomości, informacje bieżące, archiwizacja dokumentów, licencje, opisy programów do obsługi biur nieruchomości. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
BADA
Posty: 57
Rejestracja: 06 paź 2011, 12:52

Post autor: BADA » 21 lut 2012, 16:45

Właśnie dostałem informację, że Minister Gowin spotkał się 16 lutego z przedstawicielami PFRN w sprawie prac Rządu nad ustawą deregulacji zawodu pośrednika i zarządcy.
Czyli znowu się zaczyna.
Jego argumenty przemawiające za likwidacją są beznadziejne ale cóż tak widzą nasz zawód inni.

Tylko sama likwidacja licencji nic nie zmieni a wręcz przeciwnie będzie coraz więcej naciągaczy bez żadnej kontroli.
Nie chodzi o to że to co mówi Gowin nie ma miejsca.
Nieuczciwi pośrednicy się zdarzają tak jak w innych zawodach, ale dzięki licencji jest chociaż minimalna kontrola.

ziki2000
Posty: 8
Rejestracja: 21 lut 2012, 20:33

Post autor: ziki2000 » 21 lut 2012, 21:44

Moze sa jakies artykuly o tym co piszesz...??

mat1984
Posty: 57
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

Post autor: mat1984 » 22 lut 2012, 0:17

Z tego co obserwuję to licencje pośrednika i zarządcy na 99% znikną lub zostaną pozostawione jakieś wymagania formalne (np. ubezpieczenie), a wymagania konieczne do uzyskania licencji rzeczoznawcy zostaną złagodzone. Na początku marca ma się ukazać lista zawodów do deregulacji więc wtedy wszystko się wyjaśni. Ludzie z ministerstwa mówią, że w tym przypadku "nie będą uginali się przed przedstawicielami różnych stowarzyszeń broniących licencji", więc sprawa jest raczej przesądzona w naszym przypadku. Oj zrobi się na rynku jeszcze gorzej niż jest w tej chwili kiedy wszyscy którzy uważają, że zawód pośrednika to profesja w której "nic się nie robi, a zarabia się miliony" pootwierają swoje biura i nikt nad nimi nie będzie sprawował kontroli (chociaż z drugiej strony czy taka kontrola mająca na celu dbanie o przestrzeganie odpowiednich standardów ma w ogóle miejsce w tej chwili? - zaczynam w to wątpić obserwując działania niektórych biur działających na zasadach "0% od kupującego, ogłaszanie bez umowy pośrednictwa ze sprzedającym").

Dosyć dużo artykułów na ten temat pojawiało się w ostatnim czasie, m.in.:

http://www.lex.pl/czytaj/-/artykul/gowi ... eregulacji

http://www.bbwp.pl/artykul/licencje-zaw ... j-kasacji/

http://www.ekspertpopon.pl/newsdetails. ... b2133f0f39

Był jeszcze dosyć ciekawy wywiad na ten temat w którym ktoś z ministerstwa mówił, że "wezwą się szczególnie za te zawody, których próby deregulacji już były" ale nie mogę tego znaleźć nigdzie w tej chwili. Jak znajdę to podam linka.

wisełka
Posty: 4
Rejestracja: 15 lut 2012, 23:17

Post autor: wisełka » 22 lut 2012, 10:30

Licencje, standardy zawodowe i co z tego każdy robi co mu się podoba!!!!!!! Mam na swoim rynku konkurencje która nie bierze wynagrodzenia od sprzedającego tylko od kupującego. Po czym gdy idę spisać mowę z klientem sprzedającym słyszę, tamte biuro nie pobiera ode mnie wynagrodzenia, podpiszę umowę tylko wtedy jak nic wam nie będę płacić. Może i dobrze że likwidują licencję skoro biura robią co im się podoba. Rynek sam zweryfikuje, utrzymają się tylko najlepsi.

BADA
Posty: 57
Rejestracja: 06 paź 2011, 12:52

Post autor: BADA » 26 lut 2012, 22:21

Jak tak będziecie bronili zawodu pośrednika to zniknie na pewno.
Gowin twierdzi, że licencje są tylko po to aby ograniczyć konkurencję i wyśrubować "złodziejskie" wynagrodzenia.
Tymi wpisami potwierdzacie, że taka opinia jest tylko dzięki wam.
LICENCJA ma chronić interes naszych klientów a nie nasze wynagrodzenie.
Potwierdzić nasz profesjonalizm, wiedzę i kontrolę społeczną jako zawodu zaufania publicznego.
Aby spotykając się z klientem i pokazując mu swoją licencję wiedział, że jest bezpieczny i może nam zaufać.

Wysokość wynagrodzenia ma być uzależniona od jakości i ilości naszej pracy oraz konkurencji.
Jest to jedyny argument jaki można postawić w celu obrony licencji.
Proponuję trochę realizmu.
Dzięki Gowinowi mieszkaniami będą handlowali ci co jeszcze wczoraj handlowali w handlu obnośnym pastą do zębów.
Straci na tym budżet państwa, bo trudno uwierzyć że przy takim uwolnieniu wpłynie podatek VAT od zrealizowanych usług.
Będziemy mieli jeszcze więcej oszukanych co pozbędą się nieruchomości a nie zobaczą pieniędzy, albo ci co kupią dom którego tak naprawdę nie ma.
Mamy wiele argumentów za obroną naszego zawodu ale błagam nie bądźcie tak nachalni na prowizję.
Zadowolony klient doceni naszą pracę i zapłaci i poleci nas innym.
Nie brońcie licencji, że stracimy dochody. Bo tym co chcą nam je zabrać wydaje się, ze mamy kokosy.
Może tak kiedyś było ale już dawno się skończyło i nie wróci więcej.
W pośrednictwie można zarobić ale ciężką praca i zaufaniem.

mat1984
Posty: 57
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

Post autor: mat1984 » 26 lut 2012, 22:25

W najbliższą sobotę (03.03.2012r.) dowiemy się czy na liście zawodów, które w pierwszej kolejności pójdą do deregulacji znajduje się również nasza licencja.

"- Dla taksówkarzy likwidujemy tylko jeden wymóg, ale w przypadku innych zawodów deregulacja będzie radykalna. Każdy z zawodów analizujemy we współpracy z ekspertami - zapowiedział minister, zaznaczając, że w najbliższą sobotę wystąpi na wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem i przedstawi reformy dotyczące usprawnienia sądownictwa i poszerzenia wolności gospodarczej. Gotowy będzie m.in. projekt ustawy otwierającej dostęp do 50 zawodów, docelowo otwartych ma być 250 zawodów. Zmiany obejmują w sumie między 500 a 700 tys. osób."

Link do pełnego artykułu: http://wyborcza.pl/1,75248,11237284,Gow ... karzy.html

---

W tym artykule zawody pośrednika i zarządcy są już wymienione jako przewidziane do likwidacji:
http://www.rp.pl/artykul/757698,830164- ... wodow.html

"Dostęp do niemal 50 profesji ma zostać totalnie otwarty. Rząd rozpoczyna reformę deregulacyjną

W sobotę rząd zamierza w świetle kamer pochwalić się projektem ustawy otwierającej dostęp do 46 zawodów. Dzięki niej każdy bez większych problemów będzie mógł zostać m.in. przewodnikiem turystycznym, taksówkarzem, pośrednikiem lub zarządcą nieruchomości.

Ostatnio zmieniony 28 lut 2012, 15:10 przez mat1984, łącznie zmieniany 1 raz.

wisełka
Posty: 4
Rejestracja: 15 lut 2012, 23:17

Post autor: wisełka » 02 mar 2012, 20:25

właśnie jestem świeżo po odsłuchaniu transmisji w tv cnbc z Panem Lebiedziem (jeden z głównych mentorów branży nieruchomości w Polsce) de facto zarabiającego na szkoleniach on - line dla pośredników oraz dla innych zawodów towarzyszących (rzeczoznawca, zarządca). Jak usłyszałam że jego zacna firma pobiera rzadko kiedy 3% z transakcji sumarycznie od 2 stron, a on sam jako pośrednik od dawien dawna reprezentuje tylko 1 stronę transakcji to mam zapytanie kto psuje nasz rynek???????? Gość zarabia na nieruchomościach ochłapy co rekompensuje sobie "profesjonalnymi" szkoleniami w sieci - ministrze Gowin zrób z tym porządek, stowarzyszenia teraz podnoszą larum bo będą odcięte od podobnych dochodów dodatkowych jak pseudo szkolenia on-line których przykładem jest szanowny Pan Lebiedź.

licencjonowana pośredniczka

mat1984
Posty: 57
Rejestracja: 22 paź 2010, 19:12

Post autor: mat1984 » 03 mar 2012, 14:26

No i nasze zawody (pośrednika i zarządcy) znalazły się na liście tych do deregulacji:

http://ms.gov.pl/pl/deregulacja-dostepu ... awody/#z40

Wymogi po zmianach:

Likwidacja licencji oraz zniesienie wymogów wykształcenia, studiów podyplomowych i praktyki zawodowej w zakresie pośrednictwa nieruchomości. Jedynymi wymogami wpisu do rejestru pozostanie pełna zdolność do czynności prawnych i niekaralność za ściśle określony katalog przestępstw. Likwidowana jest odpowiedzialność zawodowa pośredników, inna niż sądowa. Utrzymany zostaje obowiązek zamieszczenia przez pośrednika w umowie pośrednictwa oświadczenia o posiadaniu aktualnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone w związku z wykonywaniem czynności pośrednictwa w obrocie nieruchomościami.




Może to i dobrze, rynek wszystko zweryfikuje. W każdym mieście są biura, które nie przestrzegają podstawowych zasad zdrowej konkurencji, nie wspominając już o standardach zawodowych. Pożyjemy, zobaczymy co będzie, ale niestety osobiście naszej branży na najbliższe lata nie wróżę za dobrze.

fam
Posty: 29
Rejestracja: 29 sie 2011, 13:44

Post autor: fam » 03 mar 2012, 14:46

Moim zdaniem na rynek wejdzie kilka/kilkanaście tysięcy nowych osób, które czesto nie będą odróżniały dożywotniej służebności mieszkania i prawa dożywocia i konsekwencji dla kupującego, albo nie będą umiały czytać KW, etc, ale za to będą przyjmowały nieruchomości za darmo, albo za 0,5 % . Oczywiście zapaskudzi to rynek jeszcze bardziej i utrudni racjonalne działanie dla firm, które podchodzą uczciwie do tematu. Pieniądz gorszy wypiera lepszy - no może bedzie więcej procesów i "ciekawostek" w np. Sprawie dla Reportera, itp.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2012, 14:47 przez fam, łącznie zmieniany 1 raz.

damcar27
Posty: 134
Rejestracja: 02 kwie 2007, 0:04

Post autor: damcar27 » 03 mar 2012, 18:19

tak samo Niemcy obawiali sie że Polacy zaleją ich rynek pracy i co .. i nic. Może początkowym impulsem będzie powstanie kilkuset biur ale sądzę że prowizje na poziomie 0,5% szybko zmuszą ich do podniesienia swojego wynagrodzenia bo za to nie da sie przeżyć.
Nie mam większych obaw odnośnie przyszłości, niech inni poczują jaka to łatwa fajna praca i lekkie duże pieniądze ...

fam
Posty: 29
Rejestracja: 29 sie 2011, 13:44

Post autor: fam » 04 mar 2012, 9:06

Dlaczego np. wolnorynkowe w porównianiu z PL USA podnoszą wymogi dla brokerów nieruchomości i brokerów nadzorujących bezpieczeństwo transakcji a w PL, gdzie wystarczyło mieć przygotowanie teoretyczne i 6-miesięczną praktykę minister de facto stwierdza, że żadnej wiedzy dotyczącej obrotu nieruchomościami pośrednik mieć nie musi ? raczej powinno prawo iść w kierunku eliminacji nieuków w tym zawodzie a nie odwrotnie.

jp
Posty: 7
Rejestracja: 13 mar 2012, 19:11

Post autor: jp » 13 mar 2012, 20:44

Najlepiej postawić na stanowisku decyzyjnym kogoś kto nie ma pojecia o sektorze, wtedy nic nie stoi na przeszkodzie aby ślepo wykonywał ruchy "pod publikę" aby podnieść słupki poparcia. Pan minister od prawa wie tyle o pośrenictwie co co kowal o notariacie. Wynika to z wypowiedzi pana ministra. Taki sympatyczny człowiek i tak dał się wykorzystać do roli automatycznej gilotyny. Z drugiej strony, jeśli posłem, ministrem może być każdy, bez wykształcenia, kompetencji, etyki a liczą się kontakty i nazwisko i tacy ludzie mają tworzyć prawo w PL , to dlaczego rzeźnik nie może przeprowadzać operacji, kominiarz zostać notariuszem a mięśniak komornikiem ? "Rynek sam dokona regulacji" po latach, "zostaną najlepsi". Myslę, że tacy jak łysy z pałą, który najlepiej utrzyma się jako komornik.
A, że będzie trochę zamieszania i trzeba będzie kilkanaście lat to odkręcać i szary obywatel opamięta za późno, to już sprawa innego rządu. Takie zasady wyboru fachowców promują też wyborcy, nie kwalifikacje a nazwisko, nr na liście, wygląd. Więc teraz ci wybrani - bez przygotowania tworzą prawo wg. własnego widzimisię. Skoro oni mogą rządzić krajem to inni mogą bez przygotowania eksperymentować na klientach, wykonując bez przygotowania to co im się podoba.
Jak wygląda egzekwowanie prawa w PL ? sądy, prokuratura wszyscy wiedzą. Będzie jeszcze lepiej. Staliśmy nad przepaścią, robimy znaczny krok naprzód.

251957pod
Posty: 12
Rejestracja: 14 mar 2012, 22:23

Post autor: 251957pod » 14 mar 2012, 22:40

Proponuję wszystkim wystąpić o odszkodowanie za lata studiów,koszty warsztatów,całe koszty uzyskania licencji.Polska to naprawdę dziwny kraj.

domm
Posty: 12
Rejestracja: 15 mar 2012, 14:00

Post autor: domm » 15 mar 2012, 14:17

Wielu ludzi ma mentalność niewolnika i do życia potrzebuje pana, który od kołyski do grobu będzie podejmował za nich ważne decyzje. Mam dla takich ludzi propozycję: Niech sobie za własne pieniądze wynajmą licencjonowanego przez rząd pana, który będzie dbał o ich interesy. A ludzie chcący być wolni, niech takimi pozostaną.

Jeśli człowiek po podstawówce będzie chciał wyłącznie sprzedawać adresy, bez zajmowania się sprawami formalnymi związanymi z transakcją(nie dlatego, że prawo mu zabrania, tylko dlatego, że się na tym nie zna) i znajdzie chętnych na swoje usługi, to nie widzę przeszkód. Ludzie wolni mają wolny wybór co do swojego życia zdrowia i majątku i mogą podpisywać umowy z kim chcą. Prewencja jest w systemach niewolniczych, w których Pan za swojego niewolnika decyduje, co jest dla niego dobre.

Poza tym, istnieje zasada: "Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie"- Dlatego przy deregulacji zawodu pośrednika w obrocie nieruchomościami, opinia ludzi, którzy pracują w tej branży, nie powinna być w ogóle brana pod uwagę. Rząd nawet nie powinien rozmawiać z PFRN na ten temat, tak jak z adwokatami nie powinien prowadzić konsultacji na temat większego dostępu do zawodu adwokata.

hanka
Posty: 34
Rejestracja: 22 lut 2012, 22:00

Post autor: hanka » 15 mar 2012, 22:49

ale jakim sędzią???

ODPOWIEDZ