Strona 1 z 1

: 06 wrz 2006, 19:46
autor: e_j-b
Mam taki problem, jestem pośrednikiem i ostatnio przygotowywałem transakcję sprzedaży dużego lokalu użytkowego, Sprzedający złożył mi zlecenie - umowa otwarta, na określoną sumę sprzedaży, znalazłem kupca na taką własnie cenę, przygotowałem całą dokumentację nieruchomości, umówiłem Notariusza, a klient nie przyjechał. Nie dostałem żadnego wynagrodzenia, dodaję, że mieszkam w niewielkiej miejscowości gdzie ludzie trudno przekonują się do pośredników, a nasz Sąd ma małe doświadczenie w sprawach o ekzekwowanie prowizji. Dlatego proszę o radę, od czego ma zacząć no i czy w ogóle mam prawo dochodzić swojego wynagrodzenia.
Z góry wszystkim dziękuję.

: 10 wrz 2006, 13:25
autor: galined
Jeśli chciałbyś dochodzić należnego wynagrodzenia lub przynajmniej zwrotu poniesionych kosztów to decydujace znaczenie dla rozstrzygnięcia słuszności Twoich żądań będą miały zapisy w zawartej z klientem umowie pośrednictwa, szczególnie te dotyczące sytuacji kiedy posrednikowi przysługuje wynagrodzenie.
Umowy bywają różne i nie znając treści Twojej trudno cokolwiek wnioskować.
Pozdrawiam

: 13 gru 2006, 20:32
autor: lajkonik
proszę napisz, jak się zakończyła Twoja przygoda.

: 26 sty 2007, 19:41
autor: e_j-b
W związku z tym, że jak to niektórzy sądzą pośrednik sam miodek spija, to niestety pomomo, ze zrobiłam kawał roboty dla tego klienta ( inwentaryzacja, przygotowanie do wydzielenia mniejszej powierzchni i samodzielności lokalu) to niestety mam tak skonstruowaną umowę, korzystną dla klienta, to dalej uczę się na blędach. Szukałam pomocy w swoim stowarzyszeniu, ale odpowiedzieli mi to co Galined, tak więc mam kolejną nauczkę