Strona 1 z 1

: 12 gru 2006, 19:49
autor: paffciu
Witam,
Mój dziadek zastanawia się nad wykupieniem mieszkania komunalnego z późniejszą opcją przekazania go mojemu tacie. Problem stanowi ciotka mieszkająca razem z dziadkiem (ogólnie pisząc nie płaci za mieszkanie, kilka razy interweniowała policja). Oczywiście nie ma mowy o "siłowym" wyrzuceniu jej z mieszkania. Proszę poradzić jakie są prawne możliwości pozbycia się niechcianego lokatora. Z jednej strony szkoda nie skorzystać z możliwości wykupu mieszkania (ciotki nie będzie stać na jego utrzymanie i przepadnie), z drugiej strony zakup mieszkanie z takim lokatorem jest bezsensowny.
Możliwe, że źle trafiłem z tym pytaniem na to forum, jednak będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.
Paweł

: 13 gru 2006, 9:18
autor: PiotrW
A czy ciotka jest oficjalnym najemcą tego mieszkania czy tylko została tam kiedyś zameldowana przez najemcę? Jeżeli ona sama nie ma tytułu prawnego do mieszkania tam, a przebywa tylko na zasadzie uprzejmości to jest lokatorem bez tytułu prawnego i można wszcząć w sądzie postępowanie o eksmisyjne niechcianego lokatora. Jeżeli w umowie z gminą ciotka jest wymieniona jako lokator wynajmujący mieszkanie to wtedy nie będzie łatwo gdyż posiada tytuł prawny do mieszkania. Trzeba wówczas zainteresować właściciela mieszkania taką osobą i doradzić się wspólnie o wszczęcie środków zaradczych.

Wykupić mieszkanie zawsze można (razem z ciotką w nim) i przekazać w darowiźnie lub sprzedać, tyle, że dajemy wtedy komuś zameldowanego uciążliwego lokatora i albo ktoś się z tym zgadza i jakoś sobie radzi albo nie przyjmuje lub nie kupuje mieszkania. Niechciany lokator to zawsze problem i to niestety problem aktualnego właściciela.