Znaleźliśmy z mężem działkę, podpisaliśmy umowę przedwstępną (między nami nie notarialnie), wpłaciliśmy zadatek.
Przy pierwszej wizycie poinformowaliśmy kobietę, iż zakupimy tę działkę za pomocą zaciągniętego kredytu w banku.
ściągneliśmy rzeczoznawcę do zrobienia operandu dla banku (opłacilimy go).Rzeczoznawca wytłumaczył kobiecie jak wygląda kupno mieszkania z promesą banku (podpisanie aktu, następnie wydanie ziemi po wpłaceniu pełnej kwoty przez bank). Złożyliśmy wszystkie dokumenty do banku.
[u:253909f6ef]W umowie przedwstepnej zapisano min:[/u:253909f6ef]
[i:253909f6ef]1. Strony zobowiązują się do zawarcia umowy kupna-sprzedaży... do dnia 30.06.2006
2. Wydanie przedmiotu niniejszej umowy nastąpi po wpłaceniu przez Kupującego pełnej kwoty na konto.[/i:253909f6ef]W umowie nie napisaliśmy niczego o źródle finansowania tego zakupu.
[b:253909f6ef]Teraz Kobieta stwierdziła, że nie zwróci nam zadatku i niczego nie podpisze zanim nie dostanie pieniędzy na konto.
Ponadto odmówiła wybrania się z nami do sądu, gdzie jak wiemy toczyło się kiedyś postępowanie w sprawie tej działki.[/b:253909f6ef]
[b:253909f6ef]POMOCY[/b:253909f6ef]
Jak odyskać zadatek i jak udowonić jej, że to ona zerwała umowę.
niewykonanie umowy przedwstępnej- zagarnięcie zadatku
[quote:0c4dd01c69="perla"]Znaleźliśmy z mężem działkę, podpisaliśmy umowę przedwstępną (między nami nie notarialnie), wpłaciliśmy zadatek.
Przy pierwszej wizycie poinformowaliśmy kobietę, iż zakupimy tę działkę za pomocą zaciągniętego kredytu w banku.
ściągneliśmy rzeczoznawcę do zrobienia operandu dla banku (opłacilimy go).Rzeczoznawca wytłumaczył kobiecie jak wygląda kupno mieszkania z promesą banku (podpisanie aktu, następnie wydanie ziemi po wpłaceniu pełnej kwoty przez bank). Złożyliśmy wszystkie dokumenty do banku.
[u:0c4dd01c69]W umowie przedwstepnej zapisano min:[/u:0c4dd01c69]
[i:0c4dd01c69]1. Strony zobowiązują się do zawarcia umowy kupna-sprzedaży... do dnia 30.06.2006
2. Wydanie przedmiotu niniejszej umowy nastąpi po wpłaceniu przez Kupującego pełnej kwoty na konto.[/i:0c4dd01c69]W umowie nie napisaliśmy niczego o źródle finansowania tego zakupu.
[b:0c4dd01c69]Teraz Kobieta stwierdziła, że nie zwróci nam zadatku i niczego nie podpisze zanim nie dostanie pieniędzy na konto.
Ponadto odmówiła wybrania się z nami do sądu, gdzie jak wiemy toczyło się kiedyś postępowanie w sprawie tej działki.[/b:0c4dd01c69]
[b:0c4dd01c69]POMOCY[/b:0c4dd01c69]
Jak odyskać zadatek i jak udowonić jej, że to ona zerwała umowę.[/quote:0c4dd01c69]
mimo wszystko proponuję umówić termin podpisania umowy przyrzeczonej u notariusza i powiadomić o tym terminie sprzedającą nie wdając się z nią w dyskusje o sposobie zapłaty, poproście notariusza aby jako osoba bezstronna wytłumaczył kobiecie , że takie działanie , najpierw akt a potem uruchomienie kredytu jest typową i bezpieczną procedurą - z praktyki wiem , ze często to pomaga, jeśli nie pomoże to pozostaje wam sądowne dochodzenie swoich racji ale pamiętajcie musicie udowodnić że wy byliście gotowi do zawarcia umowy przyrzeczonej na warunkach określonych w umowie przedwstępnej - temu też służy umówienie terminu u notariusza.
pozdrawiam
Przy pierwszej wizycie poinformowaliśmy kobietę, iż zakupimy tę działkę za pomocą zaciągniętego kredytu w banku.
ściągneliśmy rzeczoznawcę do zrobienia operandu dla banku (opłacilimy go).Rzeczoznawca wytłumaczył kobiecie jak wygląda kupno mieszkania z promesą banku (podpisanie aktu, następnie wydanie ziemi po wpłaceniu pełnej kwoty przez bank). Złożyliśmy wszystkie dokumenty do banku.
[u:0c4dd01c69]W umowie przedwstepnej zapisano min:[/u:0c4dd01c69]
[i:0c4dd01c69]1. Strony zobowiązują się do zawarcia umowy kupna-sprzedaży... do dnia 30.06.2006
2. Wydanie przedmiotu niniejszej umowy nastąpi po wpłaceniu przez Kupującego pełnej kwoty na konto.[/i:0c4dd01c69]W umowie nie napisaliśmy niczego o źródle finansowania tego zakupu.
[b:0c4dd01c69]Teraz Kobieta stwierdziła, że nie zwróci nam zadatku i niczego nie podpisze zanim nie dostanie pieniędzy na konto.
Ponadto odmówiła wybrania się z nami do sądu, gdzie jak wiemy toczyło się kiedyś postępowanie w sprawie tej działki.[/b:0c4dd01c69]
[b:0c4dd01c69]POMOCY[/b:0c4dd01c69]
Jak odyskać zadatek i jak udowonić jej, że to ona zerwała umowę.[/quote:0c4dd01c69]
mimo wszystko proponuję umówić termin podpisania umowy przyrzeczonej u notariusza i powiadomić o tym terminie sprzedającą nie wdając się z nią w dyskusje o sposobie zapłaty, poproście notariusza aby jako osoba bezstronna wytłumaczył kobiecie , że takie działanie , najpierw akt a potem uruchomienie kredytu jest typową i bezpieczną procedurą - z praktyki wiem , ze często to pomaga, jeśli nie pomoże to pozostaje wam sądowne dochodzenie swoich racji ale pamiętajcie musicie udowodnić że wy byliście gotowi do zawarcia umowy przyrzeczonej na warunkach określonych w umowie przedwstępnej - temu też służy umówienie terminu u notariusza.
pozdrawiam