Kupno mieszkania od niekompetentnego posrednika - pilne!!!

Czy znane są Ci pojęcia: umowa przedwstępna, warunkowa, rozporządzająca, zobowiązująca, przyrzeczona, licencyjna, o dzieło, najmu, dzierżawy, wzajemna, o charakterze akcesoryjnym, użytkowania, dożywocia... i wiele wiele innych
tuska
Posty: 7
Rejestracja: 18 lut 2007, 11:07

Post autor: tuska » 26 kwie 2007, 10:48

Witam,
Kupuje mieszkanie. Niestety trafilam na, mam nadzieje, strasznie niekompetentne biuro!! Pani Aleksandra, ktora "zajmuje" sie nasza transakcja nie sprawdzila statusu prawnego lokalu, nie sprawdzila w spoldzielni, czy lokal nie jest zadluzony, wadliwie wycenila wartosc nieruchomosci, czym narazila nas na dodatkowe koszty, umowy przez nia podpisywane sa niechlujne i zawieraja niepelne informacje. Zawarlismy z nia dwie umowy: umowe kupna nieruchomosci (ktora musielismy podpisac przed obejrzeniem mieszkania!!!!!!!! - oczywiscie nie bylo zadnych mozliwosci negocjowania warunkow) oraz oswiadczenie woli zakupu mieszkania (czy tak sie robi???!!!). W czasie zakupu mieszkania okazalo sie, iz do mieszkania "przynalezy" garaz. Wlascicielka sprzedala nam go za 10 000 (cena podytkowana podpowiedziami pani Aleksandry - zawyzona). Na umowie z pania Aleksandra widnieje cena 188 000, za ktora kupujemy mieszkania. Pani Aleksandra policzyla swoja prowizje od 198 000!!!! I na koniec pani nie ma licencji!!! Jej maz ma licencje, a ona od niego pelnomocnictwo - wszystkie dokumenty podpisuje pani Aleksandra. Nigdy meza pani Aleksandry nie widzielismy. Czy to wszystko jest zgodne z prawem?? A jesli nie to gdzie sie zglosic z problemem i jakich argumentow uzywac?? Prosze o pomoc!!!

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 26 kwie 2007, 11:14

Przepraszam bardzo, ale jaką umowę „kupna nieruchomości” Pani podpisała bez oglądania mieszkania? Czy ma Pani na myśli umowę sprzedaży zawieraną u notariusza? Nie rozumiem dlaczego mówi Pani, że nie było możliwości negocjowania warunków. To Pani kupuje i tylko od Pani zależy czy zechce Pani negocjować, oczywiście druga strona może odrzucić chęć negocjacji, ale wtedy właśnie można zadecydować czy pomimo to chce się kupić mieszkanie czy nie. Co to znaczy, że nie sprawdzono statusu prawnego lokalu? Czy oznacza to, że nie było wiadomo czy jest to spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu czy odrębna nieruchomość, a może było to jeszcze lokatorskie prawo? Co to znaczy, że „pośrednik” wadliwie wycenił nieruchomość. Wyceny dokonywać może rzeczoznawca majątkowy, czy ta Pani ma uprawnienia rzeczoznawcy? Jeśli chodzi o wycenę „na oko” to przede wszystkim kupujący orientuje się w przeciętnych cenach na lokalnym rynku po to aby zdobyć argumenty do ewentualnych negocjacji ze sprzedawcą. Jeśli trafi się na nieuczciwego „pośrednika” to oczywiście, że zależeć mu będzie nie na ochronie klienta tylko na jak najwyższej prowizji od jak najwyższej ceny transakcyjnej. Czy jest Pani pewna, że ze swojej strony dochowała Pani należytej ostrożności związanej z transakcją i czy nie zaufała Pani za bardzo obcej, skądinąd osobie?

tuska
Posty: 7
Rejestracja: 18 lut 2007, 11:07

Post autor: tuska » 26 kwie 2007, 13:16

Chodzi o: umowe pośrednictwa kupna nieruchomości.
Jesli chodzi o status prawny to wiadomo bylo, ze mieszkanie jest spoldzielcze wlasnosciowe, natomiast na temat garazu (ktory, ze tak powiem "wyszedl w praniu") poinformowano nas, ze jest na zasadzie jakis udzialow, a tuz przed podpisaniem umowy przedwstepnej (dokladnie przed naszym wejsciem do pomieszczenia notariusza) okazalo sie, iz to jest to garaz spoldzielczy wlasnosciowy i nie mozemy na niego zawrzec umowy notarialnej poniewaz, corka wlascicielki, ktora wystepowala jako jej pelnomocnik nie ma na niego pelnomocnictwa. A jesli chodzi o wycene to miala to byc wycena "na oko" zawyzona przez ta pania. Rozumiem, ze tej pani zalezy na jej prowizji, ale w takim razie czy posrednicy sa po to, aby utrudniac tranzakcje???? Czy to jest normalne i w porzadku?? A co z innymi sytuacjami, ktore opisalam: zadanie wyzszej prowizji, prowadzenie tranzakcji bez licencji (pelnomocnictwo w tym wzgledzie wydaje mi sie dziwne: tak jakby lekarz mi podpisal pelnomocnictwo, ze moge leczyc i dopoki kogos nie zabije to wszystko jest zgodne z prawem). Czy przedstawianie sie jako posrednik nieruchomosci, gdy sie nim de facto nie jest, jest zgodne z prawem??

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 26 kwie 2007, 21:46

Zgodnie z art. 180 ust. 2. Ustawy o gospodarce nieruchomościami: „Pośrednik wykonuje czynności, o których mowa w ust. 1, osobiście lub przy pomocy innych osób wykonujących czynności pomocnicze i działających pod jego bezpośrednim nadzorem, ponosząc za ich czynności odpowiedzialność zawodową określoną w ustawie.” Najwyraźniej Pani przypadek pani Aleksandry polega na wykonywaniu owych „czynności pomocniczych” za które odpowiedzialność ponosi pośrednik, czyli jej mąż. Co do garażu to jednak nie był on przedmiotem sprzedaży przez właściciela mieszkania? Skoro tak to bezzasadne jest żądanie za niego prowizji przez ową panią „nie-pośrednik”. Ciekawe zresztą co mówi umowa pośrednictwa odnośnie prowizji. Czy określa wyraźnie za co się należy i w jakiej wysokości? Co do „wyceny”, to przecież nieważne kto cos „na oko” „wycenił”, ważne jest czy nabywca zgodził się to kupić za tą cenę. Podzielam pogląd, że o takiej rzeczy jak garaż należało poinformować wcześniej i spokojnie zastanowić się nad ceną i w ogóle nad chęcią zakupu mieszkania z garażem.

Proszę wstrzymać się z zapłatą prowizji, to z pewnością spowoduje jakieś ruchy po stronie „pośrednika”. I możliwe że uzyska pani więcej informacji o ich działaniach i powodach takiego, a nie innego zachowania. Jeżeli z całokształtu sytuacji nadal Pani stwierdzi, że doszło do naruszenia standardów zawodowych (ich tekst jest dostępny na stronie www.nieruchomosci.pl ) lub ustawy proszę zawiadomić o tym Ministra Infrastruktury, który może wszcząć postępowanie z tytułu odpowiedzialności zawodowej. Oczywiście „pośrednika” też warto o tym poinformować, że jest się świadomym ich uchybień i odpowiedzialności.

tuska
Posty: 7
Rejestracja: 18 lut 2007, 11:07

Post autor: tuska » 27 kwie 2007, 8:26

Dziekuje bardzo za porade. Garaz zostal przedmiotem sprzedaży dopiero pozniej. Miesci sie on na innej ulicy, niz samo mieszkanie. Umowa pośrednictwa mowi: "Wynagrodzenie pośrednika za określoną wyżej usługę wynosi 3% + 22% VAT od wartości przedmiotu kupna wg ceny ofertowej podanej na wskazaniu adresowym." Na wskazaniu adresowym jest tylko adres mieszkania.

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 27 kwie 2007, 9:59

„Wartość przedmiotu kupna wg ceny ofertowej” to dosyć dziwne określenie z którego nie wiadomo co wynika. Co to jest cena ofertowa? Czy to znaczy, że sprzedawca przedstawi ofertę sprzedaży za 200 000, uzgodniona między kontrahentami cena będzie wynosiła jednak 150 000, a prowizja obliczona zostanie od 200 000? No ale skoro na „wskazaniu adresowym” nie ma żądnej ceny to znaczy, że nie płaci Pani wcale prowizji.

tuska
Posty: 7
Rejestracja: 18 lut 2007, 11:07

Post autor: tuska » 27 kwie 2007, 11:09

;) Oprocz umowy pośrednictwa nieruchomości sporzadzane zostalo "oswiadczenie woli zakupu nieruchomości", ktore zawiera takie stwierdzenie:
"Oświadczamy, ze na podstawie wydanego nam przez firme PRO Nieruchomości Gronowscy wskazania adresowego spódzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego położonego (i tutaj adres mieszkania, nie garazu), za cenę ofertową 188 000 (czyli bez garazu), deklarujemy wolę zakupu i podpisania umowy przyrzeczonej. (...) Prowizja biura za usluge wynosi 3% + 22% VAT od wartosci przedmiotu kupna.".

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 27 kwie 2007, 11:36

Znaczy to, że wyłącznie na podstawie przekazania adresu pośrednik zarobił na Pani ponad 5 tysięcy złotych nie gwarantując nic w zamian. Proszę koniecznie zainteresować działalnością tego pośrednika lokalne stowarzyszenie pośredników.

tuska
Posty: 7
Rejestracja: 18 lut 2007, 11:07

Post autor: tuska » 27 kwie 2007, 11:46

Dziekuje za potwierdzenie moich obaw zwiazanych z tym posrednikiem. Na pewno skorzystam z rady.

PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 30 kwie 2007, 21:16

Proszę jeszcze napisać jak potoczyły się sprawy z tym Państwem pośrednikami i czy udało się Pani uzyskać jednak jakieś korzyści na współpracy z nimi. Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ