Strona 1 z 1

: 27 lis 2006, 22:03
autor: PiotrW
Dziś w Rzeczpospolitej artykuł o cenach mieszkań w Warszawie pt.: "Jeśli chętnych do zawarcia transakcji jest wielu, ceny rosną bez umiaru". Oto jego fragment:


"Ceny wprowadzają w konsternację nie tylko kupujących, ale nawet samych pośredników. 10, 15, a nawet blisko 20 tys. zł - tyle może kosztować 1 mkw. używanego trzypokojowego mieszkania w Warszawie


Ofert sprzedaży tego typu lokali jest sporo, lecz z agencji nieruchomości znikają one niemal natychmiast.

- 60-metrowe, ustawne mieszkanie trzypokojowe w atrakcyjnej okolicy sprzedaje się równie dobrze jak M-2 lub M-3 - twierdzi Danuta ślusarek, dyrektor biura agencji nieruchomości AD Drągowski przy ul. Marszałkowskiej.

Lokalizacja w cenie
Najbardziej poszukiwana to śródmieście, Mokotów i Ursynów. Cena 1 mkw. używanego mieszkania waha się tu od 6,5 tys. zł w blokach z wielkiej płyty do 16 tys. zł w odnowionych budynkach w centrum miasta. Ale może być jeszcze drożej.

- Wiele zależy od unikatowości lokalu - tłumaczy Janusz Schmidt, właściciel Kancelarii Nieruchomości Schmidt i prezes Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami. - Mieszkań w zadbanych kamienicach na Starym Mieście lub w nowoczesnych budynkach w samym sercu stolicy jest stosunkowo mało, dlatego cena 1 mkw. może tu znacznie przekroczyć 15 tys. zł. Mimo to więcej jest osób zainteresowanych kupnem używanego lokalu w tej części Warszawy niż samych mieszkań na sprzedaż.

Dużym powodzeniem cieszą się także mieszkania na Ochocie, bliskim żoliborzu i w Wilanowie. Tutaj za 1 mkw. trzeba zapłacić od 6 do 8 tys. zł. Taniej jest w dzielnicach bardziej odległych od centrum: na Bemowie, Bielanach i Woli oraz na Pradze-Południe. Poniżej 5 tys. zł za mkw. zapłacimy jednak tylko na Pradze-Północ, Białołęce, w Wawrze, Rembertowie, Wesołej, Włochach i Ursusie.

Na cenę mieszkania wpływa nie tylko to, czy dana dzielnica jest uznawana za prestiżową, lecz przede wszystkim infrastruktura osiedla i możliwość łatwego, szybkiego dojazdu do centrum miasta. O wysokich cenach na Ursynowie decyduje metro, natomiast o zainteresowaniu lokalami na żoliborzu - wygodne połączenia tramwajowe ze śródmieściem.

Metraże i standard
- Na cenę używanego M-4 wpływają także jego metraż, standard i rok budowy budynku, w którym się znajduje, oraz to, czy stanowi ono własność hipoteczną czy spółdzielczą własnościową - mówi Danuta ślusarek.

Mieszkania trzypokojowe mają od 45 do nawet 160 mkw. Cena 1 mkw. w lokalach o powierzchni powyżej 100 mkw. jest czasem nieco niższa, ponieważ przy tak dużym metrażu cena całkowita i tak jest bardzo wysoka. Pomimo to największym powodzeniem wśród klientów cieszą się mieszkania, których metraż nie przekracza 65 mkw.

Atrakcyjność używanego M-4 podnosi duża, jasna kuchnia, balkon albo ogródek oraz fakt, że stanowi ono już własność hipoteczną lub że istnieje możliwość założenia księgi wieczystej. Najbardziej poszukiwane są lokale w niskich trzy- czterokondygnacyjnych budynkach."

Więcej w dodatku Nieruchomości w Rzeczpospolitej z 27 listopada.

: 28 lis 2006, 9:31
autor: rysbed
Sytuacja taka dotyczy nie tylko Warszawy.
Oczywiście w innych miejscowościach sa tylko inne ceny za m2, trend jednak podobny. Powoduje to, że na rynku mamy dużo ofert z cenami wyśrubowanymi ponad granicę możliwości potencjalnych kupców. Te wygórowane oferty powodują, że jak na rynku pojawia się mieszkanie w przystępnej cenie to rzuca się na nie "stado" klientów, pośredników oraz tych ciekawych.
Ta spirala nakręca się sama.
Zastanawiam się jak długo to będzie trwać i dakąd zaprowadzi.
Pole do popisu dla analityków rynku nieruchomości.

: 28 lis 2006, 9:59
autor: PiotrW
To co się teraz dzieje wprawia w osłupienie, zwłaszcza młodych ludzi poszukujących mieszkania dla swojej rodziny. Nawet w Warszawie, gdzie zarobki są wyższe, ludzie muszą się bardzo zadłużyć na długie lata by móc kupić mieszkanie. Korzystają banki, właściciele nieruchomości, a cały ten boom finansuje szary człowiek, który musi gdzieś mieszkać. Cena kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych za metr jest dla wielu ceną niebotyczną. Krótko mówiąc, co dla jednych jest okazją do zarobku innym sprawia największy problem życiowy.