Strona 1 z 1

: 01 wrz 2006, 13:29
autor: rynio67
odwiedziła mnie osoba bez licencji na pośrednictwo nieruchomościami, ale dała mi do podpisania umowę pośrednictwa na kupno mieszkania podpisaną inblonko wcześniej przez pośrednika z licencją. Umowa jest wypisana na nazwisko pośrednika z licencją, nie ma wspomnienia w niej że osoba bez licencji pokazała mi mieszkanie i występuje niejako za pośrednika.
Czy ta umowa jest ważna, i czy pośrednicy mogą tak robić, że podstawiają zamiast siebie kogoś bez licencji.
pewnie nie podpadło by mi to ale pośrenik jest mężczyzną a ta co przyszła za niego jest kobietą.
interesują mnie też przepisy jeśli są jakieś które mówią o tym że pośrednik nie może podstawiać innych osób zamiast siebie

: 01 wrz 2006, 19:14
autor: galined
to że umowę pośrednictwa do jej podpisania dostarczyła ci osoba inna niż posrednik nie jest jeszcze powodem aby umowę taką uznać za nieważną.
przy wykonywaniu czynności posrednictwa posrednik może korzystać z pomocy innych osób tzw. asystentów , które to osoby wykonują czynności pomocnicze.
na pewno umowa nie byłaby ważna gdyby ta osoba podpisała ją podając się za posrednika.
natomiast uważam, że błędem jest angażowanie asystenta do czynności związanych z podpisywaniem umowy w sytuacji gdy warunki umowy posrednictwa nie zostały wcześniej z klientem uzgodnione bowiem należy klientowi dać możliwość negocjacji warunków umowy, a taka czynność jak negocjacje warunków umowy wg mnie nie jest czynnością pomocniczą i powinny odbywać się z udziałem stron umowy.
pozdrawiam

: 02 wrz 2006, 12:58
autor: rynio67
podpisując umowę osoba tak jak nazwałeś wykonująca czynności za pośrenika nie poinformowała że nie jest pośrednikiem więc myślę że umowa jest nieważna, dopiero po podpisaniu przez moją żonę ja stwierdziłem że jest wpisany na niej mężczyzna a rozmawia z nami kobieta i wtedy dopiero (już po podpisaniu) ta odoba powiedziała że nie ma licencji i występuje w imieniu pośrednika.
w tej sytuacji cjyba nie jest ważna ta umowa?? pozdrawiam.

: 05 maja 2007, 11:52
autor: MichalKce
Oczywiście , że jest ważna! To że się dziewczynie zapomniało nie znaczy, że ktoś został wprowadzony w błąd. Zresztą błąd w rozumieniu KC powoduje tylko względną nieważność umowy.... Kłania się KC :PP