Strona 1 z 1

: 03 sty 2007, 22:52
autor: PiotrW
W środowej Rzeczpospolitej ukazał się ciekawy artykuł dotyczący pewnej interpretacji podatkowej i jej skutków. Poniżej fragment artykułu.

Interpretacja podatkowa spowoduje podwyżkę czynszów

Właściciele, spółdzielcy oraz najemcy poniosą wyższe koszty utrzymania mieszkań. Na mniejszą skalę będą przeprowadzać remonty. Powodem jest interpretacja Ministerstwa Finansów, która zwiększa ich obciążenia podatkowe

Wyjaśnienie zostało przygotowane na prośbę wiceministra budownictwa Piotra Stycznia (patrz " Rz" z 4 grudnia 2006 r. "Choć jest zwolnienie z podatku, opłaty za lokale mogą wzrosnąć"). Chodziło o to, jakie dochody wspólnot mieszkaniowych, spółdzielni, zarządów domów komunalnych oraz towarzystw budownictwa społecznego ( tbs) są zwolnione z podatku dochodowego od osób prawnych ( CIT). Jak twierdzą zarządcy nieruchomości, wcale nie jest to takie oczywiste.
Niekorzystne zwolnienie
W opinii wiceministra finansów Jacka Dominika od nowego roku z podatku CIT są zwolnione tylko dochody osiągane z gospodarki mieszkaniowej przeznaczane na cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych ( art.17 ust.1 pkt 44 ustawy o CIT). Dotyczy to więc należności za mieszkania wnoszone przez właścicieli oraz lokatorów.
Zwolnienie nie obejmuje już dochodów z działalności gospodarczej, jeżeli są przeznaczane na utrzymanie zasobów mieszkaniowych, w tym z: najmu lokali użytkowych, dzierżawy gruntów pod parkingi oraz ścian i dachów budynków pod reklamy lub maszty telefonii komórkowej, odsetek z lokat terminowych, zarządzania cudzymi zasobami mieszkaniowymi.
Wiceminister finansów wyjaśnił także, co należy rozumieć pod pojęciem gospodarki mieszkaniowej (patrz ramka). W opinii wiceministra budownictwa pojęcie to powinno być tożsame z definicją zasobów mieszkaniowych, którą nie posługują się przepisy, ale która została ugruntowana m.in. przez interpretacje urzędów podatkowych. Innego zdania jest wiceminister Dominik. W jego odpowiedzi definicja gospodarki mieszkaniowej jest węższa od pojęcia zasobów mieszkaniowych. Nie obejmuje m.in. budynków handlowo-usługowych.
Piotr Styczeń sugerował także wiceministrowi finansów znowelizowanie ustawy o CIT, by wspólnoty oraz spółdzielnie mieszkaniowe nie płaciły CIT od dochodów z działalności gospodarczej, jeżeli przeznaczą je na remonty. MF nad tym się jeszcze zastanawia.
Będzie drożej
- Odpowiedź MF jest niekorzystna dla zarządców nieruchomości -ocenia Ryszard Jajszczyk, dyrektor Biura Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych RP. - Resort finansów myśli tylko o jednym: o dochodach państwa. Niewątpliwie się zwiększą, ale kosztem właścicieli, oraz lokatorów.
Ryszard Jajszczyk szacuje, że tylko w spółdzielniach mieszkaniowych roczne dochody z działalności gospodarczej wynoszą 1,4 mld zł. Dotychczas nie były one opodatkowane, teraz trzeba od tej kwoty zapłacić 19 proc. podatku, czyli 266 mln zł. W rezultacie albo zostaną ograniczone remonty, albo pójdą w górę opłaty za mieszkanie. Miesięcznie średnio każdy spółdzielca będzie musiał zapłacić za mkw. o 10 gr więcej.