: 02 wrz 2009, 13:56
Może ktoś spotkał się z podobnym problemem, który hronologicznie przedstawia się mniej więcej tak:
1. Deweloper uzyskał pozwolenie na budowę (jedna działka, kompleks kilku budynków mieszkalnych)
2. Podpisane zostały przedwstępne umowy sprzedaży lokali mieszkalnych i użytkowych (garaże)
3. Dokonano podziału nieruchomości i wydzielono działki pod każdym z budynków (łącznie z ustanowieniem służebności przechodu /przejazdu itd.)
4. Oddano do użytkowania poszczególne budynki
5. Dokonano sprzedaży notarialnej poszczególnych lokali
...... w efekcie dokonanego podziału nieruchomości gruntowej ilość miejsc parkingowych przypadająca na budynek mieszkalny (mieszkania) dla kilku nowopowstałych nieruchomości spadła praktycznie do kilku (nawet po doliczeniu istniejących garaży nie uda się osiągnąć wskaźnika 1:1) w porównaniu do pierwotnych planów (pozwolenie na budowę) ......
Czy można domagać się od dewelopera odszkodowania, etc ? I co bardzo ważne, kto powinien pozwać dewelopera: powstała WM czy właściciele poszczególnych lokali (to oni podpisywali umowy przedwstępne, im też przedstawiano do wglądu inną dokumentację).
Czy fakt, że w umowach przedwstępnych nie było mowy o ilości miejsc parkingowych stawia nas (tj. WM) w pozycji przegranej ?
1. Deweloper uzyskał pozwolenie na budowę (jedna działka, kompleks kilku budynków mieszkalnych)
2. Podpisane zostały przedwstępne umowy sprzedaży lokali mieszkalnych i użytkowych (garaże)
3. Dokonano podziału nieruchomości i wydzielono działki pod każdym z budynków (łącznie z ustanowieniem służebności przechodu /przejazdu itd.)
4. Oddano do użytkowania poszczególne budynki
5. Dokonano sprzedaży notarialnej poszczególnych lokali
...... w efekcie dokonanego podziału nieruchomości gruntowej ilość miejsc parkingowych przypadająca na budynek mieszkalny (mieszkania) dla kilku nowopowstałych nieruchomości spadła praktycznie do kilku (nawet po doliczeniu istniejących garaży nie uda się osiągnąć wskaźnika 1:1) w porównaniu do pierwotnych planów (pozwolenie na budowę) ......
Czy można domagać się od dewelopera odszkodowania, etc ? I co bardzo ważne, kto powinien pozwać dewelopera: powstała WM czy właściciele poszczególnych lokali (to oni podpisywali umowy przedwstępne, im też przedstawiano do wglądu inną dokumentację).
Czy fakt, że w umowach przedwstępnych nie było mowy o ilości miejsc parkingowych stawia nas (tj. WM) w pozycji przegranej ?