Strona 1 z 1

: 06 cze 2007, 20:30
autor: PiotrW
Kolejne kredyty mieszkaniowe z dopłatami – portal Interia.pl, 6 czerwca 2007

Pekao SA i Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) podpisały umowę o współpracy przy udzielaniu kredytów mieszkaniowych dla osób mniej zamożnych. Wnioski o kredyty będzie można składać od lipca.
Na mocy ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu mieszkania, BGK dopłaca przez 8 lat 50 proc. kwoty odsetek naliczonych według stopy referencyjnej (obecnie jest to 6,2 proc.). Podstawa naliczenia dopłat jest ograniczona do wartości kredytu przypadającego na 50 m kw. mieszkania oraz 70 m kw. dla domu.
Ustawa ogranicza wielkość powierzchni kredytowanego mieszkania do 75 m kw. oraz do 140 m kw. dla domu jednorodzinnego. O preferencyjny kredyt mogą się ubiegać małżeństwa oraz osoby samotnie wychowujące dzieci. Potencjalny kredytobiorca nie może posiadać własnego lokum. Musi też mieć zdolność kredytową.
W styczniu umowę z BGK o podobnej współpracy podpisał bank PKO BP. Dotychczas udzielił on 1.359 kredytów z dopłatami.
Jak powiedział podczas środowej konferencji prasowej minister budownictwa Andrzej Aumiller, rządowe plany zakładały, że w tym roku zostanie udzielonych od 10 tys. do 20 tys. preferencyjnych kredytów.
Poza PKO BP i Pekao SA, umowy z BGK podpisały: Gospodarczy Bank Wielkopolski (GBW), Bank Polskiej Spółdzielczości (BPS), Bank Pocztowy oraz Krajowa Kasa SKOK. SKOKi przyjmują wnioski o kredyt od lutego, GBW - od maja. BPS zacznie przyjmować wnioski w połowie czerwca, a Bank Pocztowy - 1 lipca.
Prezes Pekao SA Jan Krzysztof Bielecki powiedział, że bank postrzega kredyty z dopłatami jako program dla rodzin poza dużymi aglomeracjami. Jego zdaniem, banki takie jak Pekao SA, z dużą siecią, mają możliwości dotarcia do klientów w mniejszych miejscowościach.
"Jeżeli będziemy udzielać 100-200 kredytów miesięcznie, to będzie to wartościowy program" - dodał Bielecki. Poinformował, że Pekao SA udziela miesięcznie ok. 1,7 tys. kredytów mieszkaniowych na warunkach rynkowych.
Dyrektor departamentu funduszy mieszkaniowych BGK Jolanta Bondarczuk dodała, że korzystający z preferencyjnych kredytów w 73 proc. są osobami w wieku od 25-35 lat, czyli są to klienci tacy, jak zakładał rząd w ramach programu "Rodzina na swoim".
94 proc. kredytów udzielono poza miastami wojewódzkimi. Najwięcej - 204 - w województwie śląskim. 51,5 proc. liczby udzielonych kredytów stanowią kredyty na inwestycje mieszkaniowe na rynku wtórnym. 40,1 proc. - to kredyty na budowę domu.
Aumiller dodał, że w dużych miastach, gdzie ceny nieruchomości znacznie wzrosły, pojawił się problem dla mniej zamożnych klientów. Cena metra kw. kredytowanego lokalu nie może bowiem przekroczyć średniego kosztu budowy w danym województwie. Dlatego Sejm wprowadza obecnie zmiany do ustawy, by ten współczynnik przemnażano przez 1,3. Sejm zajmie się projektem w przyszłym tygodniu.
Zwrócił też uwagę na wysokie ceny gruntów, wynikające m.in. z braku planów zagospodarowania przestrzennego. Dlatego rząd chce wprowadzenia ustawy o bezpłatnym przekazywaniu gminom gruntów Skarbu Państwa na budownictwo mieszkaniowe. Jeśli gminy z tego nie skorzystają - grunty w przetargu będzie mógł wykorzystać deweloper.
Aumiller poinformował też, że trzy tygodnie temu zostały zakończone w jego resorcie prace nad programem budownictwa. Jednym z jego elementów jest stworzenie lepszych warunków dla partnerstwa publiczno-prywatnego, w ramach którego samorządy mogłyby budować z prywatnymi inwestorami.
Dodał, że w przyszłym tygodniu do uzgodnień międzyresortowych trafi projekt nowelizacji Prawa budowlanego, a za dwa tygodnie - nowelizacja ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Mają one zmniejszyć "margines działalności urzędnikom" - powiedział Aumiller.

: 17 cze 2007, 13:12
autor: Robert.O.
Uważam że rząd powinien skoncentrować się na zwiększeniu podaży mieszkań (plany miejscowe, upraszczanie procedur itd...), a nie popycie, kolejne kredyty preferencyjnie nic nie pomogą skoro mieszkań, domów i działek budowlanych po prostu brakuje....! To powinien być priorytet!

: 18 gru 2007, 20:42
autor: PiotrW
Już słyszy się, że dostępność kredytów ulegnie ograniczeniu dzięki stałemu ostatnio podnoszeniu stóp procentowych w Polsce, ale i w Szwajcarii. Ceny mieszkań nadal bardzo wysokie w porównaniu jeszcze z tym co było dwa-trzy lata temu, ludzie wcale nie wszyscy zarabiają więcej, a koszty kredytów rosną. Zapowiada się ciekawy rok, który pokaże jak będzie się rozwijał rynek nieruchomości.