Strona 1 z 1

: 21 wrz 2006, 14:41
autor: gollum
Dziedziczę w spadku mieszkanie w Warszawie. Jest odnośnie tego zapis w testamencie. Jednak wykonanie testamentu oraz adnotacja w księgach wieczystych o nowym właścicielu trwa strasznie długo...

Czy mógłbym wynająć to mieszkanie przed wykonaniem testamentu?
Czy mogę w takim wypadku, kiedy de facto nie jestem jeszcze właścicielem spisać umowę najmu?
Czy najemnca mieszkania musi się w nim meldować?

: 21 wrz 2006, 23:07
autor: PiotrW
Prawo spadkowe mówi, że spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku (spadek zaś otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy). Tak więc w chwili śmierci spadkodawcy jego spadkobiercy stają się właścicielami ruchomości i nieruchomości, które ten im w spadku przeznaczył. Oczywiście takiego spadkobiercę jak Pan czekają jeszcze różne, czasem długotrwałe i może nawet uciążliwe formalności, zanim w księdze wieczystej zostanie wpisane Pana imię i nazwisko jako nowego właściciela. Przede wszystkim sądowe stwierdzenie nabycia spadku nie może nastąpić przed upływem sześciu miesięcy od otwarcia spadku, chyba że wszyscy znani spadkobiercy złożyli już oświadczenia o przyjęciu lub o odrzuceniu spadku. Oświadczenie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku jest niezbędne aby uchronić powołanego w testamencie spadkobiercę przed objęciem własności czegoś co może mu przysporzyć większych kłopotów niż korzyści (na przykład dana nieruchomość jest zadłużona na sumę większą niż jej wartość). Po otwarciu spadku może się okazać, że spadkodawca nie powołał w nim do dziedziczenia swoich najbliższych (małżonka, dzieci, wnuków, rodziców, dziadków) którzy to dziedziczyliby po nim z mocy ustawy gdyby nie zostawił testamentu. Wówczas należy im się tak zwany zachowek (który w zależności od okoliczności wynosi dwie trzecie lub połowę należnego im udziału z mocy ustawy). W innej, teoretycznej, ale możliwej sytuacji mogłoby się okazać, że spadkodawca zostanie uznany przez są za niegodnego do dziedziczenia bowiem np. groźbą wymógł na spadkobiercy dokonanie pewnych rozporządzeń w testamencie. Może się wreszcie okazać, że testament zostanie uznany za nieważny bowiem został sporządzony w stanie świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, pod wpływem błędu lub wspomnianej już wyżej groźby.

Opisane powyżej sytuacje pokazują jak ważny jest moment stwierdzenia nabycia spadku przez sąd. Kiedy uda się Panu uzyskać to stwierdzenie. Rzecz jasna ważnym wydarzeniem będzie również wpisanie Pana do księgi wieczystej. To będzie już najsilniejsze potwierdzenie własności.

Co do możliwości wynajmu mieszkania, co do którego jeszcze nie stwierdzono sądownie kto go nabył, to oczywiście istotne jest czy faktycznie Pan już włada tym mieszkaniem (ma Pan do niego klucze, nikt inny z jakiejś innej podstawy prawnej nie rości sobie prawa do przebywania w nim). Wnioskuję, że tak właśnie jest, a więc zgodnie z prawem jest Pan właścicielem i jeśli Pan je wynajmie, to ktoś w nim zamieszka i będzie płacił Panu czynsz. Jeżeli zaś miałby Pan jakieś uzasadnione obawy, że z jakiegokolwiek powodu nie zostanie stwierdzone nabycie przez Pana spadku, to oczywiście radziłbym się wstrzymać z decyzją o wynajmie.

Jeżeli chodzi o konieczność zameldowania najemcy to ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych (Dz.U. z 2006 r. nr 139, poz. 993 ze zm.) nakłada obowiązek zameldowania się na pobyt stały lub czasowy jeżeli przebywa się pod danym adresem dłużej niż trzy doby (musi to nastąpić do końca czwartej doby pobytu). Tak więc najemca powołując się na ten przepis, z umową najmu w ręku, może domagać się zameldowania w mieszkaniu, a Pan nie będzie mógł odmówić, bowiem za niedopełnienie obowiązku meldunkowego można wciąż narazić się na karę jaką przewiduje Kodeks wykroczeń: ograniczenie wolności, grzywna, nagana. Co prawda teraz przepis ten nie jest już tak sankcjonowany jak w czasach socjalizmu, gdy Państwo chciało wiedzieć gdzie przebywa jego obywatel, jeśli wyjechał na ponad trzy dni, jednakże nadal obowiązuje i wobec tego trzeba go stosować.

: 22 wrz 2006, 0:49
autor: gollum
Dzięki za szybką odpowiedź. Prawo spadkowe znam przynajmniej w stopniu podstawowym i jak już wcześniej wspomniałem został sporządzony testament, dlatego dziedziczenie z ustawy odpada. Jednak otwarcie testamentu nie następuje z chwilą śmieci spadkodawcy... Od złożenie w sądzie wniosku o otwarcie potrwa to jeszcze 2 miesiące. Myślę że dopiero wtedy będe mógł zgłosić wniosek o nabycie spadku.

Co do kwestii zameldowania... Czyli w przypadku gdyby najemca nie zameldował się nie z mojej winy w ciągu czterech dni, to ja ponosze za to odpowiedzialność?

[ [i:d2d7e3472d][b:d2d7e3472d]Dodano[/b:d2d7e3472d]: 21-09-06, 23:54[/i:d2d7e3472d] ]
Jeszcze jedno: w ustawie o najmie w art. 6 jest mowa że umowę najmu trzeba sporządzać na czas nieokreślony, chyba że najemca żąda inaczej. W sensie praktycznym wychodzi na to że mogę zmusić potencjalnego najemcę żeby podpisał umowę na czas określony z zastrzeżeniem że on tego żadał... Jak trzeba wyrazić w umowie te żądanie?

: 22 wrz 2006, 10:07
autor: PiotrW
Jeżeli nie nastąpiło jeszcze nawet otwarcie testamentu to rzeczywiście całość sprawy może się przeciągnąć. żaden przepis ustawy nie określa terminu na otwarcie testamentu więc w zależności od możliwości sądu wyznaczy on dzień otwarcia. Najlepiej gdyby na otwarciu byli obecni wszyscy spadkobiercy powołani w spadku. Jeśli nie będą to jeszcze pozostaje kwestia ich zawiadomienia o spadku. Od dnia, w którym spadkobierca dowiedział się o tytule swego powołania zaczyna liczyć się sześciomiesięczny termin na przyjęcie lub odrzucenie spadku. Z pewnością wydłużenie wszystkich niezbędnych czynności może spowodować późniejsze stwierdzenie nabycia przez Pana spadku.

Co do niezameldowania się przez najemcę w pańskim lokalu i odpowiedzialności grożącej Panu to odpowiedź jest twierdząca. Może Pan zostać pociągnięty do odpowiedzialności za niezawiadomienie organu gminy o pobycie osoby w lokalu będącym Pańską własnością jeżeli najemca sam nie wypełnił swego obowiązku. Wynika to z art. 29 ust 2 ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych w związku z art. 56 tej samej ustawy oraz art. 147

: 22 wrz 2006, 15:09
autor: gollum
To bardzo fajnie że się dowiedziałem że ustawa której się uczę nie jest już częścią systemu prawnego RP :)

Niestety internet zawiera często przestarzałe informacje...

[ [i:425caab3c3][b:425caab3c3]Dodano[/b:425caab3c3]: 03-10-06, 13:40[/i:425caab3c3] ]
Co do kwestii meldunku: czy urząd dzielnicy zamelduje najemcę na podstawie umowy najmu podpisanej z osobą, która de facto jeszcze nie jest właścicielem nieruchomości?