Jak wygląda egzamin

Wycena nieruchomości, rzecoznawcy majątkowi i kandydaci na rzeczoznawcę. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
dambuk
Posty: 15
Rejestracja: 14 wrz 2007, 11:43

Post autor: dambuk » 16 lis 2007, 14:08

Jak wygląda państwowy egzamin pisemny i ustny? Ile zadań jest na pisemnym i czy dostępne będą ustawy i rozporządzenia zarówno na części pytaniowej jak i zadaniowej?
Proszę o odpowiedź.

beatrice12
Posty: 24
Rejestracja: 16 paź 2006, 14:12

Post autor: beatrice12 » 20 lis 2007, 10:38

Witam,
Na egzaminie pisemnym jest jedno zadanie do rozwiązania. Oczywiście ustawy i rozporządzenia nie są dostępne ponieważ egzamin polega na weryfikacji znajomości wiedzy właśnie z tego materiału.

dambuk
Posty: 15
Rejestracja: 14 wrz 2007, 11:43

Post autor: dambuk » 20 lis 2007, 12:47

Może rzeczywiście dziwnie zabrzmiało moje pytanie o dostępność ustaw i roporządzeń, ale weryfikacja wiedzy polegać powinna na biegłym posługiwaniu się tymi materiałami, nie zaś na sprawdzaniu "wykutych" regułek i wzorów. Zapytałem, bo podczas egzaminu państwowego na Członków Rad Nadzorczych ustawy i rozporządzenia były dostępne. Zresztą opieranie wiedzy wyłącznie na możliwości zaglądania w akty prawne na egzaminie graniczyłoby z absurdem (brak czasu), jednak byłem przekonany że można się w razie wątpliwości nimi posiłkować. Czyli rozumiem, że wszystkie wzory trzeba WKUć?

beatrice12
Posty: 24
Rejestracja: 16 paź 2006, 14:12

Post autor: beatrice12 » 21 lis 2007, 12:48

Dokładnie
Wszystkie ustawy i rozporzadzenia trzeba znać.Wzory oczywiście na pamięć.Można mieć kalkulator i długopis.
pozdrawiam

kandydat
Posty: 2
Rejestracja: 23 lis 2007, 19:06

Post autor: kandydat » 23 lis 2007, 21:30

Cóż, doświadczyłem tego wczoraj, jak wygląda. Z mojego punktu widzenia negatywnie. A tak zupełnie serio: pojedynczo wpuszczają do sali, okazujesz dowód osob, losujesz kartkę i udajesz się do stolika z numerem, Komisja się przedstawia, baju baju, rozdają testy uprzednio z zalakowanej ;) koperty wyjęte (ciekawe co za maszyna losuje te pytania ;), rozdaja i piszesz 90 minut, potem 20 min przerwy (wychodza wszyscy z sali), wracamy, rozdaja zadanie i 40min na zadanie (kartki opieczętowane, my kandydaci mamy tylko długopis i kalkulator (jak się ktoś z Komisji wyraził - ma być najprostszy). No i potem po kilku godzinach są wyniki ale nie łudźcie się że za te 1150 zł ktoś z Komisji sie pofatyguje, nieeee, wyniki tj 21% czyli 10 na 48 dopuszczonych do ustnego zawieszają z godzinnym opóźnieniem Panie których wcześniej nie widzieliśmy (do Pań nic nie mam żeby nie było ;) na drzwiach budynku w którym pisaliśmy i tylko stąd wiem że to chodziło o wynik z postęowania w którym uczestniczyłem, że niektóre osoby sie na tych kartkach znalazły. No i tych 10 szczęśliwych osób zdaje drugiego dnia egzamin ustny. Ja tego szczęścia nie miałem więc 1150 w plecy. Postaram się coś jeszcze napisać i żałuję, że wcześniej nie znalazłem tej strony. Cieszę się, że możemy wymienić doświadczenia.

Dambuku, równiez jestem przekonany, że istotne jest aby wiedzieć gdzie znaleźć informację o odległości normatywnej studni od zabudowań mieszkalnych a nie kuć tego rodzaju rzeczy na pamięć ale niestety nie dośc że to musimy wkuć to jeszcze za to płacimy. Dla mnie, a umówmy sie że zawsze miałem takie zdanie i nie jest ono wynikiem rozżalenia (które w mojej sytuacji może niektórym wydawać się naturalne :(( test to absurd a nie weryfikacja przygotowania merytorycznego, a zadanie . . . cóż - jeśłi w ten sposób ktoś chce sprawdzić przygotowanie praktyczne to ja gratuluję dowcipu. O punktacji, choć zakładam była znana w momencie wywieszania karteczek na drzwiach nie zostaliśmy poinformowani (czy to ważne jak się potraktuje te kilka osób skoro i tak przyjadą znowu) bo nikogo z komisji juz nie było. No nic, czekam na decyzję i pojadę tam znowu, poddać się teraz to byłby grzech i satysfakcja dla tych którzy stawiaja nam przeszkody i nie do końca przemyśleli zasady zdobywania uprawnień. Kandydatom na pośredników i zarządców należy pogratulować że test pozostanie tylko wspomnieniem, a sobie życzyć żę na początek te głupie 65 i 5 (wiecie o czym piszę) odejdzie do lamusa bo teraz tak naprawdę możesz mieć 100% poprawności na teście a Komisja da ci 4 pkt z zadania i w świetle prawa nie zdałeś - wiecie juz dlaczego musi być zadanie? Pośrednicy i zarządcy mieli 100 pytań.

dambuk
Posty: 15
Rejestracja: 14 wrz 2007, 11:43

Post autor: dambuk » 26 lis 2007, 8:05

kiedy następny egzamin? Czy po wpadce 22 listopada termin grudniowy nie jest zbyt ryzykowny? Jestem w identycznej sytuacji. Poległem...

beatrice12
Posty: 24
Rejestracja: 16 paź 2006, 14:12

Post autor: beatrice12 » 26 lis 2007, 12:25

Dambuku, niestety nie bedziesz mógł zdawać w grudniu.Trzeba najpierw poczekać na pismo z ministerstwa. Do następnego egzaminu będziesz mógł podejść dopiero za jakieś 3 miesiące (2 miesiące przed egzaminem należy złozyć dokumenty). Najlepiej zadzwonić do ministerstwa i dokładnie się dowiedzieć. Z tego co się orientuję to nie ma jeszcze na stronie ministerstwa terminów postępowań egzaminacyjnych na 2008r.

dambuk
Posty: 15
Rejestracja: 14 wrz 2007, 11:43

Post autor: dambuk » 26 lis 2007, 15:01

Dzięki za odpowiedź. Rzeczywiście, wszystko zaczyna się od początku... No może poza wysyłką 15 operatów (chociaż wg informacji Ministerstwa być moze trzeba je będzie aktualizować) Wszystko w rękach nowego Ministra Budownictwa i wydanego przez niego Rozporządzenia na które z niecierpliwością czekam. Pozdrawiam

beatrice12
Posty: 24
Rejestracja: 16 paź 2006, 14:12

Post autor: beatrice12 » 26 lis 2007, 15:13

Radzę poprawić lub zrobić od początku operaty.Ja poległam na ustnym właśnie przez operaty. Jak masz dobrze zrobione operaty to tylko wiedza się liczy.A jak masz błędy albo jakieś niedociągnięcia to moim zdaniem nie zda się tego egzaminu. Ja robię wszystkie od początku.Bo w sumie jak się coś poprawi to obliczenia i tak się zmieniają. A z doświadczenia mogę powiedzieć że do wszystkiego mogą się przyczepić.życzę powodzenia

kandydat
Posty: 2
Rejestracja: 23 lis 2007, 19:06

Post autor: kandydat » 26 lis 2007, 21:09

No tak, w tym tygodniu jak się dowiadywałem mają być jakieś zawiadomienia o niezdanym egzaminie z info o możliwości zrobienia fotek w Ministerstwie, do 30 dni czas na wydanie decyzji ma Minister. Do tego czasu nie jesteśmy w stanie nic zrobić; potem jak pisze beatrice12 czekamy na komunikat o terminach egzaminów na Ipoł 2008 roku (ja sie modlę żeby chociaż nowe rozporządzenie zaczęło działać do kolejnego mojego podejścia tj. 70 pkt ogólnie trzeba będzie mieć w sumie a nie 65 i 5) - to juz by było coś (takie plany sa w treści projektu nowego rozporz na www.mb.gov.pl). Ciekawe czy to jest realne.
Czy doszukaliście się w Rozporz ws nadawania uprawnień . . . info jaki czasod wydania decyzji/terminu egzaminu musimy czekać - bo ja się doszukałem że ustny po 3 m-cach można powtórzyć ale nie później niz 12 m-cy ale nic o pisemnym.
Tak, że myślę, że realnym terminem byłby dla mnie marzec o ile nie ma obligatoryjnego dłuższego przestoju.
I rzeczywiście zastanawiam się czy nie pojechać po operaty i doszlifować je troszkę bo parę błędów znalazłem już sam (i byłoby trudne do obrony).
Choć jak się dowiadywałem operatów nie muszą nam odsyłać (chyba nawet tego nie robią), no chyba, że w zawiadomieniu o kt piszę wyżej i w decyzji będzie coś o możliwości zabrania ich stamtąd.
Szkoda że kolejny raz trzeba wydać 250zł na etap wstępny, który przecież przeszliśmy - to trochę dziwne. Nowy wniosek, nowe 2 oświadczenia (niekaralność i zdolnośc cz prawnych) i podobno nic byśmy więcej nie musieli składać - tego się dowiedziałem.
Ale, polegał będę na oficjalnym piśmie, a jak przemyślę sprawę to może pojadę sfotografować test i wezmę operaty choć to dla mnie kolejne kilka stówek na dojazd i dzień urlopu. Ale takie życie jak się nie chciało ó(u)czyć, nie ;))

Julia1
Posty: 8
Rejestracja: 13 paź 2007, 22:34

Post autor: Julia1 » 04 gru 2007, 13:40

Witam,
jszcze nie przystępowałam do egzaminu, ale chciałabym poprawić 2 moje operaty, na dodatek zrobione 3 lata temu (niestety tak się zlożyło). Proszę o radę czy zrobić poprostu nowe - jak w takim razie poprawić wypelniony dzienniczek i daty wyknania (troche zmieniam też czynności w wykonaniu wyceny) czy zostawić w stanie na tamten czas wyceny? Czy zrobić dwa aktualne operaty jeszcze raz tych 2 nieruchomości i pójść na ezgamin zarówno ze starymi jak i nowymi (czyli w sumie 17 operatów)?
może ktoś mial podobną sytuację, proszę o radę
Julia

ODPOWIEDZ