NAJEMCA, a prawo innych lokatorów

Wszelkie problemy prawne związane z nieruchomościami: prawo pierwokupu, ustawy, akty prawne, interpretacje, pomoc w rozwiązywaniu problemów.
new_face
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2006, 11:35

Post autor: new_face » 18 gru 2006, 11:46

witam,
prosze o przeczytnie tego posta i odpowiedz. to dla mnie bardzo wazna sprawa !

od przyszlego roku chcialbym sie wyprowadzic od rodzicow i zaczac samodzielnie mieszkac w wynajmowanym mieszkaniu. mam jednak kilka watpliwosci. obecnie mieszkam z matka i ojcem pod jednym dachem w mieszkaniu wojskowym. ojciec jest jego najemnca, my jestesmy tam tylko zameldowani ([color=Red:c5180cbf57]nie mamy umowy wspolnajemcy[/color:c5180cbf57]) i mieszkamy tam od 20 lat.
i teraz moje watpliwosci, ktore przedstaie w punktach:

[b:c5180cbf57]1.[/b:c5180cbf57] czy po 2 miesiacach od czasu pobytu w wynajmowanym mieszkaniu musze sie wymeldowac z mieszkania, w ktorym obecnie mieszkam?

[b:c5180cbf57]2.[/b:c5180cbf57] czy wymeldowanie sie z obecnego mieszkania bedzie oznaczalo dla mnie BRAK WSTęPU do tego mieszkania, jesli matka lub ojciec nie wyrazi na to zgody? nie bede mogl juz nigdy wrocic do tego mieszkania, czyli mieszkac tam na stale lub tylko czasowo przebywac jesli bede chcial ponownie zmienic miejsce pobytu?

3. czy po wymeldowaniu sie bede mogl sie ponownie zameldowac do mieszkania rodzinnego (i czyja zgode musze miec na ponowny meldunek?) jesli bede tam chcial ponownie mieszkac na stale lub czasowo przebywac?


... i mam jeszcze 2 pytanie troche z innej beczki:


[b:c5180cbf57]4.[/b:c5180cbf57] czy po wymeldowaniu ojca w trybie administracyjnym (zakladam, ze jest taka mozliwosc - nie przebywa w tym mieszkaniu juz ponad rok! - j esli sie myle to prosze mnie poprawic) nadal bedziemy mogli zajmowac ten lokal zgodnie z prawem (nie jestesmy wpolnajemcami)?

[b:c5180cbf57]5.[/b:c5180cbf57] jak nasza sprawa w zwiazku z prawem zamieszkania w lokalu wyglada po smierci ojca? czy przysluguje ktoremu kolwiek z nas (matka zameldowana, ja prawdopodobnie - wymeldowany) wtedy prawo do mieszkania ([color=Red:c5180cbf57]nie jestesmy wspolnajemcami![/color:c5180cbf57])?


z gory dziekuje za poswiecony czas i pomoc.

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 18 gru 2006, 12:24

Ad 1: Art. 15 ust. 1. Ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. o ewidencji ludności i dowodach osobistych: „Osoba, która opuszcza miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego ponad 3 miesiące, jest obowiązana wymeldować się w organie gminy, właściwym ze względu na dotychczasowe miejsce jej pobytu, najpóźniej w dniu opuszczenia tego miejsca.”

Ustawa nakłada obowiązek wymeldowania i to najpóźniej w dniu opuszczenia miejsca stałego lub czasowego pobytu! Teoretycznie powinien Pan być zameldowany tam gdzie Pan mieszka, chociażby czasowo. Jeżeli zameldowanie jest czasowe to zameldowanie stałe zostaje tam gdzie było. I tak chyba będzie najprościej przeprowadzić sprawę. Do zameldowania czasowego trzeba jednak spełnić kilka warunków, które opisuje art. 8 ustawy:

„Art. 8. 1.Osoba zameldowana na pobyt czasowy i przebywająca w tej samej miejscowości nieprzerwanie dłużej niż 3 miesiące jest obowiązana zameldować się na pobyt stały, chyba że zachodzą okoliczności wskazujące na to, iż pobyt ten nie utracił charakteru pobytu czasowego. Za okoliczności uzasadniające zameldowanie na pobyt czasowy trwający ponad 3 miesiące uważa się w szczególności:
1) wykonywanie pracy poza miejscem pobytu stałego;
2) pobyt związany z kształceniem się, leczeniem, wypoczynkiem lub ze względów rodzinnych;
3) odbywanie czynnej służby wojskowej;
4) pobyt w zakładach karnych i poprawczych, aresztach śledczych, schroniskach dla nieletnich i zakładach wychowawczych
2. Wątpliwości co do charakteru pobytu rozstrzyga właściwy organ gminy.
3. W tym samym czasie można mieć tylko jedno miejsce pobytu czasowego trwającego ponad 3 miesiące.”

Czy spełnia Pan jakiś z tych warunków? Nawet jeśli nie to w praktyce często się zdarza, że ludzie mieszkają latami poza miejscem swojego stałego zameldowania i nikt ich nie ściga w sprawie zameldowania i wymeldowania. W czasach socjalizmu Państwo chciało mieć kontrolę nad miejscem pobytu obywateli i te sprawy były traktowane rygorystycznej. Teraz, jeśli tylko organy ścigania nie poszukują człowieka, a w miejscu jego stałego pobytu nie chcą go wyrzucić to raczej nikt nie interesuje się tym gdzie się przebywa. Oczywiście nie doradzam bynajmniej aby postępował Pan wbrew przepisom.

Ad 2: Jeżeli nie ma Pan żadnego tytułu prawnego do lokalu (np. własność, wynajem), ani nie jest Pan gdzieś zameldowany to chyba oczywiste, że nie można żądać wejścia do czyjegoś mieszkania bez zgody osób, które w nim mieszkają.

Ad 3: Jeżeli wróci Pan do poprzedniego miejsca zameldowania i będzie Pan tam przebywał, to ma Pan obowiązek zameldowania się:

„Art. 10. 1. Osoba, która przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem dłużej niż trzy doby, jest obowiązana zameldować się na pobyt stały lub czasowy najpóźniej przed upływem czwartej doby, licząc od dnia przybycia.”

Wówczas osoba dysponująca tytułem prawnym do lokalu ma obowiązek potwierdzenia Pańskiego pobytu, a nawet zameldowania Pana jeśli Pan tego obowiązku nie dochowa:

„Art. 29. 1. Właściciel lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do lokalu jest obowiązany potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszającej pobyt stały lub czasowy trwający ponad 3 miesiące w tym lokalu. Potwierdzenia faktu pobytu osoby w lokalu dokonuje się na formularzu meldunkowym w formie czytelnego podpisu z oznaczeniem daty jego złożenia.
2. Osoby wymienione w ust. 1 są obowiązane do zawiadamiania właściwego organu gminy o stałym lub czasowym pobycie innej osoby w ich lokalach (pomieszczeniach) oraz o opuszczeniu przez nią tego lokalu (pomieszczenia), jeżeli osoba ta nie dopełniła obowiązku meldunkowego. Zawiadomienie powinno być dokonane niezwłocznie po upływie terminu określonego do wykonania obowiązku meldunkowego.”

Ad 4: Jeśli ojciec zostanie wymeldowany w drodze administracyjnej to skoro mieszka tam jego żona ona stanie się jedynym najemcą. Zgodnie z Art. 680 1.

new_face
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2006, 11:35

Post autor: new_face » 18 gru 2006, 14:33

witam,
dziekuje za szybka odpowiedz.

[b:9062c4e04b]1.[/b:9062c4e04b] zamierzam przeniesc sie do innego miasta niz to, w ktorym obecnie zamieszkuje na pobyt dluzszy niz 3 miesiace. najkorzystniej byloby mi zrobic tak jak Pan radzi - zameldowac sie czasowo w wynajmowanym mieszkaniu i nie wymeldowywac sie z obecnego. wydaje mi sie, ze spelniam wymog z Art. 8. 1 z pkt. mowiacy o "pobycie związanym z kształceniem się", ale prosze o potwierdzenie. czy uczac sie w systemie wieczorowym (liceum dla doroslych) podlegam puntowi z tego artykulu?

dodam ponad to, iz nauke rozpoczynam dopiero we wrzesniu. jak najkorzystniej wybrnac z tej sytuacji nie lamiac prawa?


z ciekawosci jeszcze zapytam, jakie konsekwencje groza niezameldowaniem sie w miejscu stalego zamieszkania?

[b:9062c4e04b]2.[/b:9062c4e04b] tutaj sadzilem, ze moge miec jakies specjalne przywileje prawne ze wzgledow rodzinnych (moj ojciec).

[b:9062c4e04b]3.[/b:9062c4e04b] z tego wynika, ze moj ojciec ma decydujacy glos w sprawie mojego ponownego meldunku i ma prawo sie na niego nie zgodzic? czy w takim razie od jego decyzji mozna sie gdzies wowczas odwolywac?

[b:9062c4e04b]4.[/b:9062c4e04b] wydawalo mi sie, ze "bezpiecznego" wymeldowania ojca wymagana bedzie podpisana miedzy rodzicami umowa wspolnajemcy...


pozdrawiam!

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 18 gru 2006, 15:21

Ad 1: Sądzę, że powinien Pan być zameldowany na pobyt czasowy powyżej 3 miesięcy w związku z podjęciem nauki w innej miejscowości. O tą sprawę proszę jednak zapytać w urzędzie gminy właściwym ze względu na nowe miejsce zamieszkania.

Art. 147.

new_face
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2006, 11:35

Post autor: new_face » 18 gru 2006, 16:12

[b:eb2a213162]1.[/b:eb2a213162] ale mnie nurtuje kwestia prawna takiego kroku, gdyz jak wspomnialem nauke w nowej szkole bede odbywal dopiero od wrzesnia 2007 roku, a zameldowac sie do nowego mieszkania zamierzam sie juz w styczniu 2007.
czy mimo wszystko bede mial prawo od razu bez zadnych przeszkod zameldowac sie na pobyt czasowy dluzszy niz 3 miesiace ze wzgledu na pobierana nauke?


pozdrawiam.

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 19 gru 2006, 8:26

Teoretycznie można sobie wyobrazić, że urząd będzie się interesował od kiedy Pan rzeczywiście będzie odbywał naukę i dlaczego tak wcześnie już Pan się melduje, jednak wydaje mi się to zupełnie nieprawdopodobne. Przy meldowaniu złoży Pan oświadczenie, że pobyt czasowy związany jest z nauką i tyle. A to, że nauka zacznie się za kilka miesięcy nie powinno być przeszkodą. Proszę zwrócić uwagę, że art. 8 ust. 1 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych posługuje się przy wyliczeniu przypadków, dla których uzasadnione jest zameldowanie czasowe na okres dłuższy niż trzy miesiące określeniem „w szczególności”. To oznacza, że mogą być jeszcze inne okoliczności uzasadniające taki pobyt, np. szukanie pracy w nowym miejscu pobytu, załatwianie formalności związanych z rozpoczęciem nauki od września itp.

new_face
Posty: 4
Rejestracja: 18 gru 2006, 11:35

Post autor: new_face » 19 gru 2006, 10:32

Bardzo Panu dziękuję za pomoc. Wszystko już stało się jasne :-)

Jest to jedne z najlepszych polskich forów z poradami prawnymi na jakie udało mi się dotychczas trafić. Będę tu zaglądał cześciej.

Pozdrawiam serdecznie.

ODPOWIEDZ