Witam
troche ochłonęlam więc mogę napisac jak było u mnie.
testy -duzo nowych pytań chociaż uważam że jak ktoś zna te 2000 pytań powinien zdać, ja wkuwałam tylko te testy, ustawy o rachunkowości na oczy nie widziałam a testy przeszłam.
na ustnym miałam dosłownie trzy pytania bardzo łatwe
1- ko jest zwolniony z podatku od czynnosci cywilno-prawnych
2- róznice najmu mieszkania a lokalu uzytkowego
3- ogólnie o pośrednictwie( kto moze zostac posrednikiem, jakie czynności wykonuje,obowiązki, kodeks etyki, standardy itd)
po tych pytaniach komisja mi podziękowała i dowiedziałam się ze zdałam

)
musze przyznać że moja komisja była bardzo sympatyczna, cały czas sie śmiali,przed kazdym pytaniem mówili
" prosze najpierw myślec później odpowiadać"
stres jak cholera ale udało mi sie trafic na super komisję, inni nie mieli tak wesoło i przyjemnie.
W mojej grupie było ok 27 osób, zdało ok 50%
moja rada, nie słuchać pytań poprzedników bo pytania sa różne a tylko sie człowiek denerwuje, nie uczyc sie na korytarzu od wszystkowiedzących , bo właśnie oni w mojej grupie nie zdawali(miałam jedna babke która była bardzo pewna ze zda bo juz tyle lat pracuje w zawodzie, jak ktos wychodził i mówił jakie miał pytania to komentowała że ale łatwe, a sama nie zdała. Liczyć na siebie bo sie człowiekowi wszytko chrzani.)
Pozdrawiam
Monika