Witam, mam pytanie do fachowców.
Zakupiłem mieszkanie hipoteczne w maleńkiej kamieniczce ( 3 wyodrębnione mieszkania) nie ma powołanej wspólnoty, w mieszkaniu nie ma balkonu, a sądzę, że fizycznie mógłby tam być, proszę o info czy są potrzebne jakieś zgody od Urzędu Miasta ewentualnie od pozostałych właścicieli kamieniczki, żebym taki balkon mógł dostawić, jak to wygląda od czego powinienem zacząć? Proszę o informacje na forum. Pozdrawiam Sergiusz
Dostawienie balkonu
Po pierwsze: Wspólnota powstaje z chwilą wyodrębnienia pierwszego lokalu z mocy prawa, czyli bez naszego udziału. Zapewne masz w akcie notarialnym napisane, że kupujesz lokal o powierzchni XXm2 i udział w nieruchomości wspólnej (tutaj jakiś ułamek). To oznacza, że wszystko co nie jest lokalem lub pomieszczeniem przynależnym stanowi nieruchomość wspólną. żeby dostawić balkon musisz uzyskać na to zgodę pozostałych właścicieli mieszkań. - - - Jeżeli planujesz dostawić balkon na sposób zachodni, czyli rodzaj platformy na 4 nogach, dostawiony i dokręcony do kotw w ścianie, to nie potrzebujesz pozwolenia na budowę, bo nie jest będzie to część budynku, a jedynie obiekt małej architektury "nie połączony trwale z gruntem". Musisz postarać się dobrze zdefiniować taki balkon.
Tak, tak przepraszam, wiem że wspólnota powstaje w momencie wyodrębnienia pierwszego lokalu z mocy prawa, chodziło mi że nie został powołany zarząd tej wspólnoty, a chyba powinien być prawda ?? Kamieniczka jest z lat 30 tych, ale nie jest wpisana do rejestru zabytków, jak sądzicie co powinienem zrobić żeby możliwie jak najszybciej ( chodzi o względy formalne ) to załatwić. Jako nowy właściciel mieszkania może mógłbym zaproponować powołanie zarządu oraz ustalenie pewnych kwot stałych na ewentualne opłaty stałe, w tej chwili to mieszkanie jest bezczynszowe i każy jakoś tam się dogaduje. Co o tym wszystkim myślicie?? Pozdrawiam Sergiusz.