Warto w ogóle sprzedawać?

Tutaj można wpisywać nowe tematy poruszające problemy rynku nieruchomości nie sklasyfikowane w innych działach forum
Eris
Posty: 2
Rejestracja: 24 kwie 2013, 11:57

Post autor: Eris » 24 kwie 2013, 12:50

Witam

Ponieważ poprzednio dodałam temat który zawierał 2 różne wątki asekuracyjnie zakładam ten temat .

Wątpliwości dotyczą samego domu, jest on z lat 50, mankament w tym że nikt od śmierci dziadków nie mieszkał w nim tylko przyjeżdżaliśmy na wakacje czy w zimę by przepalić w nim. Dlatego też jest on do remontu, trzeba wymienić centralne ogrzewanie, doprowadzić stamtąd ciepłą wodę, wymienić płoty, podłogi, okna (okno jest tylko w jednym pokoju wymienione na plastiki, ponadto okno nie było takiego samego wymiaru jak poprzednie tylko większe więc dodatkowo ojciec kuł ściany a tam gdzie zostały prześwity dał cegły), ściany praktycznie we wszystkich pomieszczeniach są zdrapane, ponieważ było robione odwodnienie i planowany był remont, niestety ze względów zdrowotnych ojca nic z tego nie wyszło.
Plusami domu natomiast jest fakt iż pierwotnie miał być do dom piętrowy, w związku z tym w planie (cechunku) domu na dzisiejszym poddaszu (które już teraz można zaadoptować na część mieszkalną) są 2-3 sypialnie, dlatego też dom jest "przygotowany" na "podniesienie" go, całość jest podpiwniczona, działka 1262m2, działką budowlaną jest 690m2 , pozostała część z kolei to grunty orne kl. IVb, aczkolwiek można przerobić je na działkę budowlaną, aktualnie przed domem może ok 200m2 jest tylko trawa, na całej reszcie, rosną drzewka owocowe,obok domu szopka z cegły którą można przedłużyć i zamienić na garaż, podłączenie do kanalizacji miejskiej, spokojna okolica domków jednorodzinnych, z 300-350 m od domu jest las gdzie jest mnóstwo ścieżek rowerowych, 5-7 min autem do autostrady A4, 5 min autem do przedszkola, szkoły podstawowej, 2 min pieszo do przystanku autobusowego.

I to w zasadzie tyle, jestem studentką dojeżdżam do Gliwic, nie mam prawa jazdy, dochodu mam 1000 miesięcznie więc nie widzę możliwości wyremontowania domu i mieszkania w nim, z drugiej strony ceny nieruchomości są strasznie niskie i sprzedają się nie raz po pół roku. Chciałabym sprzedać ten dom, skorzystać z takiej możliwości, iż sprzedaje dom i deklaruję w US że do 2 lat kupuję mieszkanie,później ewentualnie zapłacić 10% podatek od sumy którą nie wykorzystałam, ale pytanie czy w ogóle będzie mnie stać na mieszkanie w Katowicach/Gliwicach po sprzedaży domu, chciałabym aby jeszcze mi coś zostało i mogła poczekać parę lat na kupno innego domu, ale czy w ogóle jest to możliwe?

Bardzo proszę o pomoc, opinię. Z góry dziękuję.

ODPOWIEDZ