Zmiana zasad dostępu do zawodu pośrednika

Testy egzaminacyjne, symulacja transakcji, wzory dokumentów, porady i opinie - jak zostać pośrednikiem w obrocie nieruchomościami. Pytania i odpowiedzi do egzaminów części pisemnej i ustnej. Forum dostępne tylko dla użytkowników zarejestrowanych.
PiotrW
Site Admin
Posty: 1506
Rejestracja: 28 sie 2006, 9:13

Post autor: PiotrW » 20 gru 2007, 20:57

Zmiana zasad dostępu do zawodu pośrednika - Rzeczpospolita, 19 grudnia 2007

Od nowego roku przyszli pośrednicy i zarządcy nie będą musieli zdawać egzaminów. Na licencję jednak poczekają, bo przepisy wykonawcze nie są jeszcze gotowe

Tylko do końca tego roku kandydaci na pośrednika i zarządcę muszą zdawać egzamin przed Państwową Komisją Kwalifikacyjną. Sprawdzian był zresztą powszechnie krytykowany, przede wszystkim za dobór pytań. Nie zawsze, jak mówią egzaminowani, dotyczyły one wiedzy merytorycznej potrzebnej do wykonywania tego zawodu.


Egzaminu już nie będzie

Zmiany przewiduje wchodząca w życie 1 stycznia nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami.

Niestety, nowe zasady nie mogą działać bez przepisów wykonawczych określających szczegółowe procedury nadawania uprawnień w zawodzie pośrednika i zarządcy.

Na te zaś trzeba będzie jeszcze poczekać. – Projekt był już praktycznie gotowy, ale na prośbę stowarzyszeń i federacji zawodowych postanowiliśmy wprowadzić do niego zmiany. Stąd ten poślizg – wyjaśnił Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury. Według niego rozporządzenie powinno być gotowe na początku lutego.

Nowelizacja przewiduje, że od 1 stycznia przyszli zarządcy oraz pośrednicy będą musieli skończyć studia wyższe. Nie ma przy tym znaczenia charakter tych studiów oraz czy są to studia licencjackie czy magisterskie. Ważne jednak, by spełniały minimalne wymogi programowe (ustala je minister budownictwa w formie komunikatów). Potrzebne będzie zaświadczenie uczelni, że takie minimum zostało spełnione.

Jeżeli tak jest, osoba ubiegająca się o nadanie uprawnień musi jeszcze odbyć półroczną praktykę.

Ministerstwo chce m.in., żeby organizatorzy praktyk mieli prawo sprawdzić plan zarządzania nieruchomością, który przyszły zarządca będzie przygotowywał w trakcie odbywania praktyki, a w wypadku kandydata na pośrednika – symulacji przeprowadzonej transakcji.

Gdy jednak studia nie spełniają wymogów programowych, kandydat do jednego z tych dwóch zawodów musi najpierw ukończyć odpowiednie podyplomowe studium pośrednictwa lub zarządzania.

Komisja tylko sprawdzi dokumenty. Jeśli nie będzie miała żadnych zastrzeżeń, przekaże je ministrowi infrastruktury, a ten wyda licencję zawodową. W ciągu 30 dni od tej decyzji kandydat powinien otrzymać świadectwo nadania licencji.

Nowelizacja nie zniosła natomiast egzaminów na licencję rzeczoznawcy majątkowego. Nadal trzeba będzie je zdawać.


Rok dla osób ze średnim wykształceniem

Ci, którzy mają średnie wykształcenie, mogą zdobyć licencję pośrednika lub zarządcy tylko do końca przyszłego roku. Muszą jednak spełnić następujące warunki: do 31 grudnia 2007 r. odbędą kurs kwalifikacyjny i praktykę zawodową oraz złożą wniosek do ministra infrastruktury o dopuszczenie do egzaminów.

W przeciwieństwie do osób z wyższym wykształceniem będą musiały zdać egzamin przed Państwową Komisją Kwalifikacyjną. Ale jeśli część pisemna się nie powiedzie, to delikwent otrzyma decyzję negatywną i nie będzie mógł ponownie zdawać egzaminu, mimo że do końca roku może pozostać jeszcze sporo czasu.

Jeżeli jednak niepowodzenie spotka zdającego dopiero na egzaminie ustnym, to będzie mógł go poprawić, składając wniosek o ponowne przystąpienie do części ustnej.

Od 31 grudnia 2009 r. przyszły zarządca lub pośrednik musi już mieć wykształcenie wyższe.


Ile to kosztuje

Postępowanie kwalifikacyjne przeprowadza się na koszt osób ubiegających się o nadanie uprawnień rzeczoznawcy majątkowego i licencji zawodowych zarządcy lub pośrednika. Projekt rozporządzenia mówi, że wysokość opłaty nie może przekroczyć kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w roku poprzedzającym przeprowadzenie postępowania kwalifikacyjnego, ogłaszanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego na podstawie przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Ministerstwo Infrastruktury szacuje, że osoby, które nie będą zdawać egzaminów, zapłacą za weryfikację ich dokumentów ok. 250 zł. W wypadku zaś zdających egzamin całkowity koszt postępowania kwalifikacyjnego wyniesie 1150 zł.

molu77
Posty: 13
Rejestracja: 18 lis 2007, 20:26

Post autor: molu77 » 27 gru 2007, 23:49

Czy to oznacza, że niektórzy nie będą musieli odbywać studiów podyplomowych ubiegając się o licencje?
Czy wg. Pana dotyczyć t będzie tylko geodetów, prawników i absolwentów studiów z zakresu gospodarki nieruchomościami?
Wg mnie studia podyplomowe i praktyki z pełnymi ich wymogami są konieczym elementem przygotowania do zawodu.
Czy wg. Pana mgr. inż. elektryk (politechnika), po odbytych studiach podyplomowych z zakresu wyceny nieruchomości oraz zaliczonych praktykach z tego zakresu, będzie zobowiązany do uczestnictwa w studiach podyplomowych ubiegając się o licencje pośrednika?
Pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego w nowym roku !!!

PiotrK
Posty: 3
Rejestracja: 14 paź 2007, 23:17

Post autor: PiotrK » 02 sty 2008, 22:59

Tak się nieśmiało zastanawiam nad sytuacją osób które mają wyższe wykształcenie, ukończyły kurs specjalistyczny i odbyły wymaganą praktykę. Mam wrażenie że zostały one całkowicie zepchnięte na margines.
Porównując minimum programowe studiów podyplomowych i kursu zauważyć można różnicę 18stu godzin.
Nie bardzo wiem dlaczego osoby, które ukończyły kurs i mają wyższe wykształcenie są czymś gorszym od osób po studiach podyplomowych.
O ile mi wiadomo przerobiły w ogromnej większości ten sam materiał tyle że zrobiły to w krótszym czasie (studia ok 9 miesięcy a kurs 6).
Wychodzi na to że zostały ukarane za to że poświęcały soboty i niedziele na coś czego nigdy (oczywiście jeżeli nie zdadzą egzaminu) nie będą mogły osiągnąć.
To pewna niesprawiedliwość i dziwne działanie prawa.
Skoro pozwolono uzyskać licencję w takim trybie to dlaczego teraz zmiana dotycząca konieczności egzaminu, a w zasadzie brak przymusu, dotyka tylko tych ze studiami podyplomowymi???
Dlaczego te osoby stają się równiejszymi wśród równych??? Jaka jest różnica???
Dlaczego przez długi czas kurs = studia a teraz świadectwo ukończenia kursu staje się bezużytecznym kawałkiem makulatury???
Dlaczego zasady są zmianiane w trakcie gry???

Wiem, że to raczej pytania do ministerstwa ale do nich i tak nie trafią logiczne argumenty więc postanowiłem trochę pomarudzić w tym miejscu;-)

pzdr

ODPOWIEDZ