Strona 1 z 1

: 18 kwie 2008, 15:41
autor: lunaplena
Nie wiem jak mam rozwiązać problem, który mnie nurtuje.chcemy z mężem wziąć kredyt na budowę domu,jednak moj mąż jest nie do końca słowny i konkretny.Boję się,że wyjedzie z kraju i zostawi mnie samą ze spłatą kredytu.Czy ktoś z państwa wie jak ta sprawa dokładniej wygląda,proszę o odpowiedź.

: 18 kwie 2008, 17:29
autor: MGR
Jeśli Pani ma takie obawy w stosunku do męża, to w ogóle się dziwię, że chce Pani budować z nim dom i to na dodatek kredytowany.

: 22 kwie 2008, 14:25
autor: lunaplena
Dziękuje za radę,ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie.Interesuje mnie jak wygląda kwestia tego kredytu ze strony prawnej.

: 22 kwie 2008, 14:57
autor: mnich
Szanowna Pani
Kredyt wzięty przez małżonków w trakcie trwania małżeństwa jest wzięty na zasadzie odpowiedzialności solidarnej , a więc obydwoje państwo jesteście odpowiedzialni za spłatę tego kredytu , a także za prawidłowy przebieg inwestycji jaką jest budowa domu z kredytu zaciągniętego w banku , dla banku , nie bęzdie miał istotnego znaczenia fakt ,że pani nieodpowiedzialny małżonek pojedzie w siną dal, gdyż za zobowiązania powstałe w trakcie trwania małżeństwa odpowiedzialni są obydwoje małżonkowie. Pani problem można rozwiązać korzystnie dla tylko dla pani , ale jset to sprwa skomplokowan i wymaga skrupulatnej analzy.

: 22 kwie 2008, 15:15
autor: lunaplena
Wiem, że moja sprawa jest beznadziejna jednak takie jest życie.kredyt na budowę domu moze wziąć tylko mąż, przedstawiając swoje dochody(dodam,że pracujemy za granicą)Mimo tego,że wszystkie sprawy dotyczące kredytu będą widniały na jego nazwisku , nie zwalnia to mnie to uchylania się od spłaty kredytu, czy dobrze zrozumiałam?

: 23 kwie 2008, 10:04
autor: PiotrW
Jeśli kredyt będzie wzięty przez męża to on będzie z niego odpowiedzialny. Jeśli jednak z jakichś powodów kredytu nie spłaci to bank i tak będzie dążył do przejęcia i zlicytowania nieruchomości, bo zapewne będzie ustanowiona hipoteka na nieruchomości zakupionej na kredyt.

: 23 kwie 2008, 15:18
autor: lunaplena
Bardzo dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam.