Witam wszystkich.
Mam pytanie odnośnie rozwiązania umowy użytkowania wieczystego na podstawie art. 33 ust 3 ugn. Sytuacja przedstawia się następującą.
W 1977 r. gmina oddała w użytkowanie wieczyste niezabudowaną działkę gruntu jednocześnie określając w akcie notarialnym cel polegający na budowie budynku gospodarczego. Budowa miała być rozpoczęta w ciągu 2 lat a zakończona w ciągu 4. Użytkownik wieczysty nie wywiązał się z tego obowiązku i w latach 90 sprzedał nieruchomość. W chwili obecnej gmina podnosi zarzut, że na następcach prawnych ciąży obowiązek wynikający z umowy oddającej przedmiotowy grunt w użytkowanie wieczyste. I tutaj powstaje pytanie czy rzeczywiście. Mianowicie skoro obrót nastapił po 1981 (czyli de facto po okresie w którym dana cel miał być zrealizowany) to czy faktycznie obecny użytkownik wieczysty ma się czego obawiać czy też sam jest sobie winien bo mówiąc kolokwialenie "widziały gałyc co brały":)?
Jakie są wasze opiniena powyższy temat? Nadmieniam, że w akcie notarialnym przenoszącym prawo użytkowania wieczystego nieruchomości nie było wspomniane o obowiązku ciążącym na użytkowniku wieczystym.
Pozdrawiam
rozwiązanie umowy użytkowania wieczystego przed upływem czasu na jaki została zawarta
Nie ma wątpliwości, że taką umowę użytkowania wieczystego można rozwiązać jeżeli nie zostały osiągnięte cele określone w umowie oddającej grunt w użytkowanie wieczyste. Oczywiście użytkowanie wieczyste podlega obrotowi prawnemu, jednakże nie daje ono takich prawo do nieruchomości jak prawo własności. Zgodnie z art. 233 Kodeksu cywilnego: „W granicach, określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego oraz przez umowę o oddanie gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków w użytkowanie wieczyste, użytkownik może korzystać z gruntu z wyłączeniem innych osób. W tych samych granicach użytkownik wieczysty może swoim prawem rozporządzać.” Tak więc istotne znacznie mają tu postanowienia umowy o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste. Jak mówi art. 240 Kc: „Umowa o oddanie gruntu Skarbu Państwa lub gruntu należącego do jednostek samorządu terytorialnego bądź ich związków w użytkowanie wieczyste może ulec rozwiązaniu przed upływem określonego w niej terminu, jeżeli wieczysty użytkownik korzysta z gruntu w sposób oczywiście sprzeczny z jego przeznaczeniem określonym w umowie, w szczególności jeżeli wbrew umowie użytkownik nie wzniósł określonych w niej budynków lub urządzeń.” To, że poprzedni użytkownik wieczysty zbył prawo użytkowania wieczystego po terminie określonym w umowie o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste na wzniesienie budynku gospodarczego, nie oznacza, że obowiązek wybudowania tego budynku ustał. Właścicielem gruntu jest gmina. Oddała go w użytkowanie wieczyste na pewnych warunkach. Zbycie użytkowania wieczystego bez spełniania tych obowiązków i późniejsza interpretacja nieobciążania już tym obowiązkiem przyszłych użytkowników wieczystych byłaby jawnym obchodzeniem prawa i zaprzeczeniem celu na jaki grunt został oddany w użytkowanie. Użytkownik wieczysty winien był sprawdzić jakie postanowienia zawiera umowa o oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste. Wiedział przecież, że nie nabywa własności nieruchomości, ale tylko prawo użytkowania wieczystego dlatego teraz musi liczyć się z rozwiązaniem tej umowy przez gminę.