Strona 1 z 1

: 04 mar 2009, 22:08
autor: Arture
Po wczorajszym programie w TVP II o agencji Hacjenda w Bydgoszczy wydaje mi się, że licencje, obowiązkowe ubezpieczenia, ustawy regulujące rynek nieruchomości, to dobre dla jeleni. Jeszcze jak zobaczyłem przedstwiciela PFRN którego to tylko rozbawiło to rece opadają, ale i pokazują bezradność naszych organizacji . Czy zna ktoś wogóle przypadek, że skutecznie zlikwidowano jakąś dziką agencję?

: 05 mar 2009, 21:23
autor: id6833
Organizacje Pośredników w Obrocie Nieruchomościami są sitwą skupiającą starych, skostniałych skonstruowanych z żelbetonu dziadów, którzy podniecają się tytułami prezesów stowarzyszeń, członków Kozy i innymi "godnościami" i "urzędami". Najzabawniejsze jest to, że ich biura najczęściej (pracownicy i oni sami) działają w sprzeczności z UoGN i Standardami Zawodowymi Pośrednika w Obrocie Nieruchomościami. Jest to śmieszne, żenujące i staszne. Oferują nieruchomości, co do których nie mają umowy na pośrednictwo (wprowadzają je czasem do systemu MLS!!!), nie badają stanu prawnego nieruchomości , nie są przygotowani merytorycznie. Jest to temat rzeka.... Konkluzja jest taka: wszelkie stowarzyszenia, federacje, czy jak ich kto zwał nie robią nic!!! by wizerunek naszego zawodu był utożsamiany z rzetelością, profesjonalizmem i uczciwością.

: 06 mar 2009, 14:41
autor: Waldek
id 6833. Zgadzam się z Tobą w pełnym zakresie. Dodam do tego tylko to, że dodatkowo mają jeszcze powiązania z pracownikami ministerstwa infrastruktury. Stworzono tam znaną z lat przeszłych Republikę Kolesi. Dodatkowo ci kolesie są zupełnymi ignorantami jeżeli chodzi o przepisy prawa. Ostatnio trochę chyba przedobrzyli, bo przegrywają wszystkie sprawy w WSA w Warszawie.

: 07 mar 2009, 11:34
autor: martyniq77
[quote:398cb64786="id6833"]Organizacje Pośredników w Obrocie Nieruchomościami są sitwą skupiającą starych[...].[/quote:398cb64786]
Również przychylam się do słów przedmówcy. Mało tego ograniczają dostęp nowym młodym pośrednikom, np we Wrocławiu aby zapisać się do DOSPONU trzeba mieć poza zarejestrowaną działalnością minimum pół roku, własny lub wynajmowany lokal, ale tylko do działalności biura, szyld , czyli prowadzić biuro, a nie być pośrednikiem np zatrudnionym u kogoś. Często ci co siedzą w tym stowarzyszeniu, sami łamią przepisy, lub naginają je poprzez wkład własny w redagowanie standardów lub przepisów wewnętrznych stowarzyszeń. Ja mam działalność jednoosobową, nie potrzebuję pomagierów i niewolników. Chcę pracować sama. A ci co mają biura, gdzie "zatrudniają" po kilka osób wyrażają się o takich jak ja niechlubnie i nie dlatego, że pracujemy gorzej, w sprzeczności z prawem, czy nie dbamy o klientów. Mówią tak bo boją się konkurencji i chcą nas zdyskredytować. A właśnie małe biura często pracują dużo lepiej. W większości dużych biur we Wrocławiu właściciele zatrudniają na czarno, np biuro na Pl. Wolności zatrudnia od początku działania tylko na czarno, wszystkich pracowników, ale szefowa jest stowarzyszona. I tak można wymieniać kolejne przykłady. Wczoraj pojechałam podpisać umowę pośrednictwa, a przede mną była Pani, która nie ma licencji a przedstawia się jako pośrednik i podpisała umowę pośrednictwa na 1,5% brutto. W innym biurze szefowa mówi, że nie schodzą poniżej 2 %, a jej pracownik wygadał się, że, jak na wyłączność to podpisują na 1 %, a otwartą na 1,5% 1,8% jeśli na dwa klienci się nie godzą. I gdzie tu te 5% od sprzedającego o którym tak mówi się w innym temacie na tym forum, chyba nie w tej Polsce. Uważam, że właśnie Ci pośrednicy, którzy są stowarzyszenie, zasiadają we wszelklich komisjach i radach to oni łamią najwięcej zasad dobrego smaku, prawa i współpracy i doprowadzą ten zawód do ruiny.

: 07 mar 2009, 12:33
autor: judas
[quote:7251b69384="martyniq77"]... np we Wrocławiu aby zapisać się do DOSPONU trzeba mieć poza zarejestrowaną działalnością minimum pół roku, własny lub wynajmowany lokal, ale tylko do działalności biura, szyld , czyli prowadzić biuro ...[/quote:7251b69384]
Temat przynależności do stowarzyszeń zawsze był dla mnie niezrozumiały - po co to komu?
Po co "się ograniczać" i należeć do jakiegoś tam stowarzyszenia, a na dodatek jeszcze za to płacić (sic!) - śmiech na sali. :-D

: 07 mar 2009, 15:16
autor: martyniq77
Mi nie zależy na stowarzyszeniu się, ale Ci którzy są stowarzyszenia uważają się za lepszych i klepią o tym klientom na każdym rogu. Mówią, że takie biura są lepsze, że stosują kartę praw klienta ( którą sobie sami jako towarzystwo stworzyli). A Klienci dość często na to się łapią, bo jak tu komuś nie zaufać jeśli ma milion tytułów. Ludzie jak idą do lekarza to też wola, żeby obsłużył ich profesor, nie ważne, że weźmie większą łapówkę, ale ma więcej tytułów, więc pewnie jest lepszy.

: 08 mar 2009, 19:07
autor: id6833
DOSPON- to nic innego, jak towarzystwo wzajemnej adoracji. Kontrola MLS DOSPON: niemalże za każdym razem, kiedy wprowadzam nową ofertę, dostaję wiadomość z żądaniem przesłania kopii umowy na wyłączność. Niby nie ma nic w tym niewłaściwego (nawet jestem za taką kontrolą), ale dlaczego nie dotyczy ona wszystkich biur?? Dlaczego biura, których właścicielami są

: 09 mar 2009, 21:15
autor: Arture
Co to jest KOZ-a? To komisja ktora rozpatrujac sprawy członka spoza swojego układu towarzyskiego rozpoczyna od słow no mamy Cie. Zamiast bronic swoich członków patrzą jak im dopieprzyć, w myśl zasady "nic tak nas nie cieszy, jak niepowodzenie innego".Zamiast szukać jego niewinności starająsie udowodnić tylko jego wine. Zobaczcie jak korporacje prawnicze walczą o swój monopol,rozszarpią nie uprawnionego prawnika, a nasi działacze temat dzikich agencji zbywają śmiechem, jak w TVP. Potem sobie przyznają nagrody, no bo praca jest społeczna na pokaz. Ci /ZA

: 10 mar 2009, 20:42
autor: kasik
MLS jest ale czy on jest taki jak powinien? Jesli chodzi o stowarzyszenia to w kuj-pom jest tak samo. Przyklad Pani z Hacjendy!!

: 11 mar 2009, 19:53
autor: martyniq77
Czyli zgodnie z mottem: depcz stokrotki ale od gówna trzymaj się z daleka.

: 22 lut 2011, 1:55
autor: RP_INVEST
ja znam kilka dzikich agencji i mają sie dobrze, nie straszne im żadne kary mandaty itp. zarabiają kase i mają wszystko w d...

: 14 mar 2011, 21:26
autor: Arture
Rozumiem, że od marca 2009r nikt z obecnych nie sprzedał nic przez MLS, haha. To może podajcie ile Was kosztowało w tym okresie korzystanie z tej "sieci".

: 04 kwie 2011, 22:46
autor: pawlooo171
Też chętnie dowiedziałbym się jak ten MLS działa, a dokładniej czy udaje się dokonywać jakichś transakcji dzięki temu systemowi?