Strona 1 z 1

: 04 sty 2012, 11:35
autor: fela
witam. Jestem mieszkanką zabytkowej kamienicy we wrocławiu. Jest to wspólnota- większość mieszkań gminnych (7), 6 wykupionych. Od kilku lat na zebraniu rocznym podejmowana jest uchwała o remoncie elewacji. Ma on się odbyć z 70% dofinansowaniem. Niestety 2 właścicicieli co roku jest przeciw i nie chce się dołożyć do remontu. Zarządca twierdzi, że nie można wziąć kredytu skoro 2 właścicieli się nie zgadza. Na funduszu nie ma oczywiście odpowiedniej kwoty. Już raz był robiony projekt i na to wydane pieniądze, ale tych 2 właścicieli nie wpłaciło pieniędzy na czas i wszystko przepadło. Zarządca twierdzi, że wyjścia nie ma- wszyscy musza się zgodzić... Nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji? Czy można zwiększyć stawkę na fundusz remontowy większością głosów (teraz jest 1zł/m2) i z tego jakoś sfinansować remont- np wziąć kredyt i spłacać mimo braku zgody tych 2 właścicieli? Zaznaczam , że podjęcie uchwały nie jest problemem. Tylko co z jej realizacją? Czy faktycznie nie można zmusić tych 2 właścicieli do płacenia?

: 05 sty 2012, 9:26
autor: Milo
można iść do sądu jednak tylko jeżeli zrobienie elewacji jest naprawdę potrzebne ( np obecna zagraża niebezpieczeństwu)

: 16 mar 2012, 13:11
autor: jolaka
dokładnie, jeżeli zabytek, i jeśli elewacja wymaga renowacji to droga sadowa rozwiązałaby sprawę. Czy budowa zagraża życiu? dachówka sypie się na głowę? tynk odpada płatami?? wiesz, wyegzekwowanie pieniędzy od kogoś jest zawsze ciężkie, postaraj sie jednak przemówić do nich, albo skontaktuj sie z adwokatem.

: 18 kwie 2012, 13:00
autor: aborygenka
wszystko zależy od sposobu głosowania w WMN - przypuszczam, że w Pani WMN głosowanie jest wg formuły 1 głos = 1 mieszkanie. Skoro Gmina ma większość, to nic nie zrobicie, tylko cierpliwie możecie zbierać pieniądze na rachunku i kontrolować, czy Gmina przelewa tam środki (dot. funduszu remontowego)