Strona 1 z 1

: 19 cze 2007, 17:25
autor: KRAKAUER
Wita,
czy jest mozliwość dzierżawy przez właściciela spół. własność. prawa do lokalu cześci swojego mieszkania (np jednego pokoju) od Spółdzielni Mieszkaniowej?
Jak to wygląda w przypadku sprzedaży takiego mieszkania? Czy dzierżawe taką też się odsprzedaję kupującemu? Czy taką dzierżawe można zamienić na spółdzielczą właśność?

Dziękuję za pomoc
K

: 20 cze 2007, 8:04
autor: PiotrW
Czemu dzierżawa a nie najem? Czy lokal ten przynosi jakieś pożytki, które obierał będzie dzierżawca. Po za tym Jeden pokój w mieszkaniu spółdzielczym nie może być przedmiotem dzierżawy. Gdyż nie jest to rzecz ani prawo. Być może nie rozumiem idei i istoty tej „dzierżawy” ale pomysł ten wydaje mi się co najmniej osobliwy.

: 20 cze 2007, 8:20
autor: KRAKAUER
Witam,
Panie Piotrze w międzyczasie dowiedziałem się jak to dokładnie wyglada. Dzierżawa objęta jest część klatki schodowej (czesci wspólnej) która została zabudowana i zaadaptowana na coś w rodzaju pokoju. Własciciel ma podpisaną umowę o : cytuję " wieczystej dzierżawie" Czy to zgodne z prawem, bo osobiscie nei znam takiego przypadku? Jak ta sytuacja wygląda gdy takie mieszkanei jest sprzedawane, czy ta dzierżawa przechodzi na nabywającego?
Dziękuję za pomoc,
KRAKAUER

: 20 cze 2007, 15:32
autor: PiotrW
Rzeczywiście nie ma czegoś takiego jak „wieczysta dzierżawa”. Być może chodziło stronom umowy o dzierżawę na czas nieoznaczony. Tym niemniej pozostała poważne wątpliwości co do tej umowy. Dzierżawić można rzecz lub prawa. Czym jest ta część klatki schodowej? Nie jest przecież odrębną nieruchomością ani spółdzielczym własnościowym prawem do lokalu. Spółdzielnia zapewne półlegalnie chciała czerpać zyski z tego że ktoś sobie tak obstawił kawałek korytarza, że tylko on może z niego korzystać, a tak naprawdę jest część wspólna nie będąca częścią składową żądnego z lokali ani przynależnością. Sprzedaż lokalu nie powoduje przeniesienia praw do tej „dzierżawy” bo prawa obligacyjne nie podlegają obrotowi prawnemu. Co więcej zgodnie z Art. 698.

: 20 cze 2007, 16:09
autor: KRAKAUER
Dziękuję Panie Piotrze
KRAKAUER