: 17 lut 2012, 13:05
na Gazeta.pl dziś piszą o pustych, gigantycznych osiedlach w Hiszpanii. Nikt nie chce tam kupować mieszkań, bo mamy po prostu kryzys, a tamtejszy rynek nieruchomości powoli się załamuje, albo już załamał.
Problem w tym, że w Polsce może nas czekać to samo, bardzo ciekawy artykuł ukazał się tu:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jeszcze ... 89052.html
Pytanie, czy czeka nas Hiszpania? autor tego tekstu zresztą pisze:
"Analogiczny stan rynku nieruchomości, na którym postępującej przecenie towarzyszył silny regres kredytowania hipotecznego stymulujący spadek efektywnego popytu równoważącego podaż, mieliśmy już np. w Hiszpanii przed czterema laty. Tam w 2008 roku spadek wolumenu kredytów hipotecznych oraz liczby transakcji zaledwie o jedną czwartą spowodował zapaść na tamtejszym rynku nieruchomości, której tragiczne skutki jeszcze długo będą wpływać na stan iberyjskiej gospodarki."
Nie wygląda to zbyt różowo...
Problem w tym, że w Polsce może nas czekać to samo, bardzo ciekawy artykuł ukazał się tu:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jeszcze ... 89052.html
Pytanie, czy czeka nas Hiszpania? autor tego tekstu zresztą pisze:
"Analogiczny stan rynku nieruchomości, na którym postępującej przecenie towarzyszył silny regres kredytowania hipotecznego stymulujący spadek efektywnego popytu równoważącego podaż, mieliśmy już np. w Hiszpanii przed czterema laty. Tam w 2008 roku spadek wolumenu kredytów hipotecznych oraz liczby transakcji zaledwie o jedną czwartą spowodował zapaść na tamtejszym rynku nieruchomości, której tragiczne skutki jeszcze długo będą wpływać na stan iberyjskiej gospodarki."
Nie wygląda to zbyt różowo...