Praktyki
Witam
Od trzech dni szukam osoby która przyjęłaby mnie na praktykę dla rzeczoznawcy i wiecie co znalazłam 1 osobę 150 km od mojego miejsca zamieszkania. Nikt nie chce nikogo przyjąć na praktykę a Pan w pewnym regionalnym stowarzyszeniu rzeczoznawców powiedział mi z uśmiechem na twarzy, że on zna osoby które przyjmuja na praktyki ale tylko znajomych, rodzinę. Niektórzy nawet i chętnie kogoś przyjmą ale za około 8000zł i praca od poniedziałku do soboty od 10-18 przez ROK i to za DARMO!!!! a z czego człowiek ma żyć???
Od trzech dni szukam osoby która przyjęłaby mnie na praktykę dla rzeczoznawcy i wiecie co znalazłam 1 osobę 150 km od mojego miejsca zamieszkania. Nikt nie chce nikogo przyjąć na praktykę a Pan w pewnym regionalnym stowarzyszeniu rzeczoznawców powiedział mi z uśmiechem na twarzy, że on zna osoby które przyjmuja na praktyki ale tylko znajomych, rodzinę. Niektórzy nawet i chętnie kogoś przyjmą ale za około 8000zł i praca od poniedziałku do soboty od 10-18 przez ROK i to za DARMO!!!! a z czego człowiek ma żyć???
Parę lat temu ukończyłem podyplomowe studia wyceny.....Zrobiłem praktykę i zdawałem egzamin państwowy - nie zdałem. Teraz po kilku latach zmieniły mi się plany, lecz zostały operaty. 15 sztuk - wymaganych do egzaminu. Sprzedam za sumboliczne 150zł/szt tj tyle ile ponosłem kosztów na opłaty związane z otrzymaniem dokumentów niezbędnych do wyceny tj wypisy, wyrysy z ewidencji gruntów, wypisy z ksiąg wieczystych itp.zainteresowanych proszę o kontakt pod numerem 500284830
Można jeszcze tak: samemu zrobić wszystkie operaty, a rzeczoznawcy zapłacić za samo sprawdzenie i wpisy w dzienniczku. Wtedy jest taniej ale więcej pracy własnej.
Można jeszcze tak: samemu zrobić wszystkie operaty, a rzeczoznawcy zapłacić za samo sprawdzenie i wpisy w dzienniczku. Wtedy jest taniej ale więcej pracy własnej.
Droga Zolniczko! Niestety na znalezienie indywidualnego rzeczoznawcy są bardzo małe szanse, na Twoim miejscu raczej bym na to nie liczyła. Chyba, że nie śpieszy Ci się z podjęciem praktyk i będziesz cierpliwa w swoim zamiarze. Ja osobiście już mam to za sobą, tzn. moje operaty już leżą w ministerstwie. Rzeczoznawca trafił mi się jak ślepej kurze ziarno, ale nie ja go znalazłam. Miałam taką możliwość faktycznie po znajomości i to nie mojej. Taki fart. Natomiast, gdybym sama musiała organizować sobie praktyki, bez wahania poszłabym na praktyki zbiorowe. Tam każdy operat prowadzi osoba, która specjalizuje się w danej dziedzinie i z grubą przesadą zwraca uwagę na każdy aspekt związany z daną dziedziną. Ta przesada wychodzi na dobre, bo dana osoba wychodzi z przeświadczeniem, że operat szacunkowy to nie byle co. Z moich obserwacji wynika, że trzeba wybrać sensowną organizację do praktyk. Jeśli jesteś z okolic Warszawy polecam praktyki w IDM (Instytut Doradztwa Majątkowego). Te i żadne inne. Jest dyscyplina, poziom merytoryczny i szacunek do praktykantów. Takie są moje obserwacje. A na koniec ostatni argument cenowy - zbiorowe praktyki są zwyczajnie tańsze Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Z Twojejej odpowiedzi Magdo wynika ,że nie uczęszczałaś na praktyki do Idm-u,ja NIESTETY właśnie je tam odbywam.Masz rację jest dyscyplina,brak jakiegokolwiek poziomu a szacunek zdecydowanie dla praktykantów jest prowadzącym obcy.Cieszę się ,że wkrotce je kończę.NIE POLECAM,szkoda czasu,lepiej poszukać praktyk na których uzupełni się swoją wiedzę merytoryczną o doświadczenie.
-
- Posty: 30
- Rejestracja: 21 gru 2007, 9:35
wśród pośredników nie ma takiego problemu.
www.leszczynskie.pl
www.leszczynskie.pl