Strona 1 z 1

: 08 lis 2007, 22:15
autor: Gregory
Witam,
znalazłem w Biurze Nieruchomości ofertę sprzedaży mieszkania. Obecnie trwa postępowanie spadkowe. Osoba która wystawiła mieszkanie do sprzedaży w Biurze nieruchomosci chce podpisac umowe przedwstępną - a akt notarialny za około 2 miesiące (tylema potrwać postępowanie spadkowe).
Jakie jest ryzyko - że podpisując taką umowę (nawet umowę przedwstępną wformie aktu not.) - może być coś nie tak prawnie? Czy osoba, która de facto nie jest jeszcze właścicielem mieszkania (trwa postępowanie spadkowe) może w ogóle taką umowe zawierać , jako strona sprzedająca?
proszę o pomoc,

: 09 lis 2007, 7:57
autor: PiotrW
Możecie zawrzeć umowę przedwstępną, zwłaszcza w sytuacji gdy nie wiadomo jeszcze kiedy postępowanie spadkowe się zakończy. W umowie przedwstępnej można nawet nie wyznaczać terminu podpisania umowy właściwej skoro nie wiadomo kiedy będzie to możliwe. Potem tylko strona uprawniona do żądania zawarcia umowy musi wyznaczyć termin. Pamiętać jednak trzeba, że jeżeli w ciągu roku od dnia zawarcia umowy przedwstępnej nie został wyznaczony termin do zawarcia umowy przyrzeczonej, nie można żądać jej zawarcia. Jeśli się okaże wyjątkowo niekorzystnie, że nieruchomość nie zostanie przyznana stronie umowy przedwstępnej to raczej niemożliwe będzie dochodzenie zawarcia umowy przyrzeczonej, pozostanie roszczenie odszkodowawcze.

: 09 lis 2007, 9:40
autor: Gregory
Dziękuję za odpowiedź,
a czy w takim wypadku (nie zawarciu umowy przyrzeczonej z winy sprzedajacego - który de facto nie zostałby właścicielem mieszkania w yniku postępowania spadkowego) nastąpi zwrot zadatku w podwójnej wielkości?Czy pozostaje jedynia droga sądowa?
Jak Pan ocenia ze sowjego doświadczenia -czy to jest ryzykowna transakcja?
Pozdrawiam,

: 09 lis 2007, 9:57
autor: PiotrW
Zadatek powinien być zwrócony w podwójnej wysokości jeśli do podpisania umowy nie dojdzie z winy zobowiązującego się do sprzedaży mieszkania. Jeśli nie zwróci, nakaże mu to sąd. Zobowiązanie z umowy przedwstępnej zawsze jest ryzykowne dla sprzedawcy kiedy jeszcze nie dysponuje nieruchomością. Osobiście nie zalecałbym mu podpisywania umowy przedwstępnej, ale z drugiej strony może ma taką wiedzę, która pozwala mu zaciągać takie zobowiązanie. To on ryzykuje i chyba wie co robi.