Strona 1 z 1

: 24 cze 2007, 20:53
autor: Alexander53
WITAM
Jedno z biur pośrednictwa w sprzedaży nieruchomości ma następujący zapis w swojej umowie:
„Kupujący w dniu podpisania aktu notarialnego ma obowiązek zapłacić na rzecz pośrednika 100% prowizji wraz z należnym podatkiem VAT. Za każdy dzień zwłoki w zapłacie kupujący zapłaci pośrednikowi 100% prowizji”.
Czy ten zapis dotyczący zapłaty „Za każdy dzień zwłoki w zapłacie kupujący zapłaci pośrednikowi 100% prowizji” nie jest niedozwoloną klauzulą? Uważam, że jest to haracz zbyt wygórowany..
Bywa, że kancelaria notarialna pracuje do godz. 18.00 i akt notarialny może być spisany pod koniec pracy. Podobnie pracuje biuro pośrednictwa w sprzedaży nieruchomości, więc jak zapłacić pośrednikowi jeżeli w umowie nie podaje swojego konta bankowego. Czy właściwe jest nie podawanie w umowie konta, na które należy wpłacić pośrednikowi należna kwotę? Czy może przyjęte jest płacenie „do ręki”?

Pozdrawiam

: 25 cze 2007, 9:07
autor: PiotrW
Z pewnością taka klauzula powinna być uznana za niedozwoloną. Zgodnie z art. 385 3 pkt 17) Kodeksu cywilnego: „W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności: nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego”

100% prowizji za każdy dzień opóźnienia jest rażąco wygórowaną karą umowną. Temat niedozwolonych klauzul w umowie pośrednictwa był poruszany też na wątku: forum.w.nieruchomosci.pl/showthread.php?t=1338&highlight=klauzule

: 25 cze 2007, 9:15
autor: Alexander53
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Tak czytałem ten wątek i On mnie zainspirował do zadania tego pytania.
Przepraszam, że nadal zawracam głowę, ale interesują mnie jeszcze dwie kwestie.
Czy właściwe jest nie podawanie w umowie konta, na które należy wpłacić pośrednikowi należna kwotę?
Czy po sfinalizowaniu przedmiotu umowy przyjęte jest płacenie „do ręki”?

: 26 cze 2007, 8:08
autor: PiotrW
Nie ma obowiązku ustalania w umowie pośrednictwa zapłaty przelewem na konto. Jeżeli ustalona zostanie zaplata gotówkowa (oczywiście za odpowiednim pokwitowaniem) to uważam, że jest to dozwolone.

: 26 cze 2007, 17:51
autor: Robert.O.
aż sie nie chce wieżyć w taki zapis w umowie... 100% prowizji za każdy dzień zwłoki - czyli odsetki za zwłokę 100% dziennie....!!!!!
z całym szacunkiem ale gdyby mi ktoś przedstawił propozycje podpisania umowy pośrednictwa na takich warunkach to bym mu sie roześmiał w twarz.

: 21 sie 2007, 19:49
autor: tipy_typ
A ja sie spotkalem z umowa ktora naklada obowiazek na strone umowy o posrednictwa w wysokosci 10 tysiecy zlotych wrazie zawarcia umowy przedstepnej lub przyzeczonej pomijajac biuro posrednika .
Rowniez, dosyc znane biuro w Trojmiasta zastrega sobie prawo do zatrzymania 50% prowizji jezely nie doszlo do umowy przyzeczonej BEZ winy osoby z ktora zawarlo umowy o posrednictwa.....
Pozdrawiam

: 21 sie 2007, 21:08
autor: PiotrW
Przede wszystkim należy mieć nadzieję, że klient, któremu zostanie przedstawiona do podpisu umowa z takim zastrzeżeniem (10 tysięcy złotych) nie podpisze jej albo przed podpisaniem zażąda zmiany. Nie rozumiem zaś co ma znaczyć zatrzymanie 50% prowizji jeżeli nie dojdzie do umowy przyrzeczonej bez winy osoby z którą zawarto umowę pośrednictwa. Czy nie powinno być, że „z winy osoby”? Dlaczego pośrednik chce karać kogoś za coś co nastąpiło bez winy?

: 22 sie 2007, 13:09
autor: tipy_typ
No wlasnie!! Mnie to nie tylko zdzywilo ale rowniez zdenerwowalo poniewaz wystepowalam jako osoba kupujaca. I ze by nie bylo niescislosci cytuje:
W przypadku odstapienia ktorakolwiek za stron transakcji od umowy koncowej,wplacone wynagrodzenie w wysokosci 50%, przy umowie przedwstepnej, nie podlega zworotu.
A wiec, zalozmy ze przy podpisania umowy przedwstepnej wplaczylam zadatek 1000zl i zgodnie z umowa posrednictwa zaplacilam posrednikowy 50% wynagrodzenia-4000zl. Gdy by sprzedajacy odstapil od umowy to dostala bym podwojny zadatek-to znaczy 2000zl a pieniadze ktore zaplaczylam posrednikowy(4000zl) po prostu przepadaja.
Poniewaz nie zgadzalam sie na takie warunki posrednik sie zgodzyl ze bym zaplaczyla calosc po transakcji, przy czym zaznaczal ze to nie on ustala warunki umow a szefowstwo..Na moje szczescie transakcja zakoczyla sie szybko i bez jakiekolwiek problemy od strony sprzedajacego.
To nie jest zadna tajemnica zreszta. www.gnp.pl
Pozdrawiam

: 22 sie 2007, 13:34
autor: tipy_typ
Po dokladnym przeczytaniu, znalazlam jeszcze cos ciekawego:
"Za wykonanie zlecenia Zleceniodawca zaplaci Posrednikowi wynagrodzenie w wysokosci 3% netto(nie mniej niz 1500 ZL.netto),wartosci nieruchomosci przyjetej w umowy sprzedazy.Wynagrodzenie nie podlega negocjacji i jest platne:
-w dniu zawarcia umowy POSREDNICTWA wplata na poczet prowizji w wysokosci 200 ZL brutto!!
-w przypadku zawarcia przez Zlecionodawce umowy sprzedazy opisanej nieruchomosci z osoba wskazana przez Posrednika z pominienciem jego udzialu Zleceniodawca zaplaci Posrednikowy kare umowna w wysokosci Dwukrotnej sumy naleznej wynikajacej z niniejszej umowy w terminie 2 tygodnii od otrzymania wezwania do zaplaty"
Nie dzywie sie ze mnostwo ludzy ma negatywne nastawienie na slowo "Posrednik".

: 22 sie 2007, 17:00
autor: PiotrW
Z drugiej jednak strony czasem trudno się dziwić pośrednikom, że chcą się zabezpieczyć przed nieuczciwymi klientami. Pośrednik też ponosi koszty swojej pracy, a niektórzy klienci, którzy znaleźli chętnego na swoją nieruchomość chętnie omijali obowiązki wynikające z umowy pośrednictwa twierdząc, że „prywatnie” znaleźli nabywcę.