Czy można pobierać opłatę za prezentację nieruchomości?
Szanowny Obsur!
Wynagrodzenie pośrednik pobiera za czynności pośrednictwa ,prezentacja obiektu jest czynnością pośrednictwa , a więc pośrednik ma prawo pobierać za tę czynność wynagrodzenie , ale czy powinien , spytaj o to kogoś z członków zarządu WSPON lub innego stawarzyszenia regionalnego pośredników
Wynagrodzenie pośrednik pobiera za czynności pośrednictwa ,prezentacja obiektu jest czynnością pośrednictwa , a więc pośrednik ma prawo pobierać za tę czynność wynagrodzenie , ale czy powinien , spytaj o to kogoś z członków zarządu WSPON lub innego stawarzyszenia regionalnego pośredników
Notariusz chyba jest znajomym kupujących. W ten sposób kupujący zawsze mógłby się wycofać i podać jako powód, że rzekomo nie otrzymał kredytu. To , czy kupujący ma w ogóle szanse otrzymania kredytu, to jest jego problem. A to, że go nie otrzymał, to jest właśnie wina kupującego. Bo albo jest w BIK, albo za mało zarabia. Sprzedajądecycy nie będzie prowadził dochodzenia, czy przypadkiem nie był nierzetelnym kredytobiorcą i np. widnieje w rejestrze BIK. Powiedz notariuszowi, aby na piśmie dał ci taką interpretację. No i nie notariusz decyduje, co powinien z zadatkiem zrobić sprzedający.
[quote:06fae005a7]mnich napisał/a: Szanowny Obsur!
Wynagrodzenie pośrednik pobiera za czynności pośrednictwa ,prezentacja obiektu jest czynnością pośrednictwa , a więc pośrednik ma prawo pobierać za tę czynność wynagrodzenie , ale czy powinien , spytaj o to kogoś z członków zarządu WSPON lub innego stawarzyszenia regionalnego pośredników[/quote:06fae005a7]
W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, iż posrednik ma prawo żądać za prezentację obiektu wynagrodzenia /oczywiście w racjonalnie przyjętych ramach kwotowych / natomiast czy powinien - nie musisz pytać żadnego ze stowarzyszeń /dodajmy przy tym, że o ile pamiętam, przynależność do stowarzyszeń ma charakter dobrowolny/ , natomiast warto sobie zadać pytanie czy taka opłata nie sprawi że dane biuro stanie się mniej konkurencyjne i sam rynek zweryfikuje zasadność jej pobierania.
Wynagrodzenie pośrednik pobiera za czynności pośrednictwa ,prezentacja obiektu jest czynnością pośrednictwa , a więc pośrednik ma prawo pobierać za tę czynność wynagrodzenie , ale czy powinien , spytaj o to kogoś z członków zarządu WSPON lub innego stawarzyszenia regionalnego pośredników[/quote:06fae005a7]
W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, iż posrednik ma prawo żądać za prezentację obiektu wynagrodzenia /oczywiście w racjonalnie przyjętych ramach kwotowych / natomiast czy powinien - nie musisz pytać żadnego ze stowarzyszeń /dodajmy przy tym, że o ile pamiętam, przynależność do stowarzyszeń ma charakter dobrowolny/ , natomiast warto sobie zadać pytanie czy taka opłata nie sprawi że dane biuro stanie się mniej konkurencyjne i sam rynek zweryfikuje zasadność jej pobierania.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 15 lip 2008, 10:43
Tylko wymyśl tutułem czego, żebyś nie miał problemów z księgowaniem faktury. Wpisz sobie najlepiej jakieś "doradztwo " do działalności i na to wystawiaj faktury. Bo prezentowanie kupcowi jest najbliższe doradzaniu, a gdybyś wystawiał faktury za pośrednictwo to musiałbyś mieć w umowie te opłaty wpisane.
Ja opłat wstępnych nie pobieram. Stać mnie na benzynę. Stać mnie na ogłoszenia w gazetach i internecie. Jak jadę z klientem to nie po to żeby sobie pooglądał, tylko żeby kupił bo mam przekonanie, że ta oferta mu odpowiada. I tak do 3 razy, potem albo zmieni zapytanie ofertowe albo skreślam "oglądacza". bo i tak nic nie kupi.
Opłata wstępna może wystapić, dla nieruchomości trudnych w sprzedaży, wymagających prezentacji w prasie ogólnopolskiej, na targach itp.
Branie opłaty za pokazanie nieruchomości kupującemu to dla mnie obciach. źle wpływa na wizerunek wszystkich posredników. Na dalekie trasy często jeżdżę z klientem jego autem, jest to bardzo normalna sytuacja i nigdy klienci się nie zwracali do mnie, zebym ich woził 100km swoim autem.
Ja opłat wstępnych nie pobieram. Stać mnie na benzynę. Stać mnie na ogłoszenia w gazetach i internecie. Jak jadę z klientem to nie po to żeby sobie pooglądał, tylko żeby kupił bo mam przekonanie, że ta oferta mu odpowiada. I tak do 3 razy, potem albo zmieni zapytanie ofertowe albo skreślam "oglądacza". bo i tak nic nie kupi.
Opłata wstępna może wystapić, dla nieruchomości trudnych w sprzedaży, wymagających prezentacji w prasie ogólnopolskiej, na targach itp.
Branie opłaty za pokazanie nieruchomości kupującemu to dla mnie obciach. źle wpływa na wizerunek wszystkich posredników. Na dalekie trasy często jeżdżę z klientem jego autem, jest to bardzo normalna sytuacja i nigdy klienci się nie zwracali do mnie, zebym ich woził 100km swoim autem.