Remont starego domu czy budowa nowego?
Witam
Widzę, że odzew na Twój post jest podobny jak na mój w sprawie wyceny niezbyt typowej nieruchomości, tzn. do tej pory żaden
Moim zdaniem - podkreślam moim, nie podpartym żadną praktyką, w życiu nie wybudowałem ani nie wyremontowałem żadnego domu - wszystko zależy od okoliczności, stanu nieruchomości, finansów, potrzeb, czy nawet, że tak napiszę zachcianek, itede, itepe. Niemniej opierając się na tzw. przypadkach zasłyszanych wśród znajomych, rodziny, itd. dosyć zdecydowanie wybrałbym budowę. Co nowe to nowe, ponadto sądzę, że wówczas ma się 100% (no może prawie wpływ na kształt całego przedsięwzięcia - począwszy od projektu, na wyborze materiałów wykończeniowych skończywszy. Natomiast przy remoncie "starocia" trzeba się liczyć z różnymi niespodziankami, ot chociażby (być może) na początek zezwoleniem od konserwatora zabytków.
Lecz podkreślam raz jeszcze: wyraziłem tylko swoje zdanie. Jeżeli bardzo Ci się podoba ta nieruchomość do remontu, okolica, lokalizacja, czujesz że to jest właśnie to, chciałbyś tam spędzić jakiś-tam kawałek życia - bierz (tylko żeby potem nie było na mnie . Wyboru i tak musisz dokonać sam.
Pozdrawiam.
Widzę, że odzew na Twój post jest podobny jak na mój w sprawie wyceny niezbyt typowej nieruchomości, tzn. do tej pory żaden
Moim zdaniem - podkreślam moim, nie podpartym żadną praktyką, w życiu nie wybudowałem ani nie wyremontowałem żadnego domu - wszystko zależy od okoliczności, stanu nieruchomości, finansów, potrzeb, czy nawet, że tak napiszę zachcianek, itede, itepe. Niemniej opierając się na tzw. przypadkach zasłyszanych wśród znajomych, rodziny, itd. dosyć zdecydowanie wybrałbym budowę. Co nowe to nowe, ponadto sądzę, że wówczas ma się 100% (no może prawie wpływ na kształt całego przedsięwzięcia - począwszy od projektu, na wyborze materiałów wykończeniowych skończywszy. Natomiast przy remoncie "starocia" trzeba się liczyć z różnymi niespodziankami, ot chociażby (być może) na początek zezwoleniem od konserwatora zabytków.
Lecz podkreślam raz jeszcze: wyraziłem tylko swoje zdanie. Jeżeli bardzo Ci się podoba ta nieruchomość do remontu, okolica, lokalizacja, czujesz że to jest właśnie to, chciałbyś tam spędzić jakiś-tam kawałek życia - bierz (tylko żeby potem nie było na mnie . Wyboru i tak musisz dokonać sam.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2012, 6:55 przez Stanley99, łącznie zmieniany 1 raz.