Gmina ogłosiła przetarg na nabycie nieruchomości (lokal mieszkalny - pokój "stojący" pomiędzy dwoma mieszkaniami).
Przetarg jest ograniczony do właścicieli tych mieszkań.
Sam przedmiot przetargu nie może zaspokoić potrzeb mieszkaniowych umożliwiających prowadzenie samodzielnego gospodarstwa mieszkaniowego i nie może stanowić samodzielnego lokalu mieszkaniowego.
Warunkiem udziału w przetargu jest m.in. wpłacenie wadium w pieniądzu.
Właściciel jednego z mieszkań przyległych chce nabyć przedmiotowy pokój, aby powiększyć swoje mieszkanie. Drugi właściciel oświadcza (ustnie), że nie będzie brał udziału w przetargu.
Problemem jest oszacowana wartość - bardzo wysoka.
Jak właściciel, który chce nabyć lokal, może kupić go za 40% jego wartości w dodatku na raty rozłożone na 10 lat? Art 32 ust 2 oraz art 67 ust 2 pkt 4 ustawy o gosp. nieruch.
Dokładnie chodzi o to, jak zrobić aby gmina utrzymała przetarg w formie ograniczonej tylko do tych 2 właścicieli przez powołanie drugiego przetargu - z wynikiem negatywnym - i wszczęcie rokowań?