Strona 1 z 1

: 28 cze 2007, 14:15
autor: ASTER
witajcie.Mam lokatora z zameldowaniem stałym,ponieważ jestem osobą w wieku 78 lat i chorą wiec wymagam opieki od rodziny dalam wiec lokatorce wypowiedzenie 3 letnie aby znalazła sobie mieszkanie.Ponieważ mam dla niej lokal zastepczy na tej samej posesji dosłownie drzwi obok postanowiłam zmienic decyzję i anulowalam ją na półroczną.Lokatorka odpisała mi że bez jej zgody nie moge anulowac wypowiedzenia 3 letniego ani też nie zgadza sie na półroczne wypowiedzenie,ponieważ moje uzasadnienie jest bezpodstawne nie wyraża zgody na przeprowadzenie się.Lokatorka jest na liście oczekujących na lokal zastępczy z Urzędu Miasta Włocławek.Wiem że pozostaje mi tylko Sąd ale na dzien dzisiejszy nie posiadam oszczędności aby założyc sprawę dlatego proszę ludzi dobrej woli o pomoc prawną.Czy lokatorka ma prawo sprzeciwu jeżeli mam dla niej lokal zastępczy mimo anulacji która jej wysłałam a ona sie nie zgadza.Czy mam szanse wygrania tej sprawy.Czy mogę miec nadzieje że zamieszkam obok syna(syn ma jeden pokój i mieszka z rodziną i chocby chcieli mnie wziąc do siebie to nie ma gdzie wstawic łóżka).Czy mogę liczyc na pomoc prawną a może ktoś już miał taki problem.Ten list napisała moja wnuczka.Z góry dziękuje za wyrozumiałosc.DANIELA

: 28 cze 2007, 23:06
autor: PiotrW
Art. 11 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego w ustępach czwartym i piątym określa wypowiadanie umowy najmu z półrocznym i trzyletnim okresem wypowiedzenia:


4. Nie później niż na pół roku naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny, o ile zamierza zamieszkać w należącym do niego lokalu, jeżeli lokatorowi przysługuje tytuł do lokalu, w którym może zamieszkać w warunkach takich, jakby otrzymał lokal zamienny, lub jeżeli właściciel dostarczy mu lokal zamienny. W lokalu zamiennym wysokość czynszu i opłat, z wyjątkiem opłat niezależnych od właściciela, musi uwzględniać stosunek powierzchni i wyposażenia lokalu zamiennego do lokalu zwalnianego.
5. Nie później niż na 3 lata naprzód, na koniec miesiąca kalendarzowego, właściciel może wypowiedzieć stosunek prawny lokatorowi, o ile zamierza zamieszkać w należącym do niego lokalu, a nie dostarcza mu lokalu zamiennego i lokatorowi nie przysługuje prawo do lokalu, o którym mowa w ust. 4.

Rzeczywiście sądu najlepiej uniknąć jeśli tylko da się sprawę załatwić polubownie. Myślę, że według pani opisu, jeśli tylko spełnione są warunki ustępu czwartego, nie ma przeciwwskazań dla półrocznego wypowiedzenia umowy najmu. Biegnie już termin trzyletni, jednak może być skrócony doręczeniem nowego wypowiedzenia, które spełnia warunki, krótszego okresu opuszczenia mieszkania. Proszę się dowiedzieć dlaczego lokator nie chce się przeprowadzić do sąsiedniego mieszkania. Jakie wysuwa argumenty przeciwko temu?

: 29 cze 2007, 14:17
autor: ASTER
bardzo dziękuje za odpowiedz.Niestety lokator nie jest czlowiekiem z którym mozna sie porozumiec ani słownie ani listownie.Napisalam odpowiedz do lokatora ;Cytuję:Odnoszac się do Pani pisma z dnia 15.06.2007uwazam:Iz mogeanulowac 3 letnie wypowiedzenie które było uzasadnione i nie rozumiem Pani nie zgody,co do półrocznego wypowiedzenia,ponieważ nie traci Pani zameldowania,ani też nie wyrzucam Pani na bruk.Wręcz przeciwnie daje Pani lokal zastępczy.Nie rozumiem Pani postępowania ani buntu.Zgodnie z nowelizacją muszę Pani zagwarantowac lokal zastępczy powołujac sie na (Dziennik Ustaw nr.17.poz.155) i to własnie czynie.Rozumiem tez Pani rozgoryczenie,ale niestety po upływie 30.10.2007r,jeżeli Pani nadal bedzie utrudniała sytuację,to będę zmuszona podjąc kroki prawne.Koniec cytatu;...I teraz czekam dalej na odpowiedz od lokatora bo moim zdaniem kobieta chce przedłużyc czas dzis powinna otrzymac pismo poczta jaki skutek z tego będzie nie wiem,ale jesli Pan pozwoli będe z Panem w kontakcie i będe informowac na bierząco o tej sprawie.Jedno jest pewne mogę miec nadzieje na lepsze jutro.Serdecznie pozdrawiam i jeszcz raz dziękuję.

: 29 cze 2007, 20:35
autor: PiotrW
Z tego co pani pisze lokator nie przedstawia żadnych rzeczowych argumentów swojej niechęci przeniesienia się do sąsiedniego mieszkania. Najwyraźniej pod jakimś względem nie odpowiada mu drugie mieszkanie lub obawia się jakichś innych „represji” związanych z wynajmowaniem przez niego u pani mieszkania. Oczywiście proszę napisać jakei będą dalsze konsekwencje sporu z lokatorem.

Powołuje się Pani na Dziennik Ustaw nt 17, poz. 155. Z pewnością chodzi Pani o Dziennik Ustaw z roku 2005 zawierający Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 stycznia 2005 r. w sprawie szczegółowego trybu postępowania w sprawach o opróżnienie lokalu lub pomieszczenia albo o wydanie nieruchomości oraz szczegółowych warunków, jakim powinno odpowiadać tymczasowe pomieszczenie. Ten akt prawny na razie nie ma zastosowania bowiem dotyczy on egzekucji komorniczej dotyczącej opróżnienia mieszkania i przyznania pomieszczenia tymczasowego. Aktem prawnym, który reguluje sprawy wypowiadania umów najmu jest Ustawa z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego (tekst jednolity Dz. U. z 2005, nr 31, poz. 266 z późn. zm), a konkretnie artykuł 11 ustęp 4 i 5, które przytoczyłem powyżej.

: 07 lip 2007, 15:46
autor: ASTER
Narazie nie wiem co lokator zamierza. Czekam na odpowiedz na list który jej wysłałam. Bede w kontakcie z Panem i dam odpowiedz co dalej sie wydarzyło.

Czekam wciąż na odpowiedz lokatora ale mam jeszcze pytanie czy musze dac meldunek stały czy wystarczy tymczasowy.Poniewaz raczej sie nie dowiem dlaczego lokator nie chce sie przeprowadzic i nie podaje powodów moge sie tylko domyslac że przez to że oferujemy kobiecie lokal i jeszcze na lepszych warunkach boi sie że ma mniejsze szanse na mieszkanie z Urzędu Miasta i to będzie chyba powód jej niezgody.A jak Pan mysli czy jeżeli załozymy sprawe po 1 listopada to Sąd przychyli sie do naszego wniosku o eksmisję czy będziemy musieli czekac aż do marca 2008 roku poniewaa od listopada do marca jest okres ochronny choc przeprowadzka to kwestia paru godzin bo dosłownie drzwi obok jakies 4 metry.Dziękuje za odpowiedz.będe z Panem w kontakcie.

: 09 lip 2007, 7:22
autor: PiotrW
Z pewnością musi to być co najmniej zameldowanie tymczasowe. Jak mówi art. 10 ust 1 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych: „Osoba, która przebywa w określonej miejscowości pod tym samym adresem dłużej niż trzy doby, jest obowiązana zameldować się na pobyt stały lub czasowy najpóźniej przed upływem czwartej doby, licząc od dnia przybycia.”.
Zgodnie zaś z art. 8 powyższej ustawy: „Osoba zameldowana na pobyt czasowy i przebywająca w tej samej miejscowości nieprzerwanie dłużej niż 3 miesiące jest obowiązana zameldować się na pobyt stały, chyba że zachodzą okoliczności wskazujące na to, iż pobyt ten nie utracił charakteru pobytu czasowego. Za okoliczności uzasadniające zameldowanie na pobyt czasowy trwający ponad 3 miesiące uważa się w szczególności:
1) wykonywanie pracy poza miejscem pobytu stałego;
2) pobyt związany z kształceniem się, leczeniem, wypoczynkiem lub ze względów rodzinnych;
3) odbywanie czynnej służby wojskowej;
4) pobyt w zakładach karnych i poprawczych, aresztach śledczych, schroniskach dla nieletnich i zakładach wychowawczych.
Wątpliwości co do charakteru pobytu rozstrzyga właściwy organ gminy.

Tak więc na podstawie powyższego artykułu proszę ocenić czy to powinno być zameldowanie stałe czy tymczasowe.

Zgodnie z art. 16 Ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego: „Wyroków sądowych nakazujących opróżnienie lokalu nie wykonuje się w okresie od 1 listopada do 31 marca roku następnego włącznie, jeżeli osobie eksmitowanej nie wskazano lokalu, do którego ma nastąpić przekwaterowanie.”

Powyższy artykuł miał chronić lokatorów przez tzw. "eksmisją na bruk” w okresie zimowym. Przepis ten stracił na znaczeniu bowiem teraz nawet w pozostałej części roku komornik nie eksmituje już lokatora na ulicę, musi być zapewnione, jak mówi Kodeks postępowania cywilnego „pomieszczenie tymczasowe” dla eksmitowanego. W Pani przypadku przepisy te nie będą miały znaczenia gdyż nie chce Pani wyrzucić lokatora na ulicę, tylko ma Pani przeznaczone dla niego mieszkanie o należytym standardzie.

: 09 lip 2007, 21:36
autor: ASTER
Witam Panie Piotrze.bardzo dziękuje za wyczerpujaca odpowiedz,nadal czekam na wieści od lokatora.Ale teraz wiem że mogę walczyc o swoje nie chciałam tej kobiety skrzywdzic,ale skoro nie moge sie porozumiec w żaden sposób jestem gotowa podjąc kroki prawne.Zastanawiam się jeszcze czy musze koniecznie odczekac te pół roku skoro mam to mieszkanie od zaraz czy mogłabym juz założyc sprawę.Mam nadzieje ze odpowie mi Pan na jeszcze to pytanie.Pozdrawiam serdecznie.

: 10 lip 2007, 7:49
autor: PiotrW
Co to znaczy, że ma Pani mieszkanie od zaraz? Złożyła Pani półroczne wypowiedzenie lokatorowi i teraz biegnie ten termin. Lokator mówi różne rzeczy, ale mogłoby się okazać, że jeśli już teraz złożyłaby Pani sprawę do sądu o eksmisję to lokator stwierdziłby bezprawność takiego kroku, bo termin wypowiedzenia dopiero zaczął biec. Tak więc na razie lepiej poczekać jak na pismo (jeśli w ogóle) odpowie lokator.

: 10 lip 2007, 14:34
autor: ASTER
Witam.Postanowiłam czekac co lokator odpisze nawet jak nie da odpowiedzi to czekam do 31 pazdziernika i reszte sąd załatwi.Bardzo Panu dziękuje za wszystkie odpowiedzi.Do usłyszenia.

: 23 paź 2007, 22:58
autor: ASTER
Witam serdecznie po tak długiej przerwie i pozdrawiam oczywiscie.I znów mam problem.I bardzo Pana prosze znów o pomoc.Wysłaliśmy do lokatorki pismo że usuniemy antenę wraz ze sztyca ponieważ wdała sie korozja.1.5 roku temu ściana boczna na której wisi antena została ocieplona i otynkowana.Przez 20 lat jak mieszka lokatorka nie uczyniła nic aby naprawic sztycę,ściana na której wisi antena nie należy do lokatorki,ale tak wisiała od poczatku.Zaznaczylismy w pismie,że lokatorka ma prawo założyc sobie antenę pokojowa i nie wyrażamy zgody na ponowny montaż na ścianie.Lokatorka zagroziła nam na pismie że jesli odetniemy antenę to wezwie hydraulika i odetnie nam rury c.o które przechodzą w jej obecnym lokalu.Założylismy rury 2 lata temu nie mamy tego na pismie ale wpuściła do domu męża mojego i hydraulika i pozwoliła na montaż chcieliśmy jej załozyc grzejnik ale nie wyraziła zgody.Nadal pali sobie w piecu sama.Prosiła nas również ponieważ jak przyjdzie komisja to dla jej dobra aby szybciej dostac mieszkanie z Urzędu niech zostanie taki standard jaki ma do dzis.Teraz kiedy zbliża się termin wygasnięcia wypowiedzenia robi nam na złośc i stwierdziła że nie przeniesie się do lokalu obok chyba że sąd nakarze.Bardzo Pana prosze o odpowiedz bo czasu mamy nie wiele aby spotkac się w sądzie.Czy możemy usunąc antenę i czy lokatorka ma prawo niszczyc mienie własciciela choc to mienie znajduję się w lokalu lokatorki .Drogo nas ta inwestycja kosztowała i jak pomyśle że odetnie nam te rury....2 11 2007 zakładamy sprawę.A może policję wezwac jak będziemy odcinac nieszczęsną antenę.Jeszcze raz pozdrawiam.

: 25 paź 2007, 12:07
autor: PiotrW
Co do groźby najemcy, że uszkodzi rury przechodzące przez jego mieszkanie jest to oczywiście bezprawne, bo tak samo nie można grozić, że poczyni się jakieś szkody w wynajmowanym mieszkaniu np. będzie wybijał szyby czy kuł kilofem ściany. Takie zachowanie najemcy uzasadnia wypowiedzenie najmu bez zachowania terminów wypowiedzenia.

Antenę można usunąć jeżeli zagraża ona bezpieczeństwu nieruchomości. Skoro jest przerdzewiała, grozi złamaniem i może spaść na kogoś to trzeba ją usunąć. Inną sprawą jest brak zgody na instalację nowej anteny. Jak mówi art. 684 Kodeksu cywilnego: „Najemca może założyć w najętym lokalu oświetlenie elektryczne, gaz, telefon, radio i inne podobne urządzenia, chyba że sposób ich założenia sprzeciwia się obowiązującym przepisom albo zagraża bezpieczeństwu nieruchomości. Jeżeli do założenia urządzeń potrzebne jest współdziałanie wynajmującego, najemca może domagać się tego współdziałania za zwrotem wynikłych stąd kosztów.”
W skład takich urządzeń wchodzi też antena instalowana na ścianie lub dachu jeżeli oczywiście nie zagraża niebezpieczeństwu. Poniżej przedstawiam wyrok z dnia 2006.06.06 Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (XVII Ama 64/05) opublikowany Dz.Urz.UOKiK 2006/4/59 oraz LEX nr 222107. W tym wyroku argumentuje się, ze nie można odmówić prawa do zainstalowania anteny. Oto ten wyrok:

„Decyzją z dnia 21 kwietnia 2005 r., Nr RKT-23/2005, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (Prezes UOKiK), po przeprowadzeniu postępowania antymonopolowego wszczętego z urzędu, uznał za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, działania Miasta Katowice, polegające na nieudzielaniu lokatorom mieszkaniowych zasobów komunalnych tego Miasta, po przeprowadzeniu przez Miasto remontów elewacji, pokryć dachowych i kominów zasobów mieszkaniowych do niego należących, zgody na powtórny montaż indywidualnych anten telewizyjnych, co stanowi naruszenie przez Miasto Katowice art. 684 Kc i jest działaniem bezprawnym, polegającym na naruszeniu art. 23a ust. 1 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2003 r. Nr 86, poz. 804 ze zm.). Prezes UOKiK nakazał zaniechania stosowania tej praktyki oraz zobowiązał Miasto Katowice do doręczenia mieszkańcom zasobów mieszkaniowych tego Miasta, w których dokonano od 1 stycznia 2003 r. remontów elewacji, pokryć dachowych i kominów, w terminie miesiąca od dnia uprawomocnienia się decyzji, pisemnego oświadczenia informującego o jej treści oraz o tym, iż osoby zainteresowane powtórnym montażem indywidualnych anten telewizyjnych mogą składać stosowne wnioski w tej sprawie do odpowiednich organów Miasta. Prezes UOKiK zobowiązał również Miasto Katowice do trzykrotnego opublikowania w ciągu miesiąca od dnia uprawomocnienia się decyzji oświadczenia, o wielkości nie mniejszej niż 10 cm x 10 cm, zamieszczonego w wydaniach piątkowych "Dziennika Zachodniego", na stronach dotyczących informacji regionalnych, zawiadamiającego o jej treści.
Zaskarżone rozstrzygnięcie antymonopolowe zapadło po przeprowadzeniu przez Prezesa UOKiK następujących ustaleń.
Przed dokonaniem remontów elewacji, pokryć dachowych i kominów w budynkach wchodzących do zasobu mieszkaniowego Miasta Katowice, nakazało ono mieszkańcom zdemontowanie anten telewizyjnych i radiowych z dachów, kominów i elewacji. Po przeprowadzeniu remontów mieszkańcy zostali poinformowani, iż celem uniknięcia uszkodzenia nowego pokrycia dachowego oraz ocieplonej i odnowionej elewacji. Miasto nie będzie wyrażało zgody na ponowny montaż indywidualnych anten telewizyjnych w budynkach. Mieszkańcom zaoferowano instalacje anten zbiorczych lub zawarcie umowy z operatorem telewizji kablowej. Miesięczny abonament za tzw. "pakiet podstawowy" wynosił 8,60 zł brutto. Fakt demontowania indywidualnych anten telewizyjnych i brak zgody na ich ponowny montaż został potwierdzony przez Miasto w piśmie z dnia 30 czerwca 2004 r.
W 2003 r. odmownie rozpatrzono trzy wnioski lokatorów zasobów mieszkaniowych Miasta Katowice, dotyczące wydania zgody na montaż anteny telewizyjnej na dachu z uwagi na przeprowadzony remont pokrycia dachowego. Wnioski zostały podpisane przez kilkudziesięciu lokatorów. W 2004 r. miały miejsce dwie odmowy, dla dwóch mieszkańców. W żadnym z wymienionych okresów nie wyrażono zgody na montaż indywidualnej anteny telewizyjnej. Jedynie w 2003 r. wyrażono zgodę na montaż anteny telewizyjnej na wniosek śląskiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski i Osobom z Upośledzeniem Umysłowym. Zgodę wydano pod różnymi warunkami takimi jak: wykonanie montażu anteny pod nadzorem osoby posiadającej uprawnienia o specjalności konstrukcyjno-budowlanej, dokonywanie określonego przeglądu i konserwacji konstrukcji oraz naprawianie wszelkich szkód powstałych w obrębie budynku przez wnioskodawcę na własny koszt. Pod podobnymi warunkami wydawane są zgody na montaż anten satelitarnych. Budynki, w których odmówiono montażu anten, w części nie posiadały żadnej instalacji do odbioru sygnału telewizyjnego, tj. dostępu do sieci telewizji kablowej oraz anteny zbiorczej, tzw. AZART.
W dniu 9 maja 2005 r. Miasto Katowice wniosło odwołanie od decyzji Prezesa UOKiK zarzucając jej sprzeczność pomiędzy zgromadzonym w postępowaniu materiałem dowodowym a poczynionymi przez organ antymonopolowy ustaleniami faktycznymi. Strona odwołująca wniosła o doprecyzowanie określenia działań Miasta Katowice, stanowiących praktykę określoną w zaskarżonej decyzji, poprzez przyjęcie, że działania te stanowią praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów wyłącznie wobec mieszkańców zamieszkujących budynki nie wyposażone w instalacje umożliwiające odbiór sygnałów radiowych i telewizyjnych, typu zbiorcza antena satelitarna, oraz o zmianę treści oświadczenia, które ma zostać przesłane mieszkańcom zasobu, jak i opublikowane w prasie, poprzez dodanie sformułowania, że decyzja dotyczy: "budynków nie wyposażonych w instalacje umożliwiające odbiór sygnałów radiowych i telewizyjnych, typu zbiorcza antena satelitarna".
Zdaniem strony odwołującej się, niesłusznie nie udzielono zgody na powtórny montaż indywidualnych anten telewizyjnych jedynie wobec mieszkańców pięciu budynków wyremontowanych przez Miasto w latach 2003-2004. W pozostałych przypadkach nie można przypisać jej stosowania zarzucanych praktyk. We wszystkich innych budynkach konsumenci mają zapewniony dostęp do instalacji radiowo-telewizyjnych, poprzez zainstalowanie przez Miasto telewizyjnej anteny zbiorczej umożliwiającej dostęp do pakietu podstawowych programów telewizji polskiej, jak i do sygnału radiowego albo w wyniku wyposażenia budynków w anteny telewizji kablowej, gdzie konsument posiada możliwość wyboru pakietu podstawowego i pełnego dostarczanego przez operatora telewizji kablowej. Nadto konsument-najemca ma również możliwość montażu odbiornika telewizji satelitarnej.
Zdaniem strony odwołującej się, zbyt szeroko określony został krąg adresatów, do których odwołująca powinna wystosować oświadczenie. Organ antymonopolowy niesłusznie także włączył do zasobu mieszkaniowego Miasta budynki Wspólnot Mieszkaniowych, gdzie odwołująca posiada jedynie udziały w nieruchomości wspólnej, ale nie może samodzielnie podejmować decyzji dotyczących przeprowadzenia remontu elewacji, pokryć dachowych i kominów, a także możliwości zamontowania anten.

Sąd zważył, co następuje.
Odwołanie powoda nie zasługuje na uwzględnienie. Zaskarżona decyzja jest prawidłowa.
Zgodnie z art. 23a ust. 1 ustawy antymonopolowej, przez praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się godzące w nie bezprawne działanie przedsiębiorcy. Celem ochrony zbiorowego interesu konsumentów jest poddanie kontroli organu antymonopolowego działań przedsiębiorców, które są kierowane do nieoznaczonego z góry kręgu podmiotów.
W niniejszej sprawie, działania Miasta Katowice, polegające na odmowie powtórnego montażu indywidualnych anten telewizyjnych w zasobach, w których przeprowadzane były remonty, były skierowane do całej zbiorowości mieszkańców tych zasobów. Oznacza to, że zakaz montażu indywidualnych anten telewizyjnych mógł potencjalnie zagrozić interesom każdego ze zbiorowości mieszkańców tych zasobów.
Sąd nie podziela argumentu strony odwołującej, iż w treści oświadczenia, do którego złożenia zobowiązano powoda w decyzji, zbyt szeroko określono adresatów, do których odwołująca powinna je wystosować, gdyż przedmiotem określonym w sentencji decyzji nie są budynki Wspólnot Mieszkaniowych, gdzie odwołująca nie może podejmować wiążących decyzji w sprawach dotyczących części nieruchomości wspólnej, tylko lokale wchodzące w skład mieszkaniowego zasobu komunalnego Miasta, w których Miasto przeprowadza remonty elewacji, pokryć dachowych i kominów, jako zasobów mieszkaniowych do niego należących.
Sąd podziela stanowisko Prezesa UOKiK, iż lokatorzy, jeżeli wyrażają taką wolę, powinni mieć możliwość instalacji w budynkach pozbawionych anteny zbiorczej, indywidualnych anten telewizyjnych w celu odbierania sygnału telewizyjnego, niezależnie od istniejącej w danym budynku sieci kablowej. Zdaniem mieszkańców, montaż tych anten stanowi zaspokojenie ich indywidualnych potrzeb odbioru sygnału telewizyjnego. świadczą o tym wnioski o wyrażenie zgody na ich instalację. Lokatorzy mają poczucie zmuszania ich do uiszczania dodatkowych opłat na rzecz operatora telewizji kablowej, których to opłat mogliby uniknąć mając możliwość montażu indywidualnych anten. Poza tym w ich ocenie, jakość oferowanej przez ww. operatora usługi nie jest zadowalająca, z uwagi na spowodowane awariami lub innymi przyczynami liczne przerwy techniczne w nadawaniu programu. Z tego powodu odpłatnego odbioru sygnału telewizyjnego poprzez sieć telewizji kablowej nie można uznać za substytut odbioru tego sygnału poprzez indywidualne anteny telewizyjne lub antenę zbiorczą. Miasto, w świetle art. 684 Kc, powinno wyrazić zgodę na instalację tych urządzeń. Jak bowiem wynika z tego przepisu, najemca może założyć w najętym lokalu oświetlenie elektryczne, gaz, telefon, radio i inne podobne urządzenia, chyba że sposób ich założenia sprzeciwia się obowiązującym przepisom albo zagraża bezpieczeństwu nieruchomości. Jeżeli do założenia urządzeń potrzebne jest współdziałanie wynajmującego, najemca może domagać się tego współdziałania za zwrotem wynikłych stąd kosztów. Skoro lokator może założyć radio i inne podobne urządzenia, przez które należy rozumieć również telewizję stacjonarną, to musi mieć możliwość rozmieszczenia w odpowiednim miejscu (na dachu) urządzeń antenowych niezbędnych do korzystania z radia lub telewizji. Uprawnieniom lokatora wynikającym z art. 684 Kc odpowiada obowiązek właściciela budynku wskazany w

: 26 paź 2007, 12:52
autor: ASTER
Witam serdecznie.Poprosiliśmy Urząd Miasta Wlocławek o pomoc,przeprowadzili rozmowę z lokatorką i wczoraj lokatorka stwierdziła że dobrowolnie przejdzie do zastępczego lokalu na okres 3 lat.We wtorek idziemy do notariusza aby nie zmieniła zdania,konkretną odpowiedz lokatorka da w poniedziałek,więc czekamy narazie na dalsze poczynania lokatorki.Jeśli lokatorka jednak zmieni zdanie to kierujemy sprawę do sądu ostatecznie.Co do anteny po rozmowie z lokatorką,na jej prośbę zainstalujemy antenę w innym miejscu.Narazie Panu bardzo dziękuje i odezwe sie w przyszłym tygodniu.Jednak lokatorka zrozumiała że może się obyc bez kłótni i waśni.Mam nadzieje że nie zmieni zdania.Pozdrawiam.

: 26 paź 2007, 18:04
autor: PiotrW
Cieszę się, że sprawa wydaje się być załatwiona polubownie. Oby nie było niespodzianki przed wizytą u notariusza nic się nie zmieniło. Pytanie tylko czy do poniedziałku lokatorka nie doradzi się u kogoś żeby jednak nie zgodzić się na ugodę. Miejmy nadzieję, że nie. Pozdrawiam