jak zapewnić obiektywizm wyceny

Wycena nieruchomości, rzecoznawcy majątkowi i kandydaci na rzeczoznawcę. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
preston
Posty: 2
Rejestracja: 22 kwie 2012, 15:18

Post autor: preston » 22 kwie 2012, 15:33

Witam. Jestem zmuszony sprzedać swoje mieszkanie mojemu zarządcy, gdyż nie chcę wchodzić z kosztami w drogą renowację budynku, w którym mój zarządca ma 75%. Postanowiłem sprzedać swój udział, jednak zarządca chce wycenić moje mieszkanie przez współpracującego z nim rzeczoznawcę.

1. Czy powinienem się na to godzić? Obawiam się stronniczej wyceny.
2. Czy mogę się jakoś zabezpieczyć? Muszę pisemnie wyrazić zgodę na wycenę, za którą będę także płacić 50%, mógłbym coś sobie w tej zgodzie zastrzec?
3. Może są jakieś inne metody wykonania takiej wyceny, która obu stronom daje gwarancję obiektywności? Np. poprzez wspólną wycenę dwóch rzeczoznawców, której wynikiem jest jeden operat?

Bardzo proszę o podpowiedź. Liczę na trafną propozycję, mnie też zależy na szybkiej sprzedaży.

Katja
Posty: 77
Rejestracja: 26 sie 2006, 13:01

Post autor: Katja » 23 kwie 2012, 8:15

Witam,
osobiście radzę zlecić taką wycenę komuś innemu - całkowicie postronnemu. Wartość nieruchomości określa się z pewnym prawdopodobieństwem, a trochę zależy też od uznania rzeczoznawcy. Rzeczoznawca który nie ma nad sobą kolegi wywołującego presję, aby wartość wyszła jak najniższa będzie na pewno bardziej obiektywny.
Wycena mieszkania zazwyczaj nie jest trudna i łatwo ją zweryfikować, ale dla spokoju ducha chyba zdecydowałabym się na innego rzeczoznawcę.

wdzmcp
Posty: 1
Rejestracja: 25 kwie 2012, 21:13

Post autor: wdzmcp » 25 kwie 2012, 22:14

Witam
Ja osobiście polecam poczekać na wycenę, którą wykona rzeczoznawca (współpracownik zarządcy)
1. Rzeczoznawca (jeśli nie chce stracić licencji) powinien dokonać szacunku, który nie odbiega od wartości rynkowych.
2. Jeśli wycena wyda się stronnicza, wrzuć temat na forum - na pewno znajdziesz pomoc i poradę (czy operat skierować do zaskarżenia - np. przez Komisję Odpowiedzialności Zawodowej)
- nie sądzę aby rzeczoznawca ryzykował utratę uprawnień lub ich zawieszenie z powodu wyceny mieszkania...
Spróbuj ewentualnie porozumieć się z zarządcą i ustalić zasady: "zapłacę 50% wartości zlecenie wyceny nieruchomości", ale otrzymasz zwrot nakładów, jeżeli jeżeli komisja odpowiedzialności zawodowej rzeczoznawców majątkowych powołana zgodnie z zarządzeniem nr 27 ministra Infrastruktury z dnia 11 lipca (weryfikuj aktualność) w sprawie powołania Komisji Odpowiedzialności Zawodowej wyrazi negatywną opinię w stosunku do operatu szacunkowego określającego wartość (przedmiotowej) nieruchomości: ...... Rzeczoznawca sprawuje zawód zaufania publicznego i nie może wyrażać błędnej/stronniczej opinii na temat wartości nieruchomości.

preston
Posty: 2
Rejestracja: 22 kwie 2012, 15:18

Post autor: preston » 25 kwie 2012, 22:38

Cały czas rozmawiam z różnymi osobami, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie.

W sumie doszedłem do wniosku, że skoro zlecający dokonuje wyboru rzeczoznawcy, to jest to jego przywilej, co może dawać mu też przewagę i w tej sytuacji powinien ponieść 100% kosztów. Oczywiście nie chodzi o te kilka złotych za współuczestniczenie w kosztach w tej wycenie, ale o wybicie w przyszłości z ręki argumentu, że jest to "nasza wspólna wycena" (choć zawsze jest szansa, że wycena będzie mnie satysfakcjonować).

Ponadto, gdyby okazało się, że wycena byłaby faktycznie zaniżona, to mogę zlecić swoją wycenę, ale niestety wówczas dochodzi do trudnych negocjacji: dwie wyceny, dwie wartości, a każdy dostarcza argumentów o poprawności swojego operatu.
I dziękuję za podpowiedź, gdyby wycena była zaniżona, to faktycznie może forumowicze pomogą mi ją zweryfikować?

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 kwie 2012, 22:41 przez preston, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ