pytanie z ustnego
Hej,
wynagrodzenie pośrednika - nie prowizję
- zawsze możesz zabezpieczyć wystawiając weksel - i tu ładnie rozwijasz odpowiedź nt. weksli, a przede wszystkim odpowiadasz, że dobrze skonstruowaną umową - i tu mogą paść pytania o elementy umowy itd., dobrze jest wspomnieć, że w przypadku występowania z roszczeniem o zapłatę wynagrodzenia należy mieć oczywiście w archiwum biura dokumentację działań Pośrednika na rzecz Klienta, który nie chce zapłacić itd...
Pozdr. i życzę powodzenia na egz.
wynagrodzenie pośrednika - nie prowizję

Pozdr. i życzę powodzenia na egz.
Jest to napewno bardzo dobre zabezpieczenie dla właściciela zbywającego nieruchomość, z odroczonym terminem płatności.Ale nie wyobrażam sobie zabezpieczenia w ten sposób wynagrodzenia pośrednika.Roszczenie o nasze wynagrodzenie mamy dopisać do aktu notarialnego naszych klientów?czy ma być to nowy akt notarialny dot. tylko naszego roszczenia?kto ma pokryć z tego tytułu koszty wynagrodzenia notariusza?
[quote:48d179fa8c="allina;4872"]dziękuje za podpowiedzi, ale wydaj mi sie, że tylko weksel - jak mówi Lexi jest tu gwarancją na zapłatę wynagrodzenia pośrednika[/quote:48d179fa8c]
Bardzo rozsądnym zabezpieczeniem na poczet wynagrodzenia pośrednika jest także depozyt bankowy albo notarialny.Fakt ,że w naszym kraju praktycznie ta forma nie jest stosowana.Pośrednicy sobie jeszce jej nie wypracowali.Na zachód od Odry i w USA jest to podstawowe i jedyne zabezpieczenie.Nikt tam się nie bawi w przysłowiową ciciubabkę alo zgaduj zgadule typu: zapłaci czy nie zapłaci? Nie dochodzi do tranzakcji kaucja z depozytu zostaje zwracana zamawiającemu a jeśli dochodzi to pośrednik natychmiast otrzymuje swoje wynagrodzenie.W swoim biurze, które w tym roku założe taką właśnie praktykę odnośnie zabezpieczeń swojego wynagrodzenia będę starał się stosować.
Piotr Staniak
Bardzo rozsądnym zabezpieczeniem na poczet wynagrodzenia pośrednika jest także depozyt bankowy albo notarialny.Fakt ,że w naszym kraju praktycznie ta forma nie jest stosowana.Pośrednicy sobie jeszce jej nie wypracowali.Na zachód od Odry i w USA jest to podstawowe i jedyne zabezpieczenie.Nikt tam się nie bawi w przysłowiową ciciubabkę alo zgaduj zgadule typu: zapłaci czy nie zapłaci? Nie dochodzi do tranzakcji kaucja z depozytu zostaje zwracana zamawiającemu a jeśli dochodzi to pośrednik natychmiast otrzymuje swoje wynagrodzenie.W swoim biurze, które w tym roku założe taką właśnie praktykę odnośnie zabezpieczeń swojego wynagrodzenia będę starał się stosować.
Piotr Staniak
weksel nie jest zadnym zabezpieczeniem transakcji. powoduje jedynie przyspieszona procedure w sadzie, czyli proces w trybie nakazowym.
w przypadku , gdy dluznik nie ma z czego zaplacic , ani weksel ani tytul wykonawczy nie zabezpieczy naszych roszczen. tak , wiec pomysl z depozytem notarialnym, uwazam za najbardziej profesjonalne zabezpieczenie NASZYCH pieniedzy.
pozdrawiam
yaacek
w przypadku , gdy dluznik nie ma z czego zaplacic , ani weksel ani tytul wykonawczy nie zabezpieczy naszych roszczen. tak , wiec pomysl z depozytem notarialnym, uwazam za najbardziej profesjonalne zabezpieczenie NASZYCH pieniedzy.
pozdrawiam
yaacek
Hm, ok. tylko mam takie praktyczne pytanko - jak Szanowni Koledzy to sobie wyobrażają? Tak konkretnie? Czy rachunek powierniczy lub depozyt notarialny ma być zakładany/ustanawiany w momencie kiedy potencjalny Klient podpisuje z nami umowę, czy kiedy jest wyznaczona data umowy przedwstępnej, czy może kiedy ma już być podpisany akt notarialny? Załóżmy, że już "na dzieńdobry" - kto poniesie koszty utrzymania rachunku/depozytu jeśli nie dojdzie do transakcji - nie ważne z jakiego powodu, po prostu nie dojdzie? A jeśli wymyślimy sobie, że póżniej - to co jeśli Klient się uprze (lub nie uprze, a tylko stwierdzi, że "ojej zabrałem ze sobą za mało pieniędzy ", albo coś w tym stylu) - umowa przedwstępna i tak zostanie podpisana, bo żaden notariusz nie uzależni podpisania umowy od tego czy Klient się z nami rozliczy czy nie, to zamo z umową ostateczną. Notariusza nie obchodzi czy dana osoba złożyła u niego depozyt zabezpieczający wynagrodzenie pośrednika czy nie, są strony transakcji, mają dokumenty, będzie akt notarialny i tyle.
Tak naprawdę nie ma możliwości 100% zabezpieczenia naszego wynagrodzenia, przynajmniej w obecnych warunkach. Nadal uważam jednak, że nie zaszkodzi zawsze mieć przy sobie blankiety wekslowe (zwłaszcza, że zgodnie z nowymi przepisami nie muszą to już być żadne urzędowe blankiety - możemy sami przygotować sobie formularz, byle był prawidłowo wypełniony) i w momencie kiedy Szanowny Klient zaczyna się nam "dziwnie" zachowywać - wręczyć mu weksel, to nawet dobry psychologiczny straszak i może przywrócić Klienta "do pionu".
Pozdr. Ola
Tak naprawdę nie ma możliwości 100% zabezpieczenia naszego wynagrodzenia, przynajmniej w obecnych warunkach. Nadal uważam jednak, że nie zaszkodzi zawsze mieć przy sobie blankiety wekslowe (zwłaszcza, że zgodnie z nowymi przepisami nie muszą to już być żadne urzędowe blankiety - możemy sami przygotować sobie formularz, byle był prawidłowo wypełniony) i w momencie kiedy Szanowny Klient zaczyna się nam "dziwnie" zachowywać - wręczyć mu weksel, to nawet dobry psychologiczny straszak i może przywrócić Klienta "do pionu".
Pozdr. Ola