Prosba o fachową informację
> WITAM SERDECZNIE,
> PISZę DO PAńSTWA, BO POTRZEBUJę FACHOWEJ PORADY. ZAMIERZAM PODJąC STUDIA PODYPLOMOWE W KIERUNKU NIERUCHOMOśćI, PONIEWAż W TYM CELU CHCę otworzyć WłASNą DZIAłALNOść. ZASTANAWIAM SIę NAD TRZEMA OPCJAMI: POśREDNICTWO, ZARZąDZANIE I WYCENA. ZALEżY MI NA TYM, ABY DOBRZE WSTRZELIć SIę W RYNEK. DZWONIłAM JUż DO PARU BIUR NIERUCHOMOśCI, ALE NIESTETY NIE OTRZYMAłAM KONKRETNEJ ODPOWIEDZI... BARDZO PROSZę O UDZIELENIE PORADY, WSKAZóWKI, ZA CO Z GóRY DZIęKUJę.
> POZDRAWIAM SERDECZNIE
> PISZę DO PAńSTWA, BO POTRZEBUJę FACHOWEJ PORADY. ZAMIERZAM PODJąC STUDIA PODYPLOMOWE W KIERUNKU NIERUCHOMOśćI, PONIEWAż W TYM CELU CHCę otworzyć WłASNą DZIAłALNOść. ZASTANAWIAM SIę NAD TRZEMA OPCJAMI: POśREDNICTWO, ZARZąDZANIE I WYCENA. ZALEżY MI NA TYM, ABY DOBRZE WSTRZELIć SIę W RYNEK. DZWONIłAM JUż DO PARU BIUR NIERUCHOMOśCI, ALE NIESTETY NIE OTRZYMAłAM KONKRETNEJ ODPOWIEDZI... BARDZO PROSZę O UDZIELENIE PORADY, WSKAZóWKI, ZA CO Z GóRY DZIęKUJę.
> POZDRAWIAM SERDECZNIE
hmm wiem, że zdobycie zawodu rzeczoznawcy to długa droga, tylko jezeli chodzi o późniejszą pracę i płacę, to gdzie sprawa wygląda lepiej, w pośrednictwie, w zarządzaniu czy w wycenianiu...?
z góry dzięki
p.s. a a propos mojego charakteru, to raczej lubi on to co ciekawe, niekoniecznie tylko skrupulatne siedzenie i wyliczanie, chociaż jeśli to idzie w parze z kontaktem z ludźmi i ruchem to czemu nie...
pozdrawiam
z góry dzięki
p.s. a a propos mojego charakteru, to raczej lubi on to co ciekawe, niekoniecznie tylko skrupulatne siedzenie i wyliczanie, chociaż jeśli to idzie w parze z kontaktem z ludźmi i ruchem to czemu nie...
pozdrawiam
No to popracuj sobie kilka miesięcy w biurze nieruchomości i wtedy sie przekonasz czy ci ta praca odpowiada , zarządca to robota trudna , bo wiąże sie to z potrzebą kontaktu z różnymi ludźmi , łacznie z panią Stenią która sprząta klatki niedokładnie i nie wie co się od niej chce ,ale też musisz popracować w jakiejś firmie zarządzającej , żebyś sie zorientowało jak przebiega współpraca z panią
stenią , która sprząta klatki niedokładnie i nie wie o co masz pretensje.
Musisz powąchać prochu , żeby zdecydowac czy chcesz strelać.
stenią , która sprząta klatki niedokładnie i nie wie o co masz pretensje.
Musisz powąchać prochu , żeby zdecydowac czy chcesz strelać.
gotowość gotowością.... oczywiście jestem gotowa do podjęcia takich trudów, tylko czy zawód w tym kierunku jest później opłacalny... Bo w takim razie nie rozumiem po co pokonywać tyle trudu na studiach podypl., skoro praca w tym zawodzie też się okazuje kamieniem wpychanym pod górę przez Syzyfa... Tak czy nie tak?
Nie zauważyłem "normalnych" zawodów z łatwymi pieniędzmi. Są takie ale to zawody b.wysokiego ryzyka. Wszędzie można dobrze zarobić - wysiłek, ustawiczne praca, etc. Wszędzie można odnieść sukces - nawet przykładowa p.Stenia.
Jeśli nie wiesz co ze sobą począć to (poważnie mówię) - poradnia zawodowa.
Nie ma prostych odpowiedzi. Na pewno nie na tym forum.
Jeśli widzisz tylko forsę - to masz przechlapane.
Jeśli nie wiesz co ze sobą począć to (poważnie mówię) - poradnia zawodowa.
Nie ma prostych odpowiedzi. Na pewno nie na tym forum.
Jeśli widzisz tylko forsę - to masz przechlapane.