Strona 1 z 1

: 28 maja 2011, 17:40
autor: mat1984
Witam,

w styczniu podpisałem umowę pośrednictwa na wyłączność na sprzedaż mieszkania. W marcu znalazłem klienta zainteresowanego kupnem, strony podpisały protokół uzgodnień w którym określone były warunki transakcji - całkowita cena sprzedaży, terminy umowy przedwstępnej i końcowej, strony dodatkowo ustaliły, że przekazanie może nastąpić przed umową końcową, wysokość zadatku oraz to, że reszta ceny będzie pochodziła z kredytu. Dzień przed umową przedwstępną u notariusza sprzedający dzwoni, że on jednak by chciał pieniądze w całości w gotówce, a inne opcje nie wchodzą w grę. Poinformowałem go, że strona kupująca nie ma szans na zgromadzenie takiej gotówki, że co innego ustalili w protokole uzgodnień oraz jeszcze raz o tym, że jeśli nie przyjdzie na umowę to będzie to oznaczało, że do umowy nie doszło z jego winy. Na umowę oczywiście nie przyszedł.

Moje pytanie brzmi: czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem? Czy udało się wyegzekwować później zapłatę całości prowizji? Czy protokół uzgodnień wystarczy jako dowód przed sądem, że sprzedający zaakceptował warunki klienta, a później się z nich wycofał?

Pozdrawiam,
mat

: 28 maja 2011, 23:39
autor: Milo
tak masz szansę - swoją robotę zrobiłeś i masz prawo do wynagrodzenie - znalazłeś klienta który chciał kupić mieszkanie nic więcej zrobić nie możesz . Pisać wezwanie do zapłaty i do sądu (chyba ze uda Ci się dogadać z klientem)

toz pkt widzenia prawniczego

z pkt widzenie pośrednika zadaj sobie pytanie czy nadal będziesz zajmować się ofertą i czy klient jest warty odpuszczenia sobie walki bowiem może w przyszłości Ci się to opłacić - jeżeli na oba pytania masz "nie" to wracasz do początku

: 02 cze 2011, 15:01
autor: FreeMind
Moim zdaniem zależy jakie są zapisy w umowie pośrednictwa. Jeśli umowa zawiera zapis "zapłata po transakcji" (do której nie doszło) to pytanie jak to widzi sąd. Faktem jest, że transakcja nie doszła z powodu Klienta a nie pośrednika - dobrze, że spisany jest protokół uzgodnień.

Możliwe, że sąd przyzna tylko zwrot kosztów jakie poniósł pośrednik? Czy ktoś był w takiej sytuacji?

Prośba o informacje co postanowiłeś i jak zakończyła się cała sprawa.

: 02 cze 2011, 15:54
autor: Milo
> FreeMind napisał: tylko zwrot kosztów jakie poniósł pośrednik?



Powództwo w tym zakresie byłoby najbezpieczniejsze - sądy bardzo różnie patrzą na sprawy umów pośrednictwa i wygranie pnej prowizji nie będzie łatwe co nie oznacza niemożliwie - pytanie czy warto ryzykować - zwrot kosztów natomiast jest już dużo pewniejszą drogą