: 21 lis 2006, 10:36
witam,
jako posrednik nieruchomosci, ktory ma czesty kontakt z wieloma wspolnotami i zarzadcami znalazlem maly dylemat ktorym sie z wami podziele a ktory nie daje mi spokoju.
Mieszkam w miejscowosci nadmorskiej w ktorej modne stalo sie budowanie "apartamentow" i niby nic w tym nowego ale... wszystkie te budynki w strefie "nadmorskiej" sa to budynki kategori XIV czyli hotelowo-pensjonatowe, lokale w nich sprzedawane to lokale "uzytkowe" ktore spelniaja funkcje na pobyt staly ludzi.
I tu moje niejasnosci, czy w takim razie w tego typu budynku moze zawiazac sie wspolnota mieszkancow ?? wybrac firme do zarzadzania i tak sobie normalnie funkcjonowac ?? czy pozostaje wsrod uzytkownikow lokali uzytkowych zawiazanie spolki miedzy soba i wybranie sposobu funkcjonowania, jakos mi w caloksztalcie nie pasuje w "hotelu" wspolnota mieszkaniowa"...
co o tym myslicie
pozdrawiam doc111
jako posrednik nieruchomosci, ktory ma czesty kontakt z wieloma wspolnotami i zarzadcami znalazlem maly dylemat ktorym sie z wami podziele a ktory nie daje mi spokoju.
Mieszkam w miejscowosci nadmorskiej w ktorej modne stalo sie budowanie "apartamentow" i niby nic w tym nowego ale... wszystkie te budynki w strefie "nadmorskiej" sa to budynki kategori XIV czyli hotelowo-pensjonatowe, lokale w nich sprzedawane to lokale "uzytkowe" ktore spelniaja funkcje na pobyt staly ludzi.
I tu moje niejasnosci, czy w takim razie w tego typu budynku moze zawiazac sie wspolnota mieszkancow ?? wybrac firme do zarzadzania i tak sobie normalnie funkcjonowac ?? czy pozostaje wsrod uzytkownikow lokali uzytkowych zawiazanie spolki miedzy soba i wybranie sposobu funkcjonowania, jakos mi w caloksztalcie nie pasuje w "hotelu" wspolnota mieszkaniowa"...
co o tym myslicie
pozdrawiam doc111