Forum-Nieruchomosci.pl

Zamierzam zatrudnić licencjonowanego pośrednika i zastanawiam się nad wynagrodzeniem jakie powinienem mu zaproponować. Rozważam dwie możliwości zatrudnienia: na umowę o pracę (pełny etat) lub samozatrudnienie. Przy pełnym etacie minimalna pensja jako podstawa + procent od jego transakcji + procent od transakcji które będzie nadzorował. Przy opcji samozatrudnienia oczywiście dzielimy się prowizją + procent od nadzorowanych transakcji. Dodam, że sam jestem pośrednikiem, więc nadzoru raczej wiele mieć nie będzie. Zwykle zatrudniam agentów, ale różnie się sprawdzają i rotacja jest spora (szczególnie teraz), więc chciałbym spróbować zatrudnić kogoś, kto wie "o co kaman" od początku. Mam już dobrego kandydata, ale nie jestem pewny co zaproponować, żeby było uczciwie i dla mnie i dla niego. Może mi ktoś napisać jak to wygląda w Waszych agencjach???

samozatrudnienie plus umowa o zakazie konkurencji - brak zus i w każdej chwili możesz powiedzieć narka

Nie słuchaj "dobrej "rady Milo.Nigdy nie będziesz miał porządnego pracownika bez uczciwego wynagrodzenia.Sama pracowałam u takiego cwaniaka.żadnego wynagrodzenia,nawet cały zus od umowy zlecenia płaciłam ja.Po roku niewoli jeszcze próbował mi wcisnąć franszyznę. Oczywiście odeszłam ,a teraz idę do sądu pracy z umową zlecenie,która była najnormalniejszą umową o pracę.Gdyby mnie szanował była bym do emerytury.Nie słuchaj więc takich rad ,bo pożytku z tego nie będzie.Pozdrawiam normalnych pośredników.

Zgadzam się z przedmówczynią. Uczciwa umowa - inaczej stracisz tylko czas.