Prowizja tylko od sprzedającego !?
[quote:34bdb88293="Elena"]I tak jest na Zachodzie - MLS, składki, stowarzyszenia reprezentujące pośredników, obowiązkowe licencje, 5% od sprzedającego, wyłączność, współpraca między agentami (2.5% dla mnie, 2.5% dla agenta kupującego). Kto nie idzie do przodu ten się cofa. Widzę, że mamy sporo raków w naszym gronie.[/quote:34bdb88293]
Trzeba się podłączyć do tej grupy : http://www.nga.pl/_pl/index.php
Nie znam ich - tyle co poczytałem w necie - ale dają radę i mozna się od niech wiele nauczyć .
Trzeba ich wzmocnić .
http://www.rp.pl/artykul/176669,234190_
Trzeba się podłączyć do tej grupy : http://www.nga.pl/_pl/index.php
Nie znam ich - tyle co poczytałem w necie - ale dają radę i mozna się od niech wiele nauczyć .
Trzeba ich wzmocnić .
http://www.rp.pl/artykul/176669,234190_
Witam. Pierwszy raz na tym forum prezentuje swoją opinię. Od kilku lat związany jestem z rynkiem nieruchomości i rynkiem finansowania nieruchomości.
Bardzo ciekawi mnie właśnie tematyka i problematyka - prowizji - kupujący nie płaci prowizji....
Osobiście jestem zwolennikiem takiego działania. Po części z uśmiechem odbieram komentarze, że za 3-4 % moge pośredniczyć a za 2 już nie (bo to jest już prawie za darmo).
Proszę sobie odpowiedzieć szczerze na następujące pytania:
- dlaczego spada ilość transakcji obsługiwanych przez BON?
- dlaczego zawód Pośrednika jest niedoceniany, źle odbierany przez Klienta?
- kto ponosi koszty transakcji (ocena dogłębna)?
i ostatnie: najważniejsze w tym zawodzie
Kto (która strona - Kupujący/Sprzedający) generuje finalizację transakcji - czyli zarobek Pośrednika?
Odpowiedź może być jedna - KUPUJąCY !!!
Rozwinę swoje odpowiedzi niebawem - poczekam na reakcję na tę wiadomość.....
pozdrawiam i do miłego....
mkw24
Bardzo ciekawi mnie właśnie tematyka i problematyka - prowizji - kupujący nie płaci prowizji....
Osobiście jestem zwolennikiem takiego działania. Po części z uśmiechem odbieram komentarze, że za 3-4 % moge pośredniczyć a za 2 już nie (bo to jest już prawie za darmo).
Proszę sobie odpowiedzieć szczerze na następujące pytania:
- dlaczego spada ilość transakcji obsługiwanych przez BON?
- dlaczego zawód Pośrednika jest niedoceniany, źle odbierany przez Klienta?
- kto ponosi koszty transakcji (ocena dogłębna)?
i ostatnie: najważniejsze w tym zawodzie
Kto (która strona - Kupujący/Sprzedający) generuje finalizację transakcji - czyli zarobek Pośrednika?
Odpowiedź może być jedna - KUPUJąCY !!!
Rozwinę swoje odpowiedzi niebawem - poczekam na reakcję na tę wiadomość.....
pozdrawiam i do miłego....
mkw24
Bierzcie od kazdego kto daje. Olewajcie KEZ bo to wypociny naszych działaczy,dekowników którzy żyli z naszych składek i podlizywali sie adm.centralnej. Oni swoim dzialaniem i wypowiedziami doprowadzili że klienci żle spostrzegają pośrednika. Internet wytnie 80% biur zostaną tylko ci co bedą łączyć tą działaność z inną. Umowy na wyłączność w dobie internetu nikogo nie uratują bo będzie ich coraz mniej. B.często obserwuje w W-wie jak po banerze agencji pojawia się baner "Bezpośrednio" i znika za pare tygodni. Uwazajcie na działaczy którzy będą nas wabić do nowych organizacji /bo stare zostana rozwiazane/ aby zapewnić sobie stały dochód nie dając, jak do tej pory NIC, absolutnie NIC.
Czemu te dyskusje? Spójrzmy na tych, którzy sobie przed nami z tymi problemami już poradzili, np. na Amerykę. Tylko umowy na wyłączność, tylko pobieranie prowizji od sprzedającego, współpraca pośredników przy każdej transakcji, dzielenie się prowizją 5-6%-ową - po połowie!, reprezentowanie jednej strony - to wszystko ma sens i to wszystko już do nas idzie wielkimi krokami - czy tego nie widać? Albo się to zrozumie i zacznie tak działać, albo zostanie się pewnego pięknego dnia zmiecionym z rynku. Spójrzmy też na północ kraju, gdzie już tak z powodzeniem się działa.
problem jest taki, że wynagrodzenie nie jest ustalone - raz 3 % raz 2 % i staraj się wyjaśnić klientowi dlaczego tyle i tyle, a jeszcze gorzej kiedy przychodzi z umową od innego pośrednika gdzie ten bierze niecały 1 % ...
Nie ma nic przeciwko prowizji od sprzedającego i kupującego z drugiej jednak strony pośrednik winien działać dla swojego klienta i zdobyć jak najwyższą cenę to jednak jest niemożliwe skoro działa dla 2 stron bo wtedy dla drugiej strony winien zdobyć cenę jak najniższą
Nie ma nic przeciwko prowizji od sprzedającego i kupującego z drugiej jednak strony pośrednik winien działać dla swojego klienta i zdobyć jak najwyższą cenę to jednak jest niemożliwe skoro działa dla 2 stron bo wtedy dla drugiej strony winien zdobyć cenę jak najniższą
Dokładnie. I to jest chore. Jak można reprezentować 2 strony, których cele są zupełnie odmienne? I zgadzam się z tym, że powinien być obowiązek licencji (czy certyfikatów; jak go zwał...), ale z dostępem do zawodu dla wszystkich, którzy chcą go wykonywać, po kursach, egzaminach i uzyskaniu prawdziwej wiedzy. Tak jak w Ameryce.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 18 maja 2010, 11:33
Tak, tak jak w Ameryce, ok, tylko pamiętajmy, że u nich klient płaci 6% prowizji !!!
Nie ma problemu ze współpracą - jest się czym dzielić.
Szanowni Państwo, a jak doliczacie prowizję do ceny nieruchomości (no bo przecież macie elegancki napis "Kupujący nie płaci prowizji"), a żyć z czegoś trzeba, to NIBY KTO Ją P
Nie ma problemu ze współpracą - jest się czym dzielić.
Szanowni Państwo, a jak doliczacie prowizję do ceny nieruchomości (no bo przecież macie elegancki napis "Kupujący nie płaci prowizji"), a żyć z czegoś trzeba, to NIBY KTO Ją P
[quote:dd38dbd325="infobis"]Zgodnie ze standardami zawodowymi i zwykłą ludzką uczciwością - jeżeli klient wejdzie do mojego BON i powie że chce obejrzeć z mojej oferty dom - X i poinformuje mnie że nie zapłaci mi prowizji to muszę mu go pokazać !!!
Jeżeli kupi ten dom-x - jestem pozbawiony prowizji od kupującego. Uważam więc że w tej sytuacji powinno być tak ! jeżeli klient wskaże wybrany dom i go kupi - jest OK . Moja strata. Natomiast jeżeli potem wróci nie kupując domu X i pokaże kolejny dom - y i powie że chce go obejrzeć wziąć prowizję .... czy nie ???? Ja uważam że jest to już wyszukiwanie oferty dla klienta i odmówię mu pracy bez prowizji. Co wy na to ?[/quote:dd38dbd325]
dokładnie jak piszesz
Jeżeli kupi ten dom-x - jestem pozbawiony prowizji od kupującego. Uważam więc że w tej sytuacji powinno być tak ! jeżeli klient wskaże wybrany dom i go kupi - jest OK . Moja strata. Natomiast jeżeli potem wróci nie kupując domu X i pokaże kolejny dom - y i powie że chce go obejrzeć wziąć prowizję .... czy nie ???? Ja uważam że jest to już wyszukiwanie oferty dla klienta i odmówię mu pracy bez prowizji. Co wy na to ?[/quote:dd38dbd325]
dokładnie jak piszesz
I dokładnie o to tu chodzi - 5-6% od sprzedającego, wliczone w cenę nieruchomości (a nie dodawane do ceny, którą "chce" sprzedający) - wszystko razem stanowi wartość rynkową. Pośrednik reprezentujący sprzedającego oddaje pół wynagrodzenia pośrednikowi, który przyprowadzi kupującego, kupujący nie płaci nic pośrednikowi. I tak to pracuje od wielu lat i DZIA