Forum-Nieruchomosci.pl

Witam,

zostałem oszukany przez jednego z klientów. Mam podpisaną umowę pośrednictwa zarówno ze sprzedającym jak i z kupującym. W trakcie przeglądania KW zauważyłem, że w przypadku jednego z mieszkań jako właściciel od niedawna wpisany jest klient, któremu pokazywałem mieszkanie.

Wcześniej wygrałem już jedną sprawę sądową, ale wówczas miałem wystawioną fakturę VAT dla klienta, klient zwlekał z zapłatą, więc na jej podstawie sąd w postępowaniu upominawczym wydał nakaz zapłaty.

Jak postąpić w przypadku w którym takiej faktury klientom nie wystawiłem? Kwota jest dość spora więc wystawienie faktury VAT (podczas gdy nie mam pewności że klient zapłaci) i odprowadzenie do skarbowego vatu oraz dochodowego z własnej kieszeni w tej chwili raczej nie wchodzi w grę. Czy można dochodzić swoich praw do prowizji bez wcześniejszego wystawiania klientowi faktury VAT, a tylko na podstawie umowy pośrednictwa? Jak wówczas wygląda sytuacja z wystawieniem faktury - czy wystawia się ją i księguje dopiero po wydaniu wyroku przez sąd? Jeśli ktoś przerabiał ten temat będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

Pozdrawiam,
mat

ja w podobnej sytuacji tylko na podstawie umowy pośrednictwa (otwarta) wygrałem sprawę , fakturę wystawiłem dopiero po zakończeniu sprawy sądowej i deklaracji pisemnej od klientów że zapłacą w terminie do.... Fakt temat ciągnął się 2 lata ale w "nagrodę" kombinatorzy samych odsetek mieli parę tysięcy.

Nie miałem jeszcze takiej sprawy.
Też się zastanawiam, co zrobiłbym gdybym musiał wyegzekwować sądownie swoje wynagrodzenie.
W umowie pośrednictwa mam zapis o karach umownych. Nie kombinowałem i mam tam tylko jednokrotność aby nie mieć problemu z klauzulami niedozwolonymi.
Nie korzystałem z tego zapisu ale z tego co się wstępnie informowałem w US to kara umowna w tym wypadku nie miałaby vat-u.
Podatek vat naliczam od usługi pośrednictwa (czyli nie tylko polecenie adresowe ale całość przygotowania i odpowiedzialność za bezpieczeństwo transakcji) tu klient mnie by wykiwał i bez mojej wiedzy zawarł umowę notarialną zakupu.
Nie należy mu się więc ochrona z mojego ubezpieczenia ale jako moje odszkodowanie - naliczyłbym mu karę umowną od której nie odprowadzam vat. Nie wystawiam więc faktury a jedynie polecenie zapłaty kary umownej w związku z niewywiązaniem się klienta z warunków umowy.
Czy dobrze kombinuję?