Strona 1 z 1

: 07 maja 2007, 12:19
autor: PiotrW
Wykup nawet za 5 proc. wartości – fragment artykułu, portal www.interia.pl, 7 maja 2007
Działkowcy będą mogli wykupić ogrody nawet za 5 proc. ich wartości. Cena metra kwadratowego niektórych działek w miastach dochodzi do 3 tys. dol. Zniesiony zostanie obowiązek członkostwa w Polskim Związku Działkowców.
Politycy PiS po raz kolejny przymierzają się do uwłaszczenia działkowców i ograniczenia kompetencji Polskiego Związku Działkowców. Dziś każdy działkowiec musi należeć do PZD i opłacać składki. Jednocześnie nie ma on możliwości wykupienia swojej działki na własność.

- Niedługo przedstawimy nowy projekt ustawy o ogródkach działkowych, zgodnie z którym działkowcy będą mogli wykupywać zajmowane przez siebie nieruchomości - mówi Tomasz Markowski, poseł PiS i współautor projektu ustawy. Dodaje, że projekt wymaga jeszcze akceptacji kierownictwa partii i koalicjantów.

Prywatne działki

Najważniejszym elementem projektu ustawy o ogródkach działkowych ma być możliwość wykupienia ogrodów na własność. Projekt określi termin, w którym będzie to możliwe. Koordynacja wykupu ogródków działkowych ma odbywać się w gminach, które przygotują wnioski o wykup działek. Jednocześnie gminy będą miały ustawowy obowiązek sprzedawania działek osobom, które je dzisiaj użytkują i wyrażą chęć ich wykupu. Ogródki mają być sprzedawane za około 5 proc. rynkowej wartości gruntów.

- Najczęściej ogródki działkowe są we władaniu osób niezamożnych, dlatego też osoby, które będą chciały je wykupić, otrzymają bonifikaty, nawet do 95 proc. ich wartości. Jednocześnie będzie można ubiegać się o rozłożenie ceny na raty - mówi Tomasz Markowski.

Jeżeli zainteresowany w wyznaczonym terminie nie wykupi ogródka działkowego, to stanie się on własnością gminy. Będzie ona wydzierżawiała działkę osobie, która nie chciała lub nie mogła jej wykupić.

Projekt ustawy o ogródkach działkowych znosi również obowiązek należenia do Polskiego Związku Działkowców. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Związek nie zostanie zlikwidowany.