Strona 1 z 1

: 14 cze 2007, 12:49
autor: PiotrW
Umowy najmu w biurowcach zawierają pułapki prawne - Rzeczpospolita, 14 czerwca 2007


Wiele firm chce mieć swoją siedzibę w reprezentacyjnym biurowcu. Muszą się jednak liczyć z tym, że umowy najmu zawierają kruczki prawne


- Właściciel biurowca, którym najczęściej jest deweloper, posługuje się 40-50-stronicowymi wzorami. Są one zdecydowanie korzystniejsze dla wynajmującego aniżeli jego przyszłych najemców - wyjaśnia mec. Lech żyżylewski z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.

Dlatego, jego zdaniem, bardzo dużo zależy od negocjacji. Tymczasem zdarza się, że wynajmujący nie chce się na nie zgodzić, zasłaniając się umowami kredytowymi zawartymi z bankami finansującymi budowę biurowca. Sięga po ten argument przede wszystkim w trakcie rozmów z firmami, które chcą wynająć niewielką powierzchnię.


Umowa na dziurę w ziemi

- Bardzo często też umowy są zawierane, kiedy biurowiec jeszcze nieistnieje. Jest tylko dziura w ziemi, a właściciel nie załatwił jeszcze wszystkich formalności budowlanych -mówi mec. Tomasz Tatomir z kancelarii Chałas i Wspólnicy. W praktyce przysparza to wielu problemów. Firmy, które zawarły umowę najmu w takim biurowcu, są w szczególnie kłopotliwej sytuacji - muszą się wyprowadzić z dotychczasowej siedziby, a budowa budynku się opóźnia.


Różne sposoby liczenia powierzchni

Firma, która chce wynająć np.400 mkw., może być także zaskoczona, że wynajęta powierzchnia jest w praktyce dużo mniejsza.

- Różne są sposoby jej ustalania - tłumaczy Lech żyżylewski. - Zazwyczaj dolicza się do niej powierzchnię zajmowaną przez słupy w otwartych przestrzeniach biurowych (tzw. openspace), parapety, a punktem wyjścia do jej liczenia jest ściana zewnętrzna biurowca. Stąd biorą się te różnice.

Baczną uwagę trzeba ponadto zwrócić na koszty utrzymania biurowca, które najemcy muszą płacić oprócz czynszu. Wynajmujący starają się wrzucić w koszty nie tylko sprzątanie budynku, jego ochronę, ale również podatek od nieruchomości oraz opłaty za użytkowanie wieczyste. Narzuca także wszystkim mającym siedzibę w biurowców jedną firmę sprzątającą lub ochronę. Nie zawsze jest to korzystne.


Rezygnujesz, ale płacisz

Umowy najmu zawierane są zazwyczaj na czas określony. Oznacza to, że jeżeli firma chce się wyprowadzić wcześniej, może mieć z tym kłopoty. Musi bowiem z reguły zapłacić czynsz za czas pozostały do końca umowy. Kiedy powodem wyprowadzki są kłopoty finansowe, może to być poważny problem.

RENATA KRUPA-DąBROWSKA