naprawa wady konstrukcyjnej balkonu we wspólnocie
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 sie 2010, 18:30
Witam
Pytanie bardziej do zarządców nieruchomości:
Do mieszkania w kamienicy które niedawno kupiłam przynależy balkon, który ma pewna wadę. Spadek balkonu jest w stronę mieszkania a nie na zewnątrz. Przy ulewnych deszczach woda gromadzi się najpierw na balkonie a później wpływa do mieszkania (oryginalne drewniane okna skrzynkowe które w przeciwieństwie do tych plastikowych nie zatrzymają wody.). W świetle przepisów za remonty
Pytanie bardziej do zarządców nieruchomości:
Do mieszkania w kamienicy które niedawno kupiłam przynależy balkon, który ma pewna wadę. Spadek balkonu jest w stronę mieszkania a nie na zewnątrz. Przy ulewnych deszczach woda gromadzi się najpierw na balkonie a później wpływa do mieszkania (oryginalne drewniane okna skrzynkowe które w przeciwieństwie do tych plastikowych nie zatrzymają wody.). W świetle przepisów za remonty
Rozumiem, że to wspólnota. Wtedy :
Balkon nie przynależy, on należy do nieruchomości lokalowej.
I teraz wszystko zależy od wspólnoty - balkon może być remontowany na koszt Wspólnoty ale nie musi.
Co masz w akcie notarialnym ?
To może być wada ukryta albo świadome zatajenie. I wtedy możliwe dochodzenie odszkodowania.
Jeśli to współwłasność to inna bajka.
Jak widzisz sprawa złożona. Szczegóły, szczegóły.
Rzeczoznawca Andrzej Schein
Więcej : andschein@tlen.pl
Balkon nie przynależy, on należy do nieruchomości lokalowej.
I teraz wszystko zależy od wspólnoty - balkon może być remontowany na koszt Wspólnoty ale nie musi.
Co masz w akcie notarialnym ?
To może być wada ukryta albo świadome zatajenie. I wtedy możliwe dochodzenie odszkodowania.
Jeśli to współwłasność to inna bajka.
Jak widzisz sprawa złożona. Szczegóły, szczegóły.
Rzeczoznawca Andrzej Schein
Więcej : andschein@tlen.pl
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 sie 2010, 18:30
Dziękuje za odpowiedź, choć odszkodowanie chyba nie wchodzi w grę, bo choć mieszkanie zostało kupione stosunkowo niedawno, to minął już rok, a rękojmia (myślę, że o tym mówimy) trwa 1 rok czyż nie? Jedyne sprawa to odpowiedz na pytanie czy zgodnie z Uchwałą Izby Cywilnej SN z 7 marca 2008 r., sygn. akt III CZP 10/08 są to prace związane z konstrukcją balkonu? Mnie se wydaje, że tak, ale może się mylę, bo z kolei właściciel jest zobligowany (słusznie) do wykonywania na swój koszt pewnych prac remontowych.
Może ktoś zna taki przypadek?
Może ktoś zna taki przypadek?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 sie 2010, 18:30
mieszkanie od dewelopera ??? gwarancji nie ma ???
ps. właściciela obciążają drobne naprawy wynikłe z zużycia itd nie ma obowiązku naprawiania tego co zostało (biiiiiiiiiiiiiiii) przez dewelopera
ps. właściciela obciążają drobne naprawy wynikłe z zużycia itd nie ma obowiązku naprawiania tego co zostało (biiiiiiiiiiiiiiii) przez dewelopera
Ostatnio zmieniony 12 sie 2010, 21:17 przez Milo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 sie 2010, 18:30
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 11 sie 2010, 18:30
Oczywiście wspólnota. Pisze o niej w zapytaniu - w pierwszym wątku: czy ja naprawiam czy wspólnota?
Dodam jeszcze że na balkonie (a ściślej loggi) prawdopodobnie administracja (prawdopodobnie bo ja tego nie widziałam - stało się to bowiem przed zakupem przeze mnie mieszkania) w imieniu wspólnoty założyła 2 płyty pilśniowe, który mają chyba jakąś funkcję ochronna (front kamienicy jest przeznaczony do renowacji razem z tymi loggiami i wszystkie loggie mają założone te płyty oraz siatkę od dołu). Prawdopodobnie loggie miały jakieś ubytki i te płyty mają przed czymś chronić. Jedna płyta jest od zewnątrz loggi druga od wewnątrz. Ta od zewnątrz jest tak przytwierdzona że zakrywa kompletnie jeden z odpływów wody z balkonu. Został drugi odkryty - nieduży odpływ, ale właśnie tam jest ta wada balkonu, że spadek jest w kierunku mieszkania.
Dziękuję za zainteresowanie sprawa i pozdrawiam
Dodam jeszcze że na balkonie (a ściślej loggi) prawdopodobnie administracja (prawdopodobnie bo ja tego nie widziałam - stało się to bowiem przed zakupem przeze mnie mieszkania) w imieniu wspólnoty założyła 2 płyty pilśniowe, który mają chyba jakąś funkcję ochronna (front kamienicy jest przeznaczony do renowacji razem z tymi loggiami i wszystkie loggie mają założone te płyty oraz siatkę od dołu). Prawdopodobnie loggie miały jakieś ubytki i te płyty mają przed czymś chronić. Jedna płyta jest od zewnątrz loggi druga od wewnątrz. Ta od zewnątrz jest tak przytwierdzona że zakrywa kompletnie jeden z odpływów wody z balkonu. Został drugi odkryty - nieduży odpływ, ale właśnie tam jest ta wada balkonu, że spadek jest w kierunku mieszkania.
Dziękuję za zainteresowanie sprawa i pozdrawiam