: 02 lut 2012, 19:46
Mam do wyceny dwie nieruchomości należące do tych samych właścicieli, lecz ujęte w odrębnych księgach wieczystych. Jedna ma dojazd, a druga leży w głębi i dojazdu nie ma, jedynie przez tą pierwszą. Według ustawy o księgach wieczystych stanowią one odrębne nieruchomości.
Jak w takim razie powinnam ocenić warunki dojazdu nieruchomości w głębi? Z jednej strony to oczywiste, że właściciel nie ustanowił służebności przejazdu bo i po co, skoro nieruchomość przy drodze stanowi jego własność.
Mógłby też połączyć obie działki w jednej księdze wieczystej - wtedy mogłabym uznać, że obie działki mają dojazd.
Jednak: celem wyceny jest ustalenie odszkodowania za grunty przejęte pod drogi. Właściciel po fakcie dowiedział się, że grunt nie jest już jego, więc będzie poszkodowany jeśli uznam, że jedna działka nie ma dojazdu.
Co myślicie?
Jak w takim razie powinnam ocenić warunki dojazdu nieruchomości w głębi? Z jednej strony to oczywiste, że właściciel nie ustanowił służebności przejazdu bo i po co, skoro nieruchomość przy drodze stanowi jego własność.
Mógłby też połączyć obie działki w jednej księdze wieczystej - wtedy mogłabym uznać, że obie działki mają dojazd.
Jednak: celem wyceny jest ustalenie odszkodowania za grunty przejęte pod drogi. Właściciel po fakcie dowiedział się, że grunt nie jest już jego, więc będzie poszkodowany jeśli uznam, że jedna działka nie ma dojazdu.
Co myślicie?