: 04 sty 2012, 11:35
witam. Jestem mieszkanką zabytkowej kamienicy we wrocławiu. Jest to wspólnota- większość mieszkań gminnych (7), 6 wykupionych. Od kilku lat na zebraniu rocznym podejmowana jest uchwała o remoncie elewacji. Ma on się odbyć z 70% dofinansowaniem. Niestety 2 właścicicieli co roku jest przeciw i nie chce się dołożyć do remontu. Zarządca twierdzi, że nie można wziąć kredytu skoro 2 właścicieli się nie zgadza. Na funduszu nie ma oczywiście odpowiedniej kwoty. Już raz był robiony projekt i na to wydane pieniądze, ale tych 2 właścicieli nie wpłaciło pieniędzy na czas i wszystko przepadło. Zarządca twierdzi, że wyjścia nie ma- wszyscy musza się zgodzić... Nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji? Czy można zwiększyć stawkę na fundusz remontowy większością głosów (teraz jest 1zł/m2) i z tego jakoś sfinansować remont- np wziąć kredyt i spłacać mimo braku zgody tych 2 właścicieli? Zaznaczam , że podjęcie uchwały nie jest problemem. Tylko co z jej realizacją? Czy faktycznie nie można zmusić tych 2 właścicieli do płacenia?